Alicja Bawor

Czekałam na wizytę ponad dwa tygodnie kiedy przyjechałam na umówiony termin okazało się, że Pani doktor nie ma i mnie nie przyjmie bo zapomniala do mnie zadzwonić, że wizyta się nie odbędzie! Jak tak można traktować ludzi przyjmując ludzi prywatnie?! Już przy umawianiu wizyty człowiek się czuł zlekceważony.

Czekałam na wizytę ponad dwa tygodnie kiedy przyjechałam na umówiony termin okazało się, że Pani doktor nie ma i mnie nie przyjmie bo zapomniala do mnie zadzwonić, że wizyta się nie odbędzie! Jak tak można traktować ludzi przyjmując ludzi prywatnie?! Już przy umawianiu wizyty człowiek się czuł zlekceważony.

Świetny fachowiec. P. Doktor przyjęła mnie od razu po telefonie jaki wykonałem w celu umówienia wizyty. Poświęciła mi dużo czasu. Zdiagnozowała problem i szybko wyleczyła mi oko. Doświadczyłem ponadstandardowego traktowania mnie jako pacjenta, z czym wcześniej nigdy się nie spotkałem. W weekend zadzwoniła sama od siebie do mnie aby zapytać jakie są postępy w leczeniu oka. Bardzo byłem zaskoczony i uradowany takim zainteresowaniem i troską. Bardzo rzeczowy wywiad i kontakt z pacjentem w sympatycznej atmosferze. A przede wszystkim fachowość w diagnozie i leczeniu. Polecam a p. doktor serdecznie pozdrawiam :-)

Świetny fachowiec. P. Doktor przyjęła mnie od razu po telefonie jaki wykonałem w celu umówienia wizyty. Poświęciła mi dużo czasu. Zdiagnozowała problem i szybko wyleczyła mi oko. Doświadczyłem ponadstandardowego traktowania mnie jako pacjenta, z czym wcześniej nigdy się nie spotkałem. W weekend zadzwoniła sama od siebie do mnie aby zapytać jakie są postępy w leczeniu oka. Bardzo byłem zaskoczony i uradowany takim zainteresowaniem i troską. Bardzo rzeczowy wywiad i kontakt z pacjentem w sympatycznej atmosferze. A przede wszystkim fachowość w diagnozie i leczeniu. Polecam a p. doktor serdecznie pozdrawiam :-)

Lekarka porażka zero kontaktu trzeba pytać co się dzieje czy wszytko ok. Zero kultury i zero podejścia do dziecka oraz głupie dogadywania ze strony pani doktor.lekarz który sobie myśli vo to nie ja.dziecko niepoinstruowane co się będzie działo a to podstawa kontaktu z dzieckiem.nie mieliśmy wyjscia i skorzystaliśmy z wizyty na Sobieskiego ale nigdy więcej. Niech pani doktor nie będzie taka zarozumiała karma wraca do każdego. Tacy lekarze powinni mieć tajemniczego klienta właśnie ze względu chociażby podejście do pacjenta.

Lekarka porażka zero kontaktu trzeba pytać co się dzieje czy wszytko ok. Zero kultury i zero podejścia do dziecka oraz głupie dogadywania ze strony pani doktor.lekarz który sobie myśli vo to nie ja.dziecko niepoinstruowane co się będzie działo a to podstawa kontaktu z dzieckiem.nie mieliśmy wyjscia i skorzystaliśmy z wizyty na Sobieskiego ale nigdy więcej. Niech pani doktor nie będzie taka zarozumiała karma wraca do każdego. Tacy lekarze powinni mieć tajemniczego klienta właśnie ze względu chociażby podejście do pacjenta.

