dr n. med. Anita Sumiła

Pani Doktor przepisała mi lek, który zawierał metylofenidat. Nie jestem lekarzem, nie ukończyłem nauk medycznych, ale uważam iż by coś takiego przepisywać to trzeba zrobić badania kompleksowe, zadbać o prawidłową dietę i suplementacje, a nie z,, grubej rury" przepisywać pochodną amfetaminy czy kokainy. Lek podnosi pełno hormonów głównie dopamine, ale też estrogen, kortyzol czy prolaktyne. Spotkałem się z przypadkami osób co po tym miało myśli samobójcze.

Pani Doktor przepisała mi lek, który zawierał metylofenidat. Nie jestem lekarzem, nie ukończyłem nauk medycznych, ale uważam iż by coś takiego przepisywać to trzeba zrobić badania kompleksowe, zadbać o prawidłową dietę i suplementacje, a nie z,, grubej rury" przepisywać pochodną amfetaminy czy kokainy. Lek podnosi pełno hormonów głównie dopamine, ale też estrogen, kortyzol czy prolaktyne. Spotkałem się z przypadkami osób co po tym miało myśli samobójcze.

Kiedy dowiedziałam się na turnusie rehabilitacyjnym mojego syna, że można wystawić opinię o pani doktor od razu zapragnęłam napisać. Od 10 lat jeżdżę do pani Anity, najpierw starszy syn ADHD i prawdopodobnie asparger, a teraz młodszy syn autyzm wysoko-funkcjonujący. Pani doktor od pierwszej wizyty postawiła dobra diagnozę, nigdy nie naciągał na pieniądze, bardzo dobrze trafiała w leki, starszy syn kiedy był pod jej opieką funkcjonował rewelacyjnie (z ADHD skończył ekonomik), nauczyła mnie jak go rozumieć, jak z nim postępować, a teraz rewelacyjnie prowadzi młodszego mojego syna. Bałam się podawać leków ...

Kiedy dowiedziałam się na turnusie rehabilitacyjnym mojego syna, że można wystawić opinię o pani doktor od razu zapragnęłam napisać. Od 10 lat jeżdżę do pani Anity, najpierw starszy syn ADHD i prawdopodobnie asparger, a teraz młodszy syn autyzm wysoko-funkcjonujący. Pani doktor od pierwszej wizyty postawiła dobra diagnozę, nigdy nie naciągał na pieniądze, bardzo dobrze trafiała w leki, starszy syn kiedy był pod jej opieką funkcjonował rewelacyjnie (z ADHD skończył ekonomik), nauczyła mnie jak go rozumieć, jak z nim postępować, a teraz rewelacyjnie prowadzi młodszego mojego syna. Bałam się podawać leków ale mnie przekonała i wszystko jest na dobrej drodze. Syn nauczył się czytać, pragnie wychodzić na dwór do kolegów, przestał bać się ludzi. Pani doktor bardzo dobrze rozumie dzieci i co najważniejsze nie krytykuje rodziców, ale uczy ich jak prowadzić dzieci. Polecam ja wielu moim znajomym i tutaj naprawdę jak ktoś już ma dość szukania u innych specjalistów pomocy to warto przyjechać z dzieckiem i nie bać się lekarza, a na pewno pomoże. Jeszcze jedno nauczyła mnie jak pomóc wiele lat temu mojej córce która nie chciała jeść, wiedziałam jak z nią rozmawiać, a syna nie tylko leczyła tabletkami ale uczyła go jak nawiązywać relację z rówieśnikami i wiele wiele innych cennych nauk mu przekazała - dziękuję

Pierwszy lekarz ktory potrafil znlezc przyczyne mojej choroby. Przepisala dobre leki dala mi nadzieje i nie naciagala na kase. Wrecz radzila abym poszla na nfz gdyz moja dolegliwosc wymaga wiecej czasu ktorego ona nie miala a i ja nie mialam takich pieniedzy. Madra kobieta. Do tej pory korzystam z jej rad.

Pierwszy lekarz ktory potrafil znlezc przyczyne mojej choroby. Przepisala dobre leki dala mi nadzieje i nie naciagala na kase. Wrecz radzila abym poszla na nfz gdyz moja dolegliwosc wymaga wiecej czasu ktorego ona nie miala a i ja nie mialam takich pieniedzy. Madra kobieta. Do tej pory korzystam z jej rad.

Niestety Pani Doktor ma zbyt dużo obowiązków aby z uwagą pochylać się nad pacjentem. Rozrywana pomiędzy wieloma miejscami swej działalności nie ma czasu na faktyczna praktykę. Pacjenta i jego rodzinę traktuje protekcjonalnie. Wielkie rozczarowanie i poczucie pozostawienia pacjenta i jego rodziny samym sobie. Czas "terapii" u Pani Doktor - 4 lata - bez efektów.

Niestety Pani Doktor ma zbyt dużo obowiązków aby z uwagą pochylać się nad pacjentem. Rozrywana pomiędzy wieloma miejscami swej działalności nie ma czasu na faktyczna praktykę. Pacjenta i jego rodzinę traktuje protekcjonalnie. Wielkie rozczarowanie i poczucie pozostawienia pacjenta i jego rodziny samym sobie. Czas "terapii" u Pani Doktor - 4 lata - bez efektów.

