lekarz Grzegorz Franik

Dramat. Wyciąganie pieniędzy i brak fachowej, merytorycznej wiedzy. Dodam tylko, że odkąd byłam pacjentką doktora Franika, NIGDY NIE OTRZYMAŁAM PARAGONU, za odbytą wizytę. Teraz ustawił sobie w "rejestracji" swoją córkę, która również uczestniczy w tym procederze. A na końcu hit - zażyczył sobie 200 złotych (!!!) za wystawienie recepty przez telefon o której zapomniał przy wizycie w gabinecie. Nie tylko powinna zainteresować się Nim Inspekcja Pracy, ale i Śląska Izba Lekarska.

Dramat.
Wyciąganie pieniędzy i brak fachowej, merytorycznej wiedzy.
Dodam tylko, że odkąd byłam pacjentką doktora Franika, NIGDY NIE OTRZYMAŁAM PARAGONU, za odbytą wizytę.
Teraz ustawił sobie w "rejestracji" swoją córkę, która również uczestniczy w tym procederze.
A na końcu hit - zażyczył sobie 200 złotych (!!!) za wystawienie recepty przez telefon o której zapomniał przy wizycie w gabinecie.
Nie tylko powinna zainteresować się Nim Inspekcja Pracy, ale i Śląska Izba Lekarska.

Wizyta ŻENADA!!!!!,brak fachowego podejścia do problemu, złośliwy, nieuprzejmy człowiek. Po wizycie u tak wykształconego lekarza można sobie tylko żyły podciąć!!!!!! Jak można do młodej 25 letniej dziewczyny z ogromnymi problemami hormonalnymi powiedzieć, że jest za gruba i powinna zmniejszyć sobie żołądek. Czy ten "wykształcony" człowiek w ogóle ma pojęcie z czego wynikają problemy z nadwagą u osób borykających się z PCOS i burzą hormonów po 10-letniej terapii hormonalnej. Lekceważące obraźliwe traktowanie człowieka. Nie polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wizyta ŻENADA!!!!!,brak fachowego podejścia do problemu, złośliwy, nieuprzejmy człowiek. Po wizycie u tak wykształconego lekarza można sobie tylko żyły podciąć!!!!!!
Jak można do młodej 25 letniej dziewczyny z ogromnymi problemami hormonalnymi powiedzieć, że jest za gruba i powinna zmniejszyć sobie żołądek. Czy ten "wykształcony" człowiek w ogóle ma pojęcie z czego wynikają problemy z nadwagą u osób borykających się z PCOS i burzą hormonów po 10-letniej terapii hormonalnej. Lekceważące obraźliwe traktowanie człowieka. Nie polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zmarnowałam 2 lata „lecząc” się w Klinice Leczenia Niepłodności przy UCK w Katowicach u tego lekarza... Podejście do pacjentki - tragiczne... Na każdej wizycie miało się wrażenie że siedzi w tym gabinecie za karę... Zero empatii, zero współczucia, uszczypliwe i zgryźliwe komentarze... Sam nic nigdy nie wyjaśnił, nie podejmował żadnego konkretnego leczenia. Wizyty opierały się jedynie na usg, i kilku badaniach krwi. Jedyne poważniejsze badanie to była drożność jajowodów. Poza tym żadnych konkretnych działań, ciągłe przepisywanie jednych i tych samych leków i powtarzanie w kółko że dla mnie nie ma ...

Zmarnowałam 2 lata „lecząc” się w Klinice Leczenia Niepłodności przy UCK w Katowicach u tego lekarza... Podejście do pacjentki - tragiczne... Na każdej wizycie miało się wrażenie że siedzi w tym gabinecie za karę... Zero empatii, zero współczucia, uszczypliwe i zgryźliwe komentarze... Sam nic nigdy nie wyjaśnił, nie podejmował żadnego konkretnego leczenia. Wizyty opierały się jedynie na usg, i kilku badaniach krwi. Jedyne poważniejsze badanie to była drożność jajowodów. Poza tym żadnych konkretnych działań, ciągłe przepisywanie jednych i tych samych leków i powtarzanie w kółko że dla mnie nie ma nadziei - tylko in vitro...
Nie wspominając już o tym, że klinika nazbierała sobie w ramach rządowego programu tyle pacjentek że umówienie się na „najbliższy wolny termin” wiązało się z wizytą po 3 miesiącach...
Nigdy nie miałam owulacji „lecząc” się u tego lekarza, choć okazało się gdy zabierałam stamtąd swoją kartotekę, że pęcherzyki rosnąć zaczynały, wystarczyło je „podciągnąć” odpowiednią stymulacją. Co też odpowiednio zrobili w nowej - profesjonalnej - klinice, gdzie w efekcie po 3 miesiącach stymulacji gdzie za każdym razem dochodziło do owulacji - zaszłam w ciążę... A ponoć dla mnie już nie było żadnej nadziei poza in vitro....

