dr n. med. Arkadiusz Bielecki

Dr n.med.A.Bielecki t.j profesjonalista ,najlepszy hirurg jaki mógł zoperować mi obustronne złamanie stawu skokowego.po złamaniu i po operacji nie ma najmniejszego śladu Mężowi zrobił kapoplastykę biodra perfekcyjnie.Córce zoperował zerwane więzadło krzyżowe przednie.jestem szczęśliwa że w odległości 80 km od mojego miejsca zamieszkania miałam dostęp do medycyny na światowym poziomie

Dr n.med.A.Bielecki t.j profesjonalista ,najlepszy hirurg jaki mógł zoperować mi obustronne złamanie stawu skokowego.po złamaniu i po operacji nie ma najmniejszego śladu
Mężowi zrobił kapoplastykę biodra perfekcyjnie.Córce zoperował zerwane więzadło krzyżowe przednie.jestem szczęśliwa że w odległości 80 km od mojego miejsca zamieszkania miałam dostęp do medycyny na światowym poziomie

Po upadku na rowerze uszkodziłem sobie dość poważnie oba ramiona w okolicach stawów łokciowych. W miejscowości w której mieszkam nie mogłem uzyskać szybkiej pomocy, wszędzie trzeba było czekać kilka miesięcy. Byłem przerażony i mocno zaniepokojony. Za poradą lekarza rodzinnego udałem się do poradni w Rudnej Małej (oddalonej o 60km) z prośbą o szybką pomoc i liczyłem na nią w ramach NFZ. Miałem nawet skierowanie z dopiskiem "pilne". W szpitalu umówili mnie do Pana Bieleckiego (szybko, bo wizyta była już za 2 dni), ale nie na leczenie, tylko na kwalifikację - ...

Po upadku na rowerze uszkodziłem sobie dość poważnie oba ramiona w okolicach stawów łokciowych. W miejscowości w której mieszkam nie mogłem uzyskać szybkiej pomocy, wszędzie trzeba było czekać kilka miesięcy. Byłem przerażony i mocno zaniepokojony. Za poradą lekarza rodzinnego udałem się do poradni w Rudnej Małej (oddalonej o 60km) z prośbą o szybką pomoc i liczyłem na nią w ramach NFZ. Miałem nawet skierowanie z dopiskiem "pilne". W szpitalu umówili mnie do Pana Bieleckiego (szybko, bo wizyta była już za 2 dni), ale nie na leczenie, tylko na kwalifikację - czy aby moja dolegliwość jest faktycznie "pilna". Pan Bielecki na błyskawicznej wizycie, spojrzał na moje skierowanie, po czym oddał mi je i oznajmił, żebym leczył się w swojej miejscowości, a nie u niego. Wywodził się na temat rejonów, i że on nie może leczyć pacjentów z innych rejonów. Na koniec dodał jeszcze: "a na NFZ zwłaszcza, szpitale powinny leczyć pacjentów ze swoich rejonów". Lekarz ani przez moment nie zajął się moja dolegliwością! Nie szło go także uprosić ani wyjaśnić, że rejonów nie ma i można się leczyć gdzie się chce. Wyszedł jeszcze za mną na korytarz i powtarzał swoją wersję o rejonach do wszystkich tam oczekujących, w sposób drwiący ze mnie.

Dodam jeszcze, że przede mną (choć byłem pierwszym oczekującym) lekarz przyjął wycieczkę Ukraińców (7 osób) - rejony mu wówczas nie przeszkadzały!

Upadek przytrafił mi się w dość trudnym dla mnie okresie, nie stać mnie było leczyć się prywatnie. W szpitalu w Rudnej Małej poczułem się jak pacjent drugiej kategorii - biedny i głupi.

Odradzam wszystkim Szpital w Rudnej Małej i Pana Arkadiusza Bieleckiego (ortopedę). Nie wierzę, że taki typ człowieka może być dobrym specjalistą.

Najgorszy ortopeda u jakiego kiedykolwiek byłam . Zapłaciłam 150,niczego się nie dowiedziałam,a kolana jak bolały tak nadal bolą. Na koniec nawet "do widzenia"nie usłyszałam.. odradzam!

Najgorszy ortopeda u jakiego kiedykolwiek byłam . Zapłaciłam 150,niczego się nie dowiedziałam,a kolana jak bolały tak nadal bolą. Na koniec nawet "do widzenia"nie usłyszałam.. odradzam!