Do dr. Sumiły trafiłam po poleceniu jej mojej mamie przez jedną z moich nauczycielek (miałam problemy w szkole). Początkowo wydawała się mi być skrupulatnie wykonującą swój zawód osobą. W miarę czasu jednak zaczęła się się mi wydawać coraz chłodniejsza, trudno było mi się przed nią otworzyć- tym bardziej, że podczas moich dwóch ostatnich wizyt u doktor czułam się przez nią atakowana. Sądzę, że każdy zasługuje na odrobinę szacunku, a gdy lekarz nie potrafi wystawić odpowiedniej diagnozy... czy jest to wina pacjenta? Ponadto co najmniej intrygujące wydaje mi się przepisywanie przez ...

Do dr. Sumiły trafiłam po poleceniu jej mojej mamie przez jedną z moich nauczycielek (miałam problemy w szkole). Początkowo wydawała się mi być skrupulatnie wykonującą swój zawód osobą. W miarę czasu jednak zaczęła się się mi wydawać coraz chłodniejsza, trudno było mi się przed nią otworzyć- tym bardziej, że podczas moich dwóch ostatnich wizyt u doktor czułam się przez nią atakowana. Sądzę, że każdy zasługuje na odrobinę szacunku, a gdy lekarz nie potrafi wystawić odpowiedniej diagnozy... czy jest to wina pacjenta? Ponadto co najmniej intrygujące wydaje mi się przepisywanie przez doktor większości swoich pacjentów pewnego środku z grupy symulantów (II-P)- zupełnie tak, jakby każdy jej pacjent miał ADHD, gdy w rzeczywistości tak nie jest.
Być może jest to lekarz godny poleceniu rodzicom dzieci cierpiącym na ADHD, ale gdy w grę wchodzą inne zaburzenia, choćby odżywiania- nie wydaje mi się, że można uzyskać u doktor odpowiedniej pomocy, przynajmniej ja odnoszę wrażenie, że zmarnowałam u niej tylko swój czas i pieniądze rodziców.

Wg. rozmowy tel. z Panią z rejestracji "Dr. Sumiła zakończyła już umawianie wizyt do końca 2013roku"! przecież to jest jakiś prywatny folwark!

Wg. rozmowy tel. z Panią z rejestracji "Dr. Sumiła zakończyła już umawianie wizyt do końca 2013roku"! przecież to jest jakiś prywatny folwark!

Jestem byłą pacjentką pani Sumiły. Zdecydowanie jest wspaniałym lekarzem. Przez to, że jest psychiatrą i taka jej rola, sprawdzała mój obecny stan, kontrolowała go ale o rozwiązywaniu problemu nie było większej mowy. Od tego miałam innych psychologów i grupy terapeutyczne, a tego chyba brakowało mi z jej strony, wydawała mi się taka "chłodna". Natomiast moim rodzicom pomogła w większej mierze. Dzięki niej zrozumieli mój problem, wiedzieli jak ze mną postępować i to polepszyło nasze relacje. Polecam zdecydowanie.

Jestem byłą pacjentką pani Sumiły. Zdecydowanie jest wspaniałym lekarzem. Przez to, że jest psychiatrą i taka jej rola, sprawdzała mój obecny stan, kontrolowała go ale o rozwiązywaniu problemu nie było większej mowy. Od tego miałam innych psychologów i grupy terapeutyczne, a tego chyba brakowało mi z jej strony, wydawała mi się taka "chłodna". Natomiast moim rodzicom pomogła w większej mierze. Dzięki niej zrozumieli mój problem, wiedzieli jak ze mną postępować i to polepszyło nasze relacje. Polecam zdecydowanie.

To lekarz w pełnym znaczeniu tego słowa.

To lekarz w pełnym znaczeniu tego słowa.

ŚWietna lekarka lubiana przez dzieci,niezwykle ciepła i życzliwa.Trafnie zdiagnozowała mojego syna a przydzielony lek odmienił nasze życie.Negatywne opinie należą do mojej znajomej która zjadła wszystkie rozumy , nie stosuje się do żadnych zaleceń ,nietrafiają do niej żadne argumenty i awanturuje się z każdym nauczycielem .Ten typ tak ma a pani doktor dla nas najlepsza specjalistka na wybrzeżu.

ŚWietna lekarka lubiana przez dzieci,niezwykle ciepła i życzliwa.Trafnie zdiagnozowała mojego syna a przydzielony lek odmienił nasze życie.Negatywne opinie należą do mojej znajomej która zjadła wszystkie rozumy , nie stosuje się do żadnych zaleceń ,nietrafiają do niej żadne argumenty i awanturuje się z każdym nauczycielem .Ten typ tak ma a pani doktor dla nas najlepsza specjalistka na wybrzeżu.

Nie polecam tej lekarki, nic nie pomogła, wiedza książkowa ,żadnej praktyki.

Nie polecam tej lekarki, nic nie pomogła, wiedza książkowa ,żadnej praktyki.