Bardzo przestrzegam przed tą Panią. Na wizycie w Poradni na Sobieskiego badała wzrok mojego dziecka. Stwierdziła poważna wadę wzroku.Ponadto Pani była bardzo nie uprzejma i krzyczała na 4 letnie dziecko.Porażka....Ostatecznie napędziła mi dużo strachu. Wybraliśmy się na wizyte do specjalisty z "prawdziwego"zdarzenia i zupełnie wykluczył wadę w jednym oku w drugim oczku stwierdził bardzo maleńką do korekty.Natomiast Pani Alicja Bawor przepisala bardzo mocne okulary!!!!i dziękuję Bogu ze mam swój rozsądek i pojechałam to skonsultowac na Śląsk do specjalisty. Zero serca , profesjonalizmu i podejścia do małych dzieciaczków .Jak sobie przypomnę ...

Bardzo przestrzegam przed tą Panią. Na wizycie w Poradni na Sobieskiego badała wzrok mojego dziecka. Stwierdziła poważna wadę wzroku.Ponadto Pani była bardzo nie uprzejma i krzyczała na 4 letnie dziecko.Porażka....Ostatecznie napędziła mi dużo strachu. Wybraliśmy się na wizyte do specjalisty z "prawdziwego"zdarzenia i zupełnie wykluczył wadę w jednym oku w drugim oczku stwierdził bardzo maleńką do korekty.Natomiast Pani Alicja Bawor przepisala bardzo mocne okulary!!!!i dziękuję Bogu ze mam swój rozsądek i pojechałam to skonsultowac na Śląsk do specjalisty. Zero serca , profesjonalizmu i podejścia do małych dzieciaczków .Jak sobie przypomnę tą wizytę to mnie trzęsie....

WSPANIAŁA KOBIETA! Pełna profeska! Wrodzony dar!!! Godna POLECENIA!!! Jeszcze raz Dziekujemy!!!

WSPANIAŁA KOBIETA!
Pełna profeska!
Wrodzony dar!!!
Godna POLECENIA!!!

Jeszcze raz Dziekujemy!!!

Po złych doświadczeniach z udrożnieniem kanalika łzowego u naszego 11 miesięcznego synka w klinice okulistycznej na ulicy Rędzińskiej, przez przypadek trafiliśmy do pani doktor Alicji Bawor. Zabieg odbył się bardzo szybko( trwał około 30 sekund)i sprawnie, a co najważniejsze był skuteczny.Oczko zaraz po zabiegu przestało łzawić i wyglądało jak by nie było żadnej ingerencji.Dzięki pani doktor kilkumiesięczne zmaganie się z ropiejącym i łzawiącym oczkiem zakończyło się pomyślnie. Pani doktor jest miłą i bardzo rzeczową osobą. Po zabiegu skontaktowała się z nami żeby zapytać o synka. Gorąco polecamy.

Po złych doświadczeniach z udrożnieniem kanalika łzowego u naszego 11 miesięcznego synka w klinice okulistycznej na ulicy Rędzińskiej, przez przypadek trafiliśmy do pani doktor Alicji Bawor. Zabieg odbył się bardzo szybko( trwał około 30 sekund)i sprawnie, a co najważniejsze był skuteczny.Oczko zaraz po zabiegu przestało łzawić i wyglądało jak by nie było żadnej ingerencji.Dzięki pani doktor kilkumiesięczne zmaganie się z ropiejącym i łzawiącym oczkiem zakończyło się pomyślnie. Pani doktor jest miłą i bardzo rzeczową osobą. Po zabiegu skontaktowała się z nami żeby zapytać o synka. Gorąco polecamy.

Trafiliśmy do pani lekarki (bo doktorem nie jest) z dwójką dzieci. Niemowlakowi ropiało oko, a starsze miało być sprawdzone pod kątek odziedziczenia "czegos" po tacie. Na wstępie okazało się, że zabieg przetykania kanalika podrożał od rozmowy telefonicznej z 200 do 250zł. Więc "niech się państwo zastanowią". Starszak natomiast - na początku nas wyśmiała, że chcemy prawie pięciolatkowi sprawdzić wzrok, że to samo wyjdzie jak do szkoły pójdzie (za dwa lata). Później powiedziała, że to by trzeba zakrapiać oczy i kiedy ustaliliśmy, że nie będziemy tego robić zawołała dziecko i zakropiła. ...

