dr hab. n. med. Dorota Krasowska

Pani Doktor jest osobą i lekarzem z powołania.Lecze sie u niej spory kawał czasu na chorobe skórna i jestem naprawde bardzo zadowolona.Ostatnio miałam nawet problem z cerą i też Pani doktor świetnie sobie z tym poradziła.Leki są drogie co prawda ale to nie jest wina lekarza.Polecam

Pani Doktor jest osobą i lekarzem z powołania.Lecze sie u niej spory kawał czasu na chorobe skórna i jestem naprawde bardzo zadowolona.Ostatnio miałam nawet problem z cerą i też Pani doktor świetnie sobie z tym poradziła.Leki są drogie co prawda ale to nie jest wina lekarza.Polecam

pani doktor wszystkim wypisuje te same leki, a oprócz tego drogie pilingi na leczenie u niej wydałam prawie tysiąc złotych, efekt zero, jedyny jej plus to uprzejmość ale za 80 zł. to łaski nie robi

pani doktor wszystkim wypisuje te same leki, a oprócz tego drogie pilingi na leczenie u niej wydałam prawie tysiąc złotych, efekt zero, jedyny jej plus to uprzejmość ale za 80 zł. to łaski nie robi

JA TEZ CHODZIŁEM DO PANI DOKTOR I TYLKO STRACIŁEM KUPĘ KASY!!!OCZYWISCIE MI TEŻ ROBIŁA TEN DROGI ZABIEG - PILING. MYŚLAŁEM ŻE W KOŃCU TRAFIŁEM NA DOBREGO LEKARZA A TO CHODZIŁO TYLKO O WYCIĄGNIECIE KASY. LECZYŁA MNIE A NIE ZROBIŁA ANI JEDNEGO BADANIA MOJEJ SKÓRY. ZNAJOMA KAZAŁA MI IŚĆ NA BADANIA- WYMAZ Z PRYSZCZA. ZROBIŁEM I OKAZAŁO SIĘ ŻE MAM JAKOS BAKTERIE GRONKOWCA A ONA TEGO NIE ZAUWAŻYŁA!!!TYLKO STRACIŁE4M KASE I NAPRAWDE NIE POLECAM TEJ DERMATOLOG!!!

JA TEZ CHODZIŁEM DO PANI DOKTOR I TYLKO STRACIŁEM KUPĘ KASY!!!OCZYWISCIE MI TEŻ ROBIŁA TEN DROGI ZABIEG - PILING. MYŚLAŁEM ŻE W KOŃCU TRAFIŁEM NA DOBREGO LEKARZA A TO CHODZIŁO TYLKO O WYCIĄGNIECIE KASY. LECZYŁA MNIE A NIE ZROBIŁA ANI JEDNEGO BADANIA MOJEJ SKÓRY. ZNAJOMA KAZAŁA MI IŚĆ NA BADANIA- WYMAZ Z PRYSZCZA. ZROBIŁEM I OKAZAŁO SIĘ ŻE MAM JAKOS BAKTERIE GRONKOWCA A ONA TEGO NIE ZAUWAŻYŁA!!!TYLKO STRACIŁE4M KASE I NAPRAWDE NIE POLECAM TEJ DERMATOLOG!!!

Dla mnie była bardzo uprzejma, nie zauważyłam, żeby bardzo zależało jej na pieniądzach, zapisała mi niedrogie leki, po miesiącu już widać efekty, byłam na dwóch wizytach, a na trzeciej mam mieć peeling, do tej pory byłam w stosunku do niej bardzo ufna, ale teraz po przeczytaniu waszych opinii zaczynam się zastanawiać czy nie wydałam pieniędzy na darmo. Nie mogę niestety powiedzieć czy mi pomogła bo nadal się leczę ;/

Dla mnie była bardzo uprzejma, nie zauważyłam, żeby bardzo zależało jej na pieniądzach, zapisała mi niedrogie leki, po miesiącu już widać efekty, byłam na dwóch wizytach, a na trzeciej mam mieć peeling, do tej pory byłam w stosunku do niej bardzo ufna, ale teraz po przeczytaniu waszych opinii zaczynam się zastanawiać czy nie wydałam pieniędzy na darmo. Nie mogę niestety powiedzieć czy mi pomogła bo nadal się leczę ;/

Pani Doktor w kontakcie jest osoba niezwykle nieuprzejma żeby nie użyć bardziej stosownego słowa. W rozmowie jest poirytowana, wydaje się mieć pretensje że musi się zniżać do rozmowy z pacjentem. Moim zdaniem taka osoba w ogóle nie powinna udzielać świadczeń pacjentom. Na pewno nigdy więcej nie skorzystam z usług Pani Doktor i innym odradzam. Być może jest osobą kompetentną ale do tego trzeba jeszcze stosować minimum dobrego wychowania.

Pani Doktor w kontakcie jest osoba niezwykle nieuprzejma żeby nie użyć bardziej stosownego słowa. W rozmowie jest poirytowana, wydaje się mieć pretensje że musi się zniżać do rozmowy z pacjentem. Moim zdaniem taka osoba w ogóle nie powinna udzielać świadczeń pacjentom. Na pewno nigdy więcej nie skorzystam z usług Pani Doktor i innym odradzam. Być może jest osobą kompetentną ale do tego trzeba jeszcze stosować minimum dobrego wychowania.

Ta pani bardzo lubi wyrywać kasę od pacjentów, w moim przypadku umówiłam się na peeling (który wg niej był oczywiście niezbędny - 150 zł) i okazało się, że chyba mam za wrażliwą skórę na taki mocny zabieg/może uczulenie jakieś, bo ledwo mi go nałożyła i od razu prawie żywcem mi skórę spaliło, trzymałam go może z pół minuty (a normalnie wg pani doktor trzyma się go kilka minut) i potem tydzień z domu nie wychodziłam; przy następnej wizycie oczywiście pani doktor także zaleciła ten peeling a moje obawy odsunęła na ...

Ta pani bardzo lubi wyrywać kasę od pacjentów, w moim przypadku umówiłam się na peeling (który wg niej był oczywiście niezbędny - 150 zł) i okazało się, że chyba mam za wrażliwą skórę na taki mocny zabieg/może uczulenie jakieś, bo ledwo mi go nałożyła i od razu prawie żywcem mi skórę spaliło, trzymałam go może z pół minuty (a normalnie wg pani doktor trzyma się go kilka minut) i potem tydzień z domu nie wychodziłam; przy następnej wizycie oczywiście pani doktor także zaleciła ten peeling a moje obawy odsunęła na dalszy plan, po jej namowie (głupia) zaryzykowałam i tym razem było jeszcze gorzej, nawet na całą twarz mi nie zdążyła tej mikstury nałożyć, ale kolejne 150 zł chętnie przyjęła - na jej miejscu w takiej sytuacji ja nie przyjęłabym pieniędzy od pacjenta... Naciągaczka

wyrwała sporo kasy na prywatnych wizytach i nic nie pomogło,tylko wciskała drogie leki i zabiegi oczywiście u niej w prywatnym gabinecie

wyrwała sporo kasy na prywatnych wizytach i nic nie pomogło,tylko wciskała drogie leki i zabiegi oczywiście u niej w prywatnym gabinecie

Najdroższy dermatolog w Lublinie. 80zł zwykła wizyta +peeling =150zł. Początkowo znaczna poprawa ale w dalszym etapie stan skóry ciągle taki sam.

Najdroższy dermatolog w Lublinie. 80zł zwykła wizyta +peeling =150zł. Początkowo znaczna poprawa ale w dalszym etapie stan skóry ciągle taki sam.