lekarz Anna Adamczak

Przy 40 stopniach gorączki zostałem wyproszony z gabinetu pogotowania cytuje słowa ,,Pani Doktor,, to nie jest biuro konsultacyjne tylko pomoc doraźna. To są jakieś kpiny. 🤦

Przy 40 stopniach gorączki zostałem wyproszony z gabinetu pogotowania cytuje słowa ,,Pani Doktor,, to nie jest biuro konsultacyjne tylko pomoc doraźna. To są jakieś kpiny. 🤦

Okropna osoba, która już nie powinna pracować na tym stanowisku. Zero podejścia do pacjenta wizyta zaczęła się krzykiem na pacjenta, „chodzisz i roznosisz wirusa” - okazało się ze mam dodatni test na COVID, brak wyjaśnienia czegokolwiek, przyjęcie w drzwiach i trzaśnięcie przed nosem, kiedy były zadawane kolejne pytania. Kobieta powinnam buc dawna oddelegowana z pracy z ludźmi!

Okropna osoba, która już nie powinna pracować na tym stanowisku. Zero podejścia do pacjenta wizyta zaczęła się krzykiem na pacjenta, „chodzisz i roznosisz wirusa” - okazało się ze mam dodatni test na COVID, brak wyjaśnienia czegokolwiek, przyjęcie w drzwiach i trzaśnięcie przed nosem, kiedy były zadawane kolejne pytania. Kobieta powinnam buc dawna oddelegowana z pracy z ludźmi!

Pani bardzo niekompetentna, niemiła, nieuprzejma. Podczas, gdy zapytała z czym przyszlam, przerwała mi i zaczęła rozmawiać przez telefon. Agresywna w sposobie mówienia. Wyśmiała mnie, kiedy poprosiłam o skierowanie do psychologa. Powiedziała: "jakie problemy Pani może mieć w tym wieku? W tym wieku i depresja? Pfff", mimo iż powiedziałam, że leczę się psychiatrycznie. Kiedy wspomniałam o skurczach w mięśniach łydek i możliwości wystąpienia zatorów spowodowanych lekami, dostałam skierowanie do ortopedy, mimo iż zaznaczyłam, że nie bolą mnie kości tylko dostaję silne przykurcze uniemożliwiające chodzenie. Wyglądem bardzo zniechęcająca, nie wzbudza zaufania co ...

Pani bardzo niekompetentna, niemiła, nieuprzejma. Podczas, gdy zapytała z czym przyszlam, przerwała mi i zaczęła rozmawiać przez telefon. Agresywna w sposobie mówienia. Wyśmiała mnie, kiedy poprosiłam o skierowanie do psychologa. Powiedziała: "jakie problemy Pani może mieć w tym wieku? W tym wieku i depresja? Pfff", mimo iż powiedziałam, że leczę się psychiatrycznie. Kiedy wspomniałam o skurczach w mięśniach łydek i możliwości wystąpienia zatorów spowodowanych lekami, dostałam skierowanie do ortopedy, mimo iż zaznaczyłam, że nie bolą mnie kości tylko dostaję silne przykurcze uniemożliwiające chodzenie. Wyglądem bardzo zniechęcająca, nie wzbudza zaufania co do wiedzy i kompetencji w zakresie medycyny. Sprawia wrażenie osoby, która dyplom znalazła przypadkiem w paczce chispów. Wizualnie wręcz odstrasza swoim karukaturalnym makijażem, ubiorem i pazkonciami. Rzucała kartami pacjentów po całym biurku, co chwila uderzała długopisem o nie. Wzdychała głośno i narzekala na ilość pacjentów. Zbagatelizowała problem, z którym przyszlam. Taka osoba jak ona nigdy nie powinna zostać lekarzem. Brakuje opinii na poziomie 0, ponieważ tylko na taką zasługuje ta osoba, a nawet niższą.

