Grażyna Horbacz-Jary

Na wstępie do gabinetu, z góry odmówiła w pomocy medycznej! Brak komunikacji, nie słucha co pacjent mówi, brak empatii, po krótkim obejrzeniu problemu stwierdziła, że ja jestem całkowicie zdrowa i sobie wszystko wymyślam!

Na wstępie do gabinetu, z góry odmówiła w pomocy medycznej! Brak komunikacji, nie słucha co pacjent mówi, brak empatii, po krótkim obejrzeniu problemu stwierdziła, że ja jestem całkowicie zdrowa i sobie wszystko wymyślam!

Pani doktor mila na poczatku. Gdy powiedzialam do pacjetki w poczekalni, ze wiekszosc lekarzy wyznacza ta sama godzine dla conajmniej trzech pacjetow. Pani Grazyna-Jary wyszla i z oburzeniem powiedziala ze ona wyznacza wizyty co 15 minut. za te slowa skreslila mnie na zwsze ze swoiej listy pacjetow. W jej prywatnej poczekalni mieszcza sie tylko dwa krzesla. Ludzie czekaja na dworze. Czytajac opinie ze szpitala i fakt ze pacjeci cierpia z bolu pozbawia mnie zaufania jakim ja darzylam.

Pani doktor mila na poczatku. Gdy powiedzialam do pacjetki w poczekalni, ze wiekszosc lekarzy wyznacza ta sama godzine dla conajmniej trzech pacjetow. Pani Grazyna-Jary wyszla i z oburzeniem powiedziala ze ona wyznacza wizyty co 15 minut.

za te slowa skreslila mnie na zwsze ze swoiej listy pacjetow. W jej prywatnej poczekalni mieszcza sie tylko dwa krzesla. Ludzie czekaja na dworze.

Czytajac opinie ze szpitala i fakt ze pacjeci cierpia z bolu pozbawia mnie zaufania jakim ja darzylam.

Nie pisze,jak inni o kompetencjach bo o tym jako zwykły pacjent nie mogę mieć należytej wiedzy.Mam swoje lata i byłem już u wielu innych lekarzy ,min u poprzedniej ordynator ,która w oddziale załatwiała najpierw wywoływanych po nazwisku sobie znanych pacjentów . Pani dr Horbacz może nie jest dobrą ciocią ,ale ma wiedzę i konkretnie podchodzi do rzeczy .Narazie ucho mam wyleczone suche i nic z niego nie wycieka .Mogę nadal pracować i jestem zadowolony. A jak mówi przysłowie jeszcze się nie narodził taki co wszystkim dogodził.Z poważaniem H.S

Nie pisze,jak inni o kompetencjach bo o tym jako zwykły pacjent nie mogę mieć należytej wiedzy.Mam swoje lata i byłem już u wielu
innych lekarzy ,min u poprzedniej ordynator ,która w oddziale załatwiała najpierw wywoływanych po nazwisku sobie znanych pacjentów . Pani dr Horbacz może nie jest dobrą ciocią ,ale ma wiedzę i konkretnie podchodzi do rzeczy .Narazie ucho mam wyleczone suche i nic z niego nie wycieka .Mogę nadal pracować
i jestem zadowolony. A jak mówi przysłowie jeszcze się nie narodził taki co wszystkim dogodził.Z poważaniem H.S

2,5 roku umawiania sie,stania w kolejkach,zmarnowanym czasem przez zle nastroje pani doktor,ktora robila wszystko,by nie podejmowac leczenia niz odwrotnie. Nie slucha co sie mowi,i wyraznie nie slyszy,choc ma leczyc wlasnie sluch,lecz jej gluchota jest wybiorcza i z pewnoscia nie rozumie problemu pacjenta. Zarty sobie robi z ludzi,nie traktujac ich z powaga ani uwaga,liczy sie tylko ona sama i jej wygoda. Do tego nie szanuje ludzi,traktujac ich jak gowniarzy.

2,5 roku umawiania sie,stania w kolejkach,zmarnowanym czasem przez zle nastroje pani doktor,ktora robila wszystko,by nie podejmowac leczenia niz odwrotnie. Nie slucha co sie mowi,i wyraznie nie slyszy,choc ma leczyc wlasnie sluch,lecz jej gluchota jest wybiorcza i z pewnoscia nie rozumie problemu pacjenta. Zarty sobie robi z ludzi,nie traktujac ich z powaga ani uwaga,liczy sie tylko ona sama i jej wygoda. Do tego nie szanuje ludzi,traktujac ich jak gowniarzy.

ech... mama wyszła ze szpitala a dolegliwości nadal nie ustały... trzeba było iść prywatnie...

ech... mama wyszła ze szpitala a dolegliwości nadal nie ustały... trzeba było iść prywatnie...

