lekarz Anna Janowicz-Żebrowska

Pani doktor dobrze dobrała terapię dla mojej starszej mamy. Tłumaczy zwięźle i krótko, bo w szpitalu tłum ludzi czeka na swoją kolej, ale fachowo i wyczerpująco. Jestem zadowolona z opieki i kierunku leczenia.

Pani doktor dobrze dobrała terapię dla mojej starszej mamy. Tłumaczy zwięźle i krótko, bo w szpitalu tłum ludzi czeka na swoją kolej, ale fachowo i wyczerpująco. Jestem zadowolona z opieki i kierunku leczenia.

Pani Doktor to osoba uczciwie patrząca w oczy pacjentowi i rodzinie. Pełna zaangażowania i empatii. Czujemy się zaopiekowani i ufamy Pani Doktor.

Pani Doktor to osoba uczciwie patrząca w oczy pacjentowi i rodzinie. Pełna zaangażowania i empatii. Czujemy się zaopiekowani i ufamy Pani Doktor.

Nigdy w życiu nie spotkałam się z takim podejściem lekarza do pacjenta, a raczej jego braku ‼️tata został potraktowany dosłownie przedmiotowo. Przyjechaliśmy z dalekich stron z nadzieją, ze dowiemy się coś więcej na temat choroby taty i usłyszymy jak będzie postępować choroba, na co być przygotowanym itd cokolwiek ‼️ Pani '' doktor '' nie zapytała taty nawet jak się czuje po chemii którą przyjął! Wzięła od nas dokumentację przeczytała i na tym się skończyła praktycznie wizyta‼️z łaską na naszą prośbę wzięła dokumenty. Jesteśmy zniesmaczeni tą wizytą, na którą czekaliśmy z ...

Nigdy w życiu nie spotkałam się z takim podejściem lekarza do pacjenta, a raczej jego braku ‼️tata został potraktowany dosłownie przedmiotowo. Przyjechaliśmy z dalekich stron z nadzieją, ze dowiemy się coś więcej na temat choroby taty i usłyszymy jak będzie postępować choroba, na co być przygotowanym itd cokolwiek ‼️ Pani '' doktor '' nie zapytała taty nawet jak się czuje po chemii którą przyjął! Wzięła od nas dokumentację przeczytała i na tym się skończyła praktycznie wizyta‼️z łaską na naszą prośbę wzięła dokumenty. Jesteśmy zniesmaczeni tą wizytą, na którą czekaliśmy z niecierpliwością i jechaliśmy przez pół Polski żeby spędzić tam 15min! Pani '' doktor '' w siedziała tam jakby za karę. Nikomu nie życzę takiego podejścia do pacjenta ‼️jakie ma ta Pani.

Pani doktor nie dała żadnej szansy na leczenie brata pomimo tego, że podczas pierwszej wizyty stwierdziła, że guz płuca nie jest duży i kwalifikuje się do leczenia molekularnego. Podczas kolejnych wizyt odbijalismy się od ściany bez żadnej pomocy, brat był załamany, bardzo chciał żyć i walczyć z chorobą. Niestety nie dostał takiej szansy pomimo dość młodego wieku. Jedyne co pani doktor zrobiła to przepisała morfinę i tego samego dnia brat zmarł. Prośba o radioterapię czy jakąkolwiek pomoc nie zrobiła na lekarzu żadnego wrażenia. Nie jestem w stanie opisać bólu i ...

Pani doktor nie dała żadnej szansy na leczenie brata pomimo tego, że podczas pierwszej wizyty stwierdziła, że guz płuca nie jest duży i kwalifikuje się do leczenia molekularnego. Podczas kolejnych wizyt odbijalismy się od ściany bez żadnej pomocy, brat był załamany, bardzo chciał żyć i walczyć z chorobą. Niestety nie dostał takiej szansy pomimo dość młodego wieku. Jedyne co pani doktor zrobiła to przepisała morfinę i tego samego dnia brat zmarł. Prośba o radioterapię czy jakąkolwiek pomoc nie zrobiła na lekarzu żadnego wrażenia. Nie jestem w stanie opisać bólu i żalu matki i rodzeństwa po starcie bliskiej osoby.