dr n. med. Anna Rogalewska

Postępuje według schematu. Przy stawianiu diagnozy nie bierze pod uwagę, że takie objawy mogą pochodzić od innych schorzeń niż alergia czy astma. Brak wnikliwości w czasie wywiadu lekarskiego. Pomimo braku poprawy przez kilka miesięcy przepisuje ten sam lek. Nie tłumaczy metody leczenia. Szczerze odradzam, jeśli pacjent idzie do gabinetu dr Rogalewskiej bez postawionej diagnozy i liczy na pomoc.

Postępuje według schematu. Przy stawianiu diagnozy nie bierze pod uwagę, że takie objawy mogą pochodzić od innych schorzeń niż alergia czy astma. Brak wnikliwości w czasie wywiadu lekarskiego. Pomimo braku poprawy przez kilka miesięcy przepisuje ten sam lek. Nie tłumaczy metody leczenia. Szczerze odradzam, jeśli pacjent idzie do gabinetu dr Rogalewskiej bez postawionej diagnozy i liczy na pomoc.

Anonim Ja również Jej nie polecam. Rozpoznała u mnie astmę i przez dwa miesiące leczyła mnie sterydami, zupełnie się nie przejmując, że wcale nie czuję się lepiej. W końcu, bezradna wobec mojego przypadku, zasugerowała mi wizytę u psychiatry. Dopiero w szpitalu, do którego skierował mnie pulmonolog, wykryto chlamydię, bakterię, która powoduje ciężkie zapalenia oskrzeli. Generalnie jest miła ale jej przekonanie, że sterydy są "lekiem na całe zło", jest nie do przyjęcia.

Anonim

Ja również Jej nie polecam. Rozpoznała u mnie astmę i przez dwa miesiące leczyła mnie sterydami, zupełnie się nie przejmując, że wcale nie czuję się lepiej. W końcu, bezradna wobec mojego przypadku, zasugerowała mi wizytę u psychiatry. Dopiero w szpitalu, do którego skierował mnie pulmonolog, wykryto chlamydię, bakterię, która powoduje ciężkie zapalenia oskrzeli. Generalnie jest miła ale jej przekonanie, że sterydy są "lekiem na całe zło", jest nie do przyjęcia.

Podleczyla mnie z alergii i wywinela od sluzby. Jest ok :D

Podleczyla mnie z alergii i wywinela od sluzby. Jest ok :D

Zdecydowanie nie polecam tego tego specjalisty, inne podejście w gabinecie NFZ, inne prywatnie, lekiem na całe zło są sterydy!!!Mimo znajomości choroby- AZS i długotrwałego "leczenia"tak naprawdę nie zrobiła nic.Cale szczęście w końcu wypisała skierowanie do szpitala, gdzie obeszło się bez kuracji sterydami, dzięki djecie, maściom i balsamom w ciągu tygodnia stan skóry uległ znacznej poprawie.

Zdecydowanie nie polecam tego tego specjalisty, inne podejście w gabinecie NFZ, inne prywatnie, lekiem na całe zło są sterydy!!!Mimo znajomości choroby- AZS i długotrwałego "leczenia"tak naprawdę nie zrobiła nic.Cale szczęście w końcu wypisała skierowanie do szpitala, gdzie obeszło się bez kuracji sterydami, dzięki djecie, maściom i balsamom w ciągu tygodnia stan skóry uległ znacznej poprawie.