Pare dni spędzonych na Oddziale Laryngologicznym pozwala mi stwierdzić,ze pojawienie się Pani Horbacz-Jary u boku innych lekarzy lub pielęgniarek naprawdę kompetentnych i uczynnych powoduje tylko niepotrzebną nerwowość i hałas. Wydaj się ,że jedynym jej celem jest kreowanie wizerunku wszechmogącego ordynatora. To przecietny lekarz i beznadziejny ordynator.

Pare dni spędzonych na Oddziale Laryngologicznym pozwala mi stwierdzić,ze pojawienie się Pani Horbacz-Jary u boku innych lekarzy lub pielęgniarek naprawdę kompetentnych i uczynnych powoduje tylko niepotrzebną nerwowość i hałas. Wydaj się ,że jedynym jej celem jest kreowanie wizerunku wszechmogącego ordynatora. To przecietny lekarz i beznadziejny ordynator.

Jedyny lekarz w Koszalinie, który pomógł mojemu synkowi. Próbowałam u wielu lekarzy w placówkach państwowych i prywatnych. Pani doktor nie ogranicza się do sprawdzania podłoża choroby tylko w swojej dziedzinie - wykracza również poza nią. Zawdzięczam jej bardzo wiele i polecam gorąco!!!!

Jedyny lekarz w Koszalinie, który pomógł mojemu synkowi. Próbowałam u wielu lekarzy w placówkach państwowych i prywatnych. Pani doktor nie ogranicza się do sprawdzania podłoża choroby tylko w swojej dziedzinie - wykracza również poza nią. Zawdzięczam jej bardzo wiele i polecam gorąco!!!!

Rewelacja,a te komentarze poniżej to bzdury,nie CZYTAĆ TEGO!!!!Leżałem 9 dni na qddziale laryngologi w koszalińskim szpitalu,drenaż zatoki czołowej i szczękowej,wszystko wyleczone idealnie,jakie metody lat 70!!!!!Co byście chcieli żeby zatoki wam laserem robili-pomyślcie ludzie,jak masz ropę w czole to laserek nie wyczyści,a między nami-dbajcie o zdrowie a nie jęczycie,ja to teraz pojąłem!Lekarze wspaniali i pielęgniarki na oddziale Laryngologii.Pomogli,pani Ordynator pomogła-dzięki wszystkim.

Rewelacja,a te komentarze poniżej to bzdury,nie CZYTAĆ TEGO!!!!Leżałem 9 dni na qddziale laryngologi w koszalińskim szpitalu,drenaż zatoki czołowej i szczękowej,wszystko wyleczone idealnie,jakie metody lat 70!!!!!Co byście chcieli żeby zatoki wam laserem robili-pomyślcie ludzie,jak masz ropę w czole to laserek nie wyczyści,a między nami-dbajcie o zdrowie a nie jęczycie,ja to teraz pojąłem!Lekarze wspaniali i pielęgniarki na oddziale Laryngologii.Pomogli,pani Ordynator pomogła-dzięki wszystkim.

Jestem już starszym człowiekiem który od pewnego czasu kiepsko słyszał. Pani Doktor pomogła mi usłyszeć ... implant Baha. Sto lat dla Pani Doktor. Dozgonnie wdzięczny pacjent.

Jestem już starszym człowiekiem który od pewnego czasu kiepsko słyszał. Pani Doktor pomogła mi usłyszeć ... implant Baha.
Sto lat dla Pani Doktor.
Dozgonnie wdzięczny pacjent.

Arogancja, chamstwo, brak kompetencji. Uważa się za Boga. Chyba tylko w tak małym mieście, z powodu braku kadr, takie babsko sprawuje funkcję ordynatora publicznego szpitala. ważniejsze są nasiadówki w pokoju, tory, ciasta, bomboniery, butelki i co tam jeszcze. Pacjent na szarym końcu. Metody operacyjne, jak w latach 70tych. Ja nie sądze, żeby umiała obsługiwać endoskop i mikroskop. Do GARÓW!!!!!! Nie ludzi leczyć.

Arogancja, chamstwo, brak kompetencji. Uważa się za Boga. Chyba tylko w tak małym mieście, z powodu braku kadr, takie babsko sprawuje funkcję ordynatora publicznego szpitala. ważniejsze są nasiadówki w pokoju, tory, ciasta, bomboniery, butelki i co tam jeszcze. Pacjent na szarym końcu. Metody operacyjne, jak w latach 70tych. Ja nie sądze, żeby umiała obsługiwać endoskop i mikroskop. Do GARÓW!!!!!! Nie ludzi leczyć.