Trafiliśmy do pani lekarki (bo doktorem nie jest) z dwójką dzieci. Niemowlakowi ropiało oko, a starsze miało być sprawdzone pod kątek odziedziczenia "czegos" po tacie. Na wstępie okazało się, że zabieg przetykania kanalika podrożał od rozmowy telefonicznej z 200 do 250zł. Więc "niech się państwo zastanowią". Starszak natomiast - na początku nas wyśmiała, że chcemy prawie pięciolatkowi sprawdzić wzrok, że to samo wyjdzie jak do szkoły pójdzie (za dwa lata). Później powiedziała, że to by trzeba zakrapiać oczy i kiedy ustaliliśmy, że nie będziemy tego robić zawołała dziecko i zakropiła. Po badaniu stwierdziła, że wada oczu jest słaba i od nas zależy czy chcemy okulary. Tydzień później gdzie indziej okazało się, że dziecko ma dużą nadzwroczność i mały astygmatyzm i musi chodzić w okularach. A z młodszym dzieckiem uciekliśmy. Lekarka była nieprzyjemna, niekontaktowa. Jedynie miły był jej mąż, który był w recepcji. Nie polecam nikomu.

pani doktor sondowala kanalik lzowy mojej 3 m-cznej corci, zabieg nieprzyjemny, ale na to nie ma wplywu. Wykonany sprawnie i co najwazniejsze skutecznie. Malo tego pani doktor po zabiegu dzwonila zeby zapytac jak sie czuje corcia. Miałam umowiona wizyte u innego lekarza cieszę się ze wybrałam jednak panią doktor.

pani doktor sondowala kanalik lzowy mojej 3 m-cznej corci, zabieg nieprzyjemny, ale na to nie ma wplywu. Wykonany sprawnie i co najwazniejsze skutecznie. Malo tego pani doktor po zabiegu dzwonila zeby zapytac jak sie czuje corcia. Miałam umowiona wizyte u innego lekarza cieszę się ze wybrałam jednak panią doktor.

Ja bylam tydzien temu. Przeprowadzila szczegolowe badania - nie mam zastrzen. Natomiast chyba poprzedni pacjent ja zdenerwowal bo w zasadzie ani slowa sie nie dowiedzialam o stanie oczu. Pani doktor powiedziala ze jest dobrze i na zadne z dadatkowych pytan nie chciala odpowiedziec. No coz chyba miala gorszy dzien...

Ja bylam tydzien temu. Przeprowadzila szczegolowe badania - nie mam zastrzen. Natomiast chyba poprzedni pacjent ja zdenerwowal bo w zasadzie ani slowa sie nie dowiedzialam o stanie oczu. Pani doktor powiedziala ze jest dobrze i na zadne z dadatkowych pytan nie chciala odpowiedziec. No coz chyba miala gorszy dzien...

Bardzo profesjonalne i rzetelne wręcz podejście do tematu,obiektywne spojrzenie na istniejący problem przez Panią doktor.Badanie wzroku które miałem wykonane, było czystą przyjemnością. Jeśli chodzi o dbałość o pacjenta to w 100% POLECAM. Dla tych którzy szukają fachowej porady oraz metod leczenia wad wzroku czy innych porad związanych z leczeniem w tej dziedzinie To jest najlepszy wybór lekarza okulisty.

Bardzo profesjonalne i rzetelne wręcz podejście do tematu,obiektywne spojrzenie na istniejący problem przez Panią doktor.Badanie wzroku które miałem wykonane, było czystą przyjemnością. Jeśli chodzi o dbałość o pacjenta to w 100% POLECAM. Dla tych którzy szukają fachowej porady oraz metod leczenia wad wzroku czy innych porad związanych z leczeniem w tej dziedzinie To jest najlepszy wybór lekarza okulisty.