lekarz Anna Wnuk

Niestety mogę jedynie potwierdzić wszystkie negatywne opinie. Jest to osoba bardzo nieuprzejma, momentami wręcz arogancka, pacjenta traktuje jak mebel. Notorycznie się spóźnia do pracy i często wychodzi wcześniej. Pacjentów pogania, twierdząc że ma mnóstwo pracy i nie ma czasu, gdy poczekalnia jest prawie pusta. Daje do zrozumienia, że wizyta u niej to dar losu, niczego nie tłumaczy, bo pocjent i tak niczego przecież nie zrozumie. Stale się gdzieś spieszy i momentami wydaje się nieobecna. Pacjenta poucza w niegrzeczny sposob np. mówiąc, że należało się wcześniej zapisać choć przecież chorobę trudno ...

Niestety mogę jedynie potwierdzić wszystkie negatywne opinie. Jest to osoba bardzo nieuprzejma, momentami wręcz arogancka, pacjenta traktuje jak mebel. Notorycznie się spóźnia do pracy i często wychodzi wcześniej. Pacjentów pogania, twierdząc że ma mnóstwo pracy i nie ma czasu, gdy poczekalnia jest prawie pusta. Daje do zrozumienia, że wizyta u niej to dar losu, niczego nie tłumaczy, bo pocjent i tak niczego przecież nie zrozumie. Stale się gdzieś spieszy i momentami wydaje się nieobecna. Pacjenta poucza w niegrzeczny sposob np. mówiąc, że należało się wcześniej zapisać choć przecież chorobę trudno przewidzieć. Nie rozumie i nie chce zrozumieć pacjenta, świetnie i obszernie natomiast tłumaczy dlaczego nie może dać skierowania na dalsze badania. Odsyła do różnych programów zdrowotnych, poleca sprawdzać internet i radzic sobie samemu itd. Po co mi taki lekarz i za co mu płacą ? Jestem u niej ok. 20 lat i widzę jak się zmieniła w tym czasie na niekorzyść. Odradzam wszystkim wizyty u tej lekarki, na którą warto jedynie pisać skargę do NFZ-u.

Pani doktor Wnuk to bardzo kompetentny lekarz rodzinny. Od lat całą rodziną korzystamy z jej porad. Zawsze stawiane przez nią diagnozy są celne. Podczas wizyty zadaje konkretne pytania co dla niektórych może wydawać się zbyt " szybkie". Dla mnie świadczy to o dożej wiedzy, kompetencji i doświadczeniu. Do lekarza idę po poradę, diagnozę i pomoc a nie na rozmowę towarzyską. Gdy chcę o coś dopytać zawsze to robię i pani doktor ma dla mnie czas. Jeśli chcesz skorzystać z porady dobrego, kompetentnego lekarza to do doktor Wnuk możesz iść jak ...

Pani doktor Wnuk to bardzo kompetentny lekarz rodzinny. Od lat całą rodziną korzystamy z jej porad. Zawsze stawiane przez nią diagnozy są celne. Podczas wizyty zadaje konkretne pytania co dla niektórych może wydawać się zbyt " szybkie". Dla mnie świadczy to o dożej wiedzy, kompetencji i doświadczeniu. Do lekarza idę po poradę, diagnozę i pomoc a nie na rozmowę towarzyską. Gdy chcę o coś dopytać zawsze to robię i pani doktor ma dla mnie czas. Jeśli chcesz skorzystać z porady dobrego, kompetentnego lekarza to do doktor Wnuk możesz iść jak w dym. Przy okazji nawiązując do opinii Pana Sebastiana. Na pewno pani doktor Wnuk nie napisała" pruchnica zębów" bo z ortografią u nie wzystko ok. i wie jak się pisze próchnica. Nie wiem jak chce się Pan leczyć nosząc wylęgarnię bakterii we własnych ustach. Wszystkim szukającym fachowej porady polecam Panią doktor Wnuk!

Potwierdzam wcześniejsze opinie, Pani doktor Wnuk czasem w ogóle nie bada pacjenta,tylko wysłucha i przepisuje leki.Jest jakby zmęczona i znudzona swoją pracą.Ciężko też u niej zdobyć skierowanie do specjalisty,często nie widzi takiej potrzeby.

Potwierdzam wcześniejsze opinie, Pani doktor Wnuk czasem w ogóle nie bada pacjenta,tylko wysłucha i przepisuje leki.Jest jakby zmęczona i znudzona swoją pracą.Ciężko też u niej zdobyć skierowanie do specjalisty,często nie widzi takiej potrzeby.

