Cecylia Banaszkiewicz

Bardzo rzadko wystawiam opinie, jednak w tym przypadku zdecydowałam się podzielić wrażeniami. A wrażenie było bardzo dobre. Pomimo trwającej pandemii bardzo krótki termin oczekiwania na wizytę w przychodni, do gabinetu weszłam o umówionej godzinie (a jak wszyscy wiemy nie jest to takie oczywiste), a pani Cecylia to przede wszystkim świetny lekarz z wieloletnim doświadczeniem, ale także naprawdę fajna kobietka, z którą można też poprowadzić odrobię luźniejszą rozmowę na inne tematy, dzięki czemu wizyta w gabinecie staje się nieco przyjemniejszym doświadczeniem :)

Bardzo rzadko wystawiam opinie, jednak w tym przypadku zdecydowałam się podzielić wrażeniami. A wrażenie było bardzo dobre. Pomimo trwającej pandemii bardzo krótki termin oczekiwania na wizytę w przychodni, do gabinetu weszłam o umówionej godzinie (a jak wszyscy wiemy nie jest to takie oczywiste), a pani Cecylia to przede wszystkim świetny lekarz z wieloletnim doświadczeniem, ale także naprawdę fajna kobietka, z którą można też poprowadzić odrobię luźniejszą rozmowę na inne tematy, dzięki czemu wizyta w gabinecie staje się nieco przyjemniejszym doświadczeniem :)

Osoba wyrachowana bez empatii, niemiła i stawiająca na pierwszym miejscu własne interesy ponad dolegliwości chorego. Pokazuje siebie jako przykład siedemdziesięcioletniego ideału oddanego pracownika-lekarza.

Osoba wyrachowana bez empatii, niemiła i stawiająca na pierwszym miejscu własne interesy ponad dolegliwości chorego. Pokazuje siebie jako przykład siedemdziesięcioletniego ideału oddanego pracownika-lekarza.

Miałam problem z cerą po ingerencji hormonalnej. Inni lekarze faszerowali mnie antybiotykami, które w ogóle nie pomagały a skóra była coraz bardziej zmęczona. Natomiast ta lekarka, po tym jak usłyszała co brałam, skomentowała tylko : dość już Pani się wykosztowała. Przepisała łagodny antybiotyk robiony w aptece za 10 zł. do tego poleciła moją cerę myć płynem micelarnym, dając próbki z różnych firm. Do dziś jestem pod wrażeniem, bo odstawienie mydła i potraktowanie cery jako bardzo wrażliwej pomogło pozbyć się problemów (bordowych plam, wyprysków i liszai) gdzie inni stawiali diagnozy, a ...

Miałam problem z cerą po ingerencji hormonalnej. Inni lekarze faszerowali mnie antybiotykami, które w ogóle nie pomagały a skóra była coraz bardziej zmęczona.
Natomiast ta lekarka, po tym jak usłyszała co brałam, skomentowała tylko : dość już Pani się wykosztowała. Przepisała łagodny antybiotyk robiony w aptece za 10 zł. do tego poleciła moją cerę myć płynem micelarnym, dając próbki z różnych firm.
Do dziś jestem pod wrażeniem, bo odstawienie mydła i potraktowanie cery jako bardzo wrażliwej pomogło pozbyć się problemów (bordowych plam, wyprysków i liszai) gdzie inni stawiali diagnozy, a po ich leczeniu było tylko gorzej.

Pani doktor była bardzo miła, wysłuchała moich uwag co do uprzednio stosowanych leków, zaproponowała jako leczenie Klindamycyne. Gdy powiedziałem, że słabo mi pomagała (bo juz to stosowałem), że wolał bym coś innego, skreśliła go z recepty i napisała Duac. Gdy zapytałem co to takiego odpowiedziała, że nowoczesny lek składający się z dwóch składników. Ide do apteki pytam co to Duac - okazuje sie, że to Klindamycyna ze zwykłym nadtlenkiem benzoilu. I jeszcze powiedziała, że bardzo wydajne - dałem prawie 40 zł za 15g. Jestem 60 zł w plecy na tej ...

Pani doktor była bardzo miła, wysłuchała moich uwag co do uprzednio stosowanych leków, zaproponowała jako leczenie Klindamycyne. Gdy powiedziałem, że słabo mi pomagała (bo juz to stosowałem), że wolał bym coś innego, skreśliła go z recepty i napisała Duac. Gdy zapytałem co to takiego odpowiedziała, że nowoczesny lek składający się z dwóch składników. Ide do apteki pytam co to Duac - okazuje sie, że to Klindamycyna ze zwykłym nadtlenkiem benzoilu. I jeszcze powiedziała, że bardzo wydajne - dałem prawie 40 zł za 15g. Jestem 60 zł w plecy na tej wizycie. Już więcej moja noga u pani doktor nie postanie!