Po wizycie u tego "lekarza" wyszłam załamana. Mówiłam co mnie boli a On nawet nie słuchał tego co mam do powiedzenia. Jednocześnie w gabinecie, był jeszcze jedne pacjent, który coś mówił do sekretarki w środku. Lekarz niczego nie wyjaśnił, kiedy się dopytywałam to wstał i skierował się do wyjścia, bo szedł do drugiego gabinetu. Co to jest za specjalista?????

Po wizycie u tego "lekarza" wyszłam załamana. Mówiłam co mnie boli a On nawet nie słuchał tego co mam do powiedzenia.
Jednocześnie w gabinecie, był jeszcze jedne pacjent, który coś mówił do sekretarki w środku.
Lekarz niczego nie wyjaśnił, kiedy się dopytywałam to wstał i skierował się do wyjścia, bo szedł do drugiego gabinetu.
Co to jest za specjalista?????

Ten lekarz, to dla mnie ogromne rozczarowanie. Leczyłam się u niego przez ponad pół roku (w 2014r. )łącznie byłam na 3 wizytach (każda po 150zł). Przyszłam do dr Bieleckiego z silnym bólem kolana. Podczas pierwszej wizyty byłam Nim zachwycona. Uważnie słuchał, dopytywał, opowiedział mi jak jest zbudowane kolano, kazał mi zrobić rtg kolana, oraz usg - zrobiłam to prywatnie, podczas tej samej wizyty i za ok 1.5 godz. wróciłam z wynikami. Tłumaczył mi co widać na zdjęciu, co pokazuje USG. Przepisał mi tabletki i zabiegi (jonoforezę, laser, tens) i polecił, ...

Ten lekarz, to dla mnie ogromne rozczarowanie. Leczyłam się u niego przez ponad pół roku (w 2014r. )łącznie byłam na 3 wizytach (każda po 150zł).
Przyszłam do dr Bieleckiego z silnym bólem kolana. Podczas pierwszej wizyty byłam Nim zachwycona. Uważnie słuchał, dopytywał, opowiedział mi jak jest zbudowane kolano, kazał mi zrobić rtg kolana, oraz usg - zrobiłam to prywatnie, podczas tej samej wizyty i za ok 1.5 godz. wróciłam z wynikami. Tłumaczył mi co widać na zdjęciu, co pokazuje USG. Przepisał mi tabletki i zabiegi (jonoforezę, laser, tens) i polecił, że gdyby po tym mi się nie poprawiło, abym przyszła za 2 mc. Ponieważ mi się nie poprawiło, przyszłam na 2 wizytę. Tym razem już nie było tak fajnie - podczas wizyty rozmawiał przez telefon, miałam wrażenie, że nie słucha co do Niego mówię. Zalecił mi wtedy zrobić rezonans (powiedziałam, że mogę zrobić prywatnie, choćby zaraz) dał mi skierowanie i poszłam do pracowni wykonać badanie. Kiedy wróciłam z tym wynikiem - postawił konkretną diagnozę, przepisał leki, oraz ćwiczenia (przez 3mc). Chodziłam na rehabilitację także prywatnie, do Rudnej, ale po tych ćwiczeniach, zaczęła mnie boleć cała noga i biodro, więc poszłam do Niego 3 raz, żeby dopytać co robić dalej. Podczas tej wizyty w gabinecie oprócz mnie i lekarza, była jeszcze jedna pacjentka oraz dwie kobiety, które piszą dokumentacje, które rozmawiały między sobą - panował kompletny rozgardiasz. Lekarz zaczął coś mówić, że to dziwne, że rehabilitacja nie pomogła, że to może nie kolano, miałam wrażenie, że sam nie wie co ma robić, coś poburczał pod nosem przepisał mi leki przeciwbólowe i kazał przyjść za 1,5 m-c.
Leki które przepisał w ogóle mi nie pomogły, nawet nie poczułam różnicy, więc
więcej już do Niego nie wróciłam.
Bardzo się rozczarowałam tym lekarzem, przyjmuje pacjentów na ilość, chodzi między 2 gabinetami, jest w sumie dość mało komunikatywny, albo mu się nie chce udzielać konkretnych odpowiedzi.
Należę do tych pacjentów, których stać na prywatne leczenie i pieniądze nie były dla mnie nigdy przeszkodą - robiłam to co mi zalecił. Zostawiłam u dr. Bieleckiego sporo ponad 1000 zł (wizyty+badania+rehabilitacja)ale efektu nie było wcale, a nawet mi się pogorszyło.
Ja odradzam wizyty u Niego.