Czytajac opinie stwierdzam ze pacjeci powinni zglosc to do przelozonych tej Pani Doktor bo to jest nie do pomyslenia, zeby upokarzc pacjenta! P.S. Jak nie bedzie miala pacjentow to ja zwolnia :-)

Czytajac opinie stwierdzam ze pacjeci powinni zglosc to do przelozonych tej
Pani Doktor bo to jest nie do pomyslenia, zeby upokarzc pacjenta! P.S. Jak nie bedzie miala pacjentow to ja zwolnia :-)

Pierwsze co mnie zraziło do tej P.Doktór to fakt ze jak opowiedzialem co mi jest to potem nie pamietala dokladnie faktow , mialem wrazenie ze była czyms zamyslona ze sie gdzies spieszy. Pozniej nie spodobały sie jej moje zęby i napisała to złosliwie na skierowniu oczywiscie ktore niemalze wymusilem bo dla P.Dokor bylem zdrowym symulantem mimo tego ze dwa dni wczesniej zabrala mnie karetka. Napisała mi na skierowaniu rozpoznanie cytuje: Osoby stykające sie ze służbą zdrowia w innych okolicznosciach , byla bardzo nie miła . Po co napisala na skierowaniu ...

Pierwsze co mnie zraziło do tej P.Doktór to fakt ze jak opowiedzialem co mi jest to potem nie pamietala dokladnie faktow , mialem wrazenie ze była czyms zamyslona ze sie gdzies spieszy. Pozniej nie spodobały sie jej moje zęby i napisała to złosliwie na skierowniu oczywiscie ktore niemalze wymusilem bo dla P.Dokor bylem zdrowym symulantem mimo tego ze dwa dni wczesniej zabrala mnie karetka. Napisała mi na skierowaniu rozpoznanie
cytuje: Osoby stykające sie ze służbą zdrowia w innych okolicznosciach , byla bardzo nie miła . Po co napisala na skierowaniu do pulmonolago pruchnica zębów? , Nie polecam nikomu i odradzam jakiego kolwiek kontaktu. Mysle ze powinny sie jej wystrzegac kobiety bo jak ktorac pojdzie po skierownie to napisze nadżerka 3 stopnia . Byc może jej celem nie jest leczenie ludzi tylko upokorzanie .
Klient przychodni przy ul kłopotowskiego 22. Lekarz jest po to zeby pomoc nie upokorzyc
S.KUKIELKA Tel.505943956 zeby nie bylo ze napisane anonimowo .

Potwierdzam powyższe opinie, dno, zero. Kto zrobił z niej kierownika przychodni???? Podejście do pacjenta najgorsze z możliwych. Nie polecam

Potwierdzam powyższe opinie, dno, zero. Kto zrobił z niej kierownika przychodni???? Podejście do pacjenta najgorsze z możliwych. Nie polecam

Lekarz nie kompetentny i nie douczony. Pani dr Anna Majchrzak- wnuk zlekceważyłam moje dolegliwości i w czasie świąt znalazłam się na pogotowiu. Brak temperatury nie oznacza, że człowiek jest zdrowy. Miałam silny kaszel, pociłam się i byłam bardzo słaba. Nie polecam. Ostrożnie z diagnoza u pani doktor. Stach.

Lekarz nie kompetentny i nie douczony. Pani dr Anna Majchrzak- wnuk zlekceważyłam moje dolegliwości i w czasie świąt znalazłam się na pogotowiu. Brak temperatury nie oznacza, że człowiek jest zdrowy. Miałam silny kaszel, pociłam się i byłam bardzo słaba. Nie polecam. Ostrożnie z diagnoza u pani doktor. Stach.

Zamiast skupiać się na badaniu pacjenta, opowiada o swoim życiu prywatnym. Gdy prosi się o skierowanie na badania to twierdzi, że nie widzi potrzeby bo badanie było robione już przecież ponad rok temu i od tego czasu nic nie mogło się zmienić... Często nawet nie dotknie pacjenta podczas "badania" tylko na niego patrzy i stwierdza czy jest chory, czy nie.

Zamiast skupiać się na badaniu pacjenta, opowiada o swoim życiu prywatnym. Gdy prosi się o skierowanie na badania to twierdzi, że nie widzi potrzeby bo badanie było robione już przecież ponad rok temu i od tego czasu nic nie mogło się zmienić... Często nawet nie dotknie pacjenta podczas "badania" tylko na niego patrzy i stwierdza czy jest chory, czy nie.

lekarz bez powołania, nie szanuje pacjenta, w trakcie wizyty prowadzi prywatne rozmowy przez telefon, niepunktualna, notorycznie spóźnia się do przychodni, najchętniej to by wcale nie badała pacjenta, zapisuje leki nie tłumacząc co zdiagnozowała, cud że zapisze na kartce jak leki przyjmować, skierowanie na jakiekolwiek badania to jak wygrana w totolotka.

lekarz bez powołania, nie szanuje pacjenta, w trakcie wizyty prowadzi prywatne rozmowy przez telefon, niepunktualna, notorycznie spóźnia się do przychodni, najchętniej to by wcale nie badała pacjenta, zapisuje leki nie tłumacząc co zdiagnozowała, cud że zapisze na kartce jak leki przyjmować, skierowanie na jakiekolwiek badania to jak wygrana w totolotka.

przepraszam ,że tak piszę ,ale pani dr kładzie nacisk na swoją karierę zawodową .NIŻ na PACJENTA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przepraszam ,że tak piszę ,ale pani dr kładzie nacisk na swoją karierę zawodową .NIŻ na PACJENTA!!!!!!!!!!!!!!!!!!