lek. dent. Franciszka Barwińska

najlepsza lekarka świata, jest uprzejma, wzbudza zaufanie

najlepsza lekarka świata, jest uprzejma, wzbudza zaufanie

byłam z dzieckiem na wizycie a pani doktor zachowywała się jakby wcale mnie nie było w gabinecie.Zwracała się tylko do pielęgniarki.

byłam z dzieckiem na wizycie a pani doktor zachowywała się jakby wcale mnie nie było w gabinecie.Zwracała się tylko do pielęgniarki.

zdecydowanie zgadzam się tutaj z opiniami na temat pani Barwińskiej ja też miałam z nia nieprzyjemną sytułacje napewno więcej juz tam nie pójde

zdecydowanie zgadzam się tutaj z opiniami na temat pani Barwińskiej ja też miałam z nia nieprzyjemną sytułacje napewno więcej juz tam nie pójde

W pełni zgadzam sie z moimi poprzedniczkami.Nigdy w zyciu nie spotkałam tak podłej i złosliwej kobiety.Lecze sie u niej prywatnie ,to jednak Pani Barwińska robi ogromną łaskę ze poswieci 10 minut na wizyte, mało tego zachowuje sie tak jak By To Ona nam płaciła a nie my jej.Na jakiekolwiek pytania reaguje agresją i stara sie za wszelka cene zrobic z pacjenta idiotę.Jestem osoba dorosła i lecze sie u niej od niedawna a juz Pani Doktor zdązyła mnie kilka razy obrazic i potraktowac jak smiecia.Powaznie zastanawiam sie nad zmianą lekarza i ...

W pełni zgadzam sie z moimi poprzedniczkami.Nigdy w zyciu nie spotkałam tak podłej i złosliwej kobiety.Lecze sie u niej prywatnie ,to jednak Pani Barwińska robi ogromną łaskę ze poswieci 10 minut na wizyte, mało tego zachowuje sie tak jak By To Ona nam płaciła a nie my jej.Na jakiekolwiek pytania reaguje agresją i stara sie za wszelka cene zrobic z pacjenta idiotę.Jestem osoba dorosła i lecze sie u niej od niedawna a juz Pani Doktor zdązyła mnie kilka razy obrazic i potraktowac jak smiecia.Powaznie zastanawiam sie nad zmianą lekarza i Szczerze odradzam chociazby dla masy zjedzonych nerwów no chyba że ktos ma ochote dac sobą poniewierac

Brak Mi Słów!Jest durna nie umie nic spokojnie powiedzieć.Ja bym radził omijać ten gabinet.

Brak Mi Słów!Jest durna nie umie nic spokojnie powiedzieć.Ja bym radził omijać ten gabinet.

Pani stomatolog jest osobą niemiłą , wręcz odpychjającą . Moje dziecko przed każda wizyta strasznie się bało , chociaż były to wizyty ortodontyczne i nic syna nie bolało , czasami Pani doktor udawało sie skutecznie doprowadzic dziecko do łez na fotelu. Jest ponura , mrukowata , a wręcz nie wychowana - co dziwi biorąc pod uwagę wykształcenie wyższe i wykonywanie4 zawodu społecznegpo zaufania - nigdy w swoim zycie nie spotkałam tak "wrednej osoby" - jesli możecie - omijajcie ten gabinet , bo nawet ja dorosła kobieta wchodzilam tam ze strachem ...

Pani stomatolog jest osobą niemiłą , wręcz odpychjającą . Moje dziecko przed każda wizyta strasznie się bało , chociaż były to wizyty ortodontyczne i nic syna nie bolało , czasami Pani doktor udawało sie skutecznie doprowadzic dziecko do łez na fotelu. Jest ponura , mrukowata , a wręcz nie wychowana - co dziwi biorąc pod uwagę wykształcenie wyższe i wykonywanie4 zawodu społecznegpo zaufania - nigdy w swoim zycie nie spotkałam tak "wrednej osoby" - jesli możecie - omijajcie ten gabinet , bo nawet ja dorosła kobieta wchodzilam tam ze strachem i było mi wstyd przed dzieckiem , że to znosimy , ale nie stć mnie na wizyty prywatne. HORROR !!! NFZ nie powinien tam refundować żadnej wizyty !!!

Napewno jest lekarzem o długoletnim starzu.

Napewno jest lekarzem o długoletnim starzu.

Pani doktor jest bardzo niemiła , wręcz odpychająca , siedziałam na poczekalni , a Ona przechodziła ,uważam się za osobę wychowaną , więc powiedziałam : "Dzień dobry" , nawet nie odpowiedziała... Po zapukaniu do gabinetu na mnie nawrzeszczała gdy zapytałam czy mogę wejść. Z wielką niechęciu obejrzała zęby ( wada zgryzu ) mojego synka. Dziecko po wyjściu z gabinetu rozpłakało się i powiedziało , że więcej takm nie pójdzie , bo ; "Ta Pani to zła czarownica !" , a przez dwa dni w nocy zrywał się z płaczem i ...

Pani doktor jest bardzo niemiła , wręcz odpychająca , siedziałam na poczekalni , a Ona przechodziła ,uważam się za osobę wychowaną , więc powiedziałam : "Dzień dobry" , nawet nie odpowiedziała... Po zapukaniu do gabinetu na mnie nawrzeszczała gdy zapytałam czy mogę wejść. Z wielką niechęciu obejrzała zęby ( wada zgryzu ) mojego synka. Dziecko po wyjściu z gabinetu rozpłakało się i powiedziało , że więcej takm nie pójdzie , bo ; "Ta Pani to zła czarownica !" , a przez dwa dni w nocy zrywał się z płaczem i krzyczało , że ma zdrowe zęby , była to dla Niego trauma - nie polecam - do dzisiaj boi się dentystów , chociaż chodzi teraz do bardzo miłej Pani stomatolog , ale niestety Pani Barwińska pozostawiła spusztoszenie w Jego psychice !!! Omijajcie ten gabinet , no chyba , że na prywatnej droższej wizycie jest inaczej ?

Jest taka durna, poszłam do niej zobaczyła zęby, coś pomyślała, wytłumaczyła mi co i jak. Ja przytakiwałam, a ona do mnie taki tekst: ,,Ja mam 22letniego wnuczka jakby mi on tak przytakiwał jak ty smarkaczu to bym zabiła!'' i wyrzuciła mnie z gabinetu i powiedziała, żebym tam więcej nie przychodziła!

Jest taka durna, poszłam do niej zobaczyła zęby, coś pomyślała, wytłumaczyła mi co i jak. Ja przytakiwałam, a ona do mnie taki tekst: ,,Ja mam 22letniego wnuczka jakby mi on tak przytakiwał jak ty smarkaczu to bym zabiła!'' i wyrzuciła mnie z gabinetu i powiedziała, żebym tam więcej nie przychodziła!