ciąg dalszy 3: Całe szczęście, że tam nie pojechałem, wierząc pani Adamczak. Podczas tych prób cewnikowania zachowywała się bardzo nerwowo, kilkakrotnie zwracając się do mnie z wielkimi pretensjami, że przyjechałem tak późno. Miałem wrażenie, że bardzo pani doktor przeszkadzało, że musi się mną zająć. Na towarzyszącą pielęgniarkę gromko pokrzykiwała. Te pokrzykiwania dotyczyły sytuacji, w której czegoś nie mogła znaleźć. Po ataku na pielęgniarkę na ogół okazywało się, że poszukiwane rzeczy (dokumenty) są pod jej nosem albo w pobliżu. W czasie trwania operacji cewnikowania, pani Adamczak stwierdziła (w sumie dwukrotnie!), że ...

ciąg dalszy 3:
Całe szczęście, że tam nie pojechałem, wierząc pani Adamczak. Podczas tych prób cewnikowania zachowywała się bardzo nerwowo, kilkakrotnie zwracając się do mnie z wielkimi pretensjami, że przyjechałem tak późno. Miałem wrażenie, że bardzo pani doktor przeszkadzało, że musi się mną zająć. Na towarzyszącą pielęgniarkę gromko pokrzykiwała. Te pokrzykiwania dotyczyły sytuacji, w której czegoś nie mogła znaleźć. Po ataku na pielęgniarkę na ogół okazywało się, że poszukiwane rzeczy (dokumenty) są pod jej nosem albo w pobliżu. W czasie trwania operacji cewnikowania, pani Adamczak stwierdziła (w sumie dwukrotnie!), że mój pęcherz jest pusty. Stwierdzenie to, jak zwykle w jej przypadku- było wyrażone w sposób agresywny i nieuprzejmy i w domyśle zawierające stwierdzenie "po coś pan tu do diabła przyjechał"... Wychodząc obolały zapytałem, czy mogę cokolwiek pić, gdyż nie piłem od rana bojąc się uszkodzenia pęcherza. Pani Adamczak krótko odpowiedziała: "niech pan pije". Szpital we Wrześni opuściłem ok. godz. 01.00. Na drugi dzień rano (w sobotę) ból nerek i pęcherza był już tak daleko zaawansowany, że kolega zawiózł mnie do pełniącej tego dnia dyżur placówki medycznej przy szpitalu HCP w Poznaniu. Tam natychmiast i fachowo się mną zajęto, a zakładanie (zwykłego, standardowego) cewnika trwało ok. 15 sekund! Po jego uruchomieniu okazało się, że miałem w pęcherzu w sumie ok. 4,2 litra moczu! Ale dla pani Adamczak pęcherz był pusty!! Na szczęście nie posłuchałem tej "fachowej opinii". Obserwowałem też organizację pracy tej placówki i muszę stwierdzić, że w porównaniu z organizacją pracy szpitala we Wrześni, to inna planeta.. Sprawne przydzielanie pacjentów do lekarzy, minimalne kolejki (mimo o wiele większej niż we Wrześni liczby osób oczekujących na pomoc), szybko i fachowo wykonywane zabiegi, widoczna troska o pacjentów i szczegółowe wyjaśnianie im przebiegu leczenia w przyszłości.

Adam J. Poznań

Masakra. Byłem po pomoc na ostrym dyżurze.... Nie wnikam w wygląd chociaż był żenujący..... Obnazone piersi, brak fartucha itp... Nie wiedziałem kto jest lekarzem..... Przyjęła mnie stojac tyłem do mojej osoby, pijąc kawę...... Arogancka, pyskata, odesłał mnie do apteki lub do lekarza prowadzącego, który jest chwilowo nieosiągalny . Poprosiłem o lek, który zostawiłem na drugim końcu Polski a którego zażywania nie mogę przestać natychmiast z uwagi na jego specyfikę i możliwe wystąpienie paskudny h objawów.... Przede mną trzasnal drzwiami zaplakany z bólu dorosły mężczyzna z potężnie opuchniete twarzą,,, stan zapalny, ...