Wizyta bardzo krótka, krótkie badanie manualne i 100 % trafna diagnoza, co potwierdził późniejszy rezonans kolana - zerwane więzadło przednie krzyżowe. Skierowanie do szpitala na rekonstrukcję, 8 miesięcy oczekiwania. Jeśli kogoś czeka operacja to polecam wizytę jako konsultację przed i skierowanie na zabieg. Jeśli ktoś potrzebuje leczenia i rozmów to się rozczaruje. Lekarz bardzo rzeczowy i nie opowiada o schorzeniu - tylko same konkrety. Mam tylko nadzieję, że zgodnie z opiniami operację przeprowadzi fachowo.

Wizyta bardzo krótka, krótkie badanie manualne i 100 % trafna diagnoza, co potwierdził późniejszy rezonans kolana - zerwane więzadło przednie krzyżowe. Skierowanie do szpitala na rekonstrukcję, 8 miesięcy oczekiwania. Jeśli kogoś czeka operacja to polecam wizytę jako konsultację przed i skierowanie na zabieg. Jeśli ktoś potrzebuje leczenia i rozmów to się rozczaruje. Lekarz bardzo rzeczowy i nie opowiada o schorzeniu - tylko same konkrety. Mam tylko nadzieję, że zgodnie z opiniami operację przeprowadzi fachowo.

Bardzo słaby. Zero kontaktu. Całkowity brak zainteresowania pacjentem i jego problemami. Sprawiał wrażenie pijanego lub będącego pod wpływem silnych leków. Zapłaciłem 150 zł. i przejechałem 200 km. To było zwykłe oszustwo i naciągnięcie chorego człowieka. Gdzie etyka lekarska ? ? ? Absolutnie nie polecam i szczerze odradzam ! ! !

Bardzo słaby. Zero kontaktu. Całkowity brak zainteresowania pacjentem i jego problemami. Sprawiał wrażenie pijanego lub będącego pod wpływem silnych leków. Zapłaciłem 150 zł. i przejechałem 200 km. To było zwykłe oszustwo i naciągnięcie chorego człowieka. Gdzie etyka lekarska ? ? ? Absolutnie nie polecam i szczerze odradzam ! ! !

fachowiec super, u nikogo innego już nigdy nic nie bede robic tylko u niego. Jego tłumaczenie sprawy troche małowystarczające, ale człowiek i tak sam najwiecej sie o tym dowiaduje.

fachowiec super, u nikogo innego już nigdy nic nie bede robic tylko u niego. Jego tłumaczenie sprawy troche małowystarczające, ale człowiek i tak sam najwiecej sie o tym dowiaduje.

za wizyte bierze atronomiczne kwoty, nie ma go osobiscie tylko podsyla innych lekarzy, jesli macie mozliwosc wizyty u innego lekarza to idzcie. ja NIE POLECAM wizyty u niego, lekarz idzie na ilosc a nie na jakosc

za wizyte bierze atronomiczne kwoty, nie ma go osobiscie tylko podsyla innych lekarzy, jesli macie mozliwosc wizyty u innego lekarza to idzcie. ja NIE POLECAM wizyty u niego, lekarz idzie na ilosc a nie na jakosc

Człowiek o wielkiej wiedzy przynajmniej na temat więzadeł krzyżowych bo z tym miałem do czynienia trzy krotnie. Raz przy artroskopii i dwa razy przy rekonstrukcji więzadeł przyżowych prawe i lewej nogi. Jak dla mnie perfekt. Mówi konkretnie, tłumaczy co i jak. Wie o co chodzi, a to że dużo kosztuje to znak że się ceni i nie będzie niczego darmo robił i ma rację. Lekarz, który przywrócił mnie do życia "sportowego" dwukrotnie. Po udanych dwóch operacjach nie było problemu z grą w III lidze i kontynuowaniem tego co kochałem. Dobra ...

Człowiek o wielkiej wiedzy przynajmniej na temat więzadeł krzyżowych bo z tym miałem do czynienia trzy krotnie. Raz przy artroskopii i dwa razy przy rekonstrukcji więzadeł przyżowych prawe i lewej nogi. Jak dla mnie perfekt. Mówi konkretnie, tłumaczy co i jak. Wie o co chodzi, a to że dużo kosztuje to znak że się ceni i nie będzie niczego darmo robił i ma rację. Lekarz, który przywrócił mnie do życia "sportowego" dwukrotnie. Po udanych dwóch operacjach nie było problemu z grą w III lidze i kontynuowaniem tego co kochałem. Dobra operacja + dobra rehabilitacja to podstawa. Dla mnie lekarz na "5"