Masakra. Byłem po pomoc na ostrym dyżurze.... Nie wnikam w wygląd chociaż był żenujący..... Obnazone piersi, brak fartucha itp... Nie wiedziałem kto jest lekarzem.....
Przyjęła mnie stojac tyłem do mojej osoby, pijąc kawę...... Arogancka, pyskata, odesłał mnie do apteki lub do lekarza prowadzącego, który jest chwilowo nieosiągalny . Poprosiłem o lek, który zostawiłem na drugim końcu Polski a którego zażywania nie mogę przestać natychmiast z uwagi na jego specyfikę i możliwe wystąpienie paskudny h objawów.... Przede mną trzasnal drzwiami zaplakany z bólu dorosły mężczyzna z potężnie opuchniete twarzą,,, stan zapalny, który zaatakował jyz ucho..... Mężczyzna prosił o coś mocniejszego od paracetamolu... Godz 22 piątek....... Żenada!!!! Gdzie jest Dyrekcja, przełożeni

Bezduszna, arogancka pani ''doktor'', pacjentów traktuje przedmiotowo, wydaje się,że wykonuje swoją pracę za karę. Zaskakujące,że kierownictwo przychodni jeszcze ją trzyma...

Bezduszna, arogancka pani ''doktor'', pacjentów traktuje przedmiotowo, wydaje się,że wykonuje swoją pracę za karę. Zaskakujące,że kierownictwo przychodni jeszcze ją trzyma...

To jest nieprawdopodobne, że ktoś tak może traktować drugiego człowieka. ...i że tak można w ogóle wyglądać. Moja ocena -1

To jest nieprawdopodobne, że ktoś tak może traktować drugiego człowieka.
...i że tak można w ogóle wyglądać.
Moja ocena -1

Bardzo dobry Lekarz , ubiera się bardzo nietypowo ale elegancko , wzbudza o niektórych pacjentów i przechodniów bardzo różne odczucia , ale mi to nie przeszkaza

Bardzo dobry Lekarz , ubiera się bardzo nietypowo ale elegancko , wzbudza o niektórych pacjentów i przechodniów
bardzo różne odczucia , ale mi to nie przeszkaza

Szkoda, że nie macie oceny zero... Bo tylko na taką ocenę zasługuje w/w lekarka. Totalny olew na pacjentów, pretensje do wszystkich za to że musi pracować, taka ososba już dawno powinna zmienić pracę na adekwatną do wyglądu.

Szkoda, że nie macie oceny zero... Bo tylko na taką ocenę zasługuje w/w lekarka. Totalny olew na pacjentów, pretensje do wszystkich za to że musi pracować, taka ososba już dawno powinna zmienić pracę na adekwatną do wyglądu.

Nie zgadzam się co do opinii dr Adamczak. To świetny fachowiec. Zna się na rzeczy, dobiera odpowiednie lekarstwa. Trafne diagnozy. Leki innowacyjne. Działające. Wygląd tu sprawa drugorzędna. Te dwie kwestie trzeba rozgraniczyć. Dziwię się tylu negatywnym opiniom. Można wiele zarzucić - jakim jest człowiekiem, ale nie to, że nie jest dobra. To świetny fachowiec i stawia dobre diagnozy. A inne rzeczy można pominąć. Przecież diagnoza najważniejsza, prawda?

Nie zgadzam się co do opinii dr Adamczak. To świetny fachowiec. Zna się na rzeczy, dobiera odpowiednie lekarstwa. Trafne diagnozy. Leki innowacyjne. Działające. Wygląd tu sprawa drugorzędna. Te dwie kwestie trzeba rozgraniczyć. Dziwię się tylu negatywnym opiniom. Można wiele zarzucić - jakim jest człowiekiem, ale nie to, że nie jest dobra. To świetny fachowiec i stawia dobre diagnozy. A inne rzeczy można pominąć. Przecież diagnoza najważniejsza, prawda?