Leczyliśmy się na bezpłodność. Właściwie to nie było leczenie, tylko badanie (a nawet nie) Wysyłał mnie co chwile na bezsensowne pojedyncze badanie krwi, które nic nie wnosiło do diagnozy ale bardzo wydłużało okres "leczenia" (później zauważyliśmy, że wszyscy pacjenci byli tak samo "leczeni") Lekarz, niczego nigdy nie wyjaśniał, jak wychodziłam z gabinetu to nigdy nie wiedziałam co mam zrobić ponieważ lekarzowi nie chciało się mówić. Pewnie nie chciał się przepracowywać. W tym czasie przechodziliśmy straszną traumę, chcieliśmy poznać diagnozę, a ten niekompetentny lekarz, nie starał się nam w żaden sposób ...

Leczyliśmy się na bezpłodność. Właściwie to nie było leczenie, tylko badanie (a nawet nie) Wysyłał mnie co chwile na bezsensowne pojedyncze badanie krwi, które nic nie wnosiło do diagnozy ale bardzo wydłużało okres "leczenia" (później zauważyliśmy, że wszyscy pacjenci byli tak samo "leczeni") Lekarz, niczego nigdy nie wyjaśniał, jak wychodziłam z gabinetu to nigdy nie wiedziałam co mam zrobić ponieważ lekarzowi nie chciało się mówić. Pewnie nie chciał się przepracowywać. W tym czasie przechodziliśmy straszną traumę, chcieliśmy poznać diagnozę, a ten niekompetentny lekarz, nie starał się nam w żaden sposób pomóc. Lekarz wprowadził mnie w błąd mówiąc, że jajniki są drożne.... Mówił o obniżonej rezerwie jajnikowej ponieważ nic innego nie wymyślił. Efekt jest taki, że musieliśmy się udać do prywatnej kliniki, gdzie została zlecona laparoskopia i jestem w ciąży. Defakto dr Grzegorz Franik uznał, że nie ma podstaw do wykonania laparoskopii. Najgorsze w tym wszystkim było lekceważące podejście, i brak zaangażowania.

Profesjonalnie i fachowo. Miła atmosfera. Skuteczne leczenie i prowadzenie ciąży. Polecam wizyty u tego lekarza.

Profesjonalnie i fachowo. Miła atmosfera. Skuteczne leczenie i prowadzenie ciąży. Polecam wizyty u tego lekarza.

Doktor prowadził moją chorobę ponad 2 lata. Oj jako jedyny podjął się znalezienia przyczyn moich problemów, gdy każdy inny lekarz rozkładał ręce, albo uważał, że jestem zdrowa. Każdy z poprzednich prywatnych lekarzy oskubał mnie z pieniędzy, a wizyty U Pana Franika okazały się najtańsze i najskuteczniejsze. Co jest ważne dla mnie, bo jestem młodą osobą o mało zasobnym portfelu> ten lekarz zmienił moje życie. Zaproponował mi swoją prywatną wizytę co prawda w szpitalu, nie mniej jednak na NFZ musiałabym czekać aż 8 miesięcy, a zależało mi na czasie. Można powiedzieć, ...

Doktor prowadził moją chorobę ponad 2 lata. Oj jako jedyny podjął się znalezienia przyczyn moich problemów, gdy każdy inny lekarz rozkładał ręce, albo uważał, że jestem zdrowa. Każdy z poprzednich prywatnych lekarzy oskubał mnie z pieniędzy, a wizyty U Pana Franika okazały się najtańsze i najskuteczniejsze. Co jest ważne dla mnie, bo jestem młodą osobą o mało zasobnym portfelu> ten lekarz zmienił moje życie. Zaproponował mi swoją prywatną wizytę co prawda w szpitalu, nie mniej jednak na NFZ musiałabym czekać aż 8 miesięcy, a zależało mi na czasie. Można powiedzieć, że spadł mi z nieba. Bardzo gorąco go polecam za profesjonalizm :)

Witam, Dr Franik prowadził całą moją ciąże. Może i wizyt było sporo, ale to dlatego że ciąża była zagrożona. Dr odpowiadał na każdy mój telefon, nawet w weekendy, wieczorami. Cierpliwie wysłuchiwał problemu i doradzał co zrobić. Każda wizyta trwała przynajmniej 30min. Dr tłumaczył wszystko bardzo rzeczowo i cierpliwie. Wizyty były bardzo miłe, i zawsze wychodziłam z nich podbudowana i uspokojona. Polecam!

Witam, Dr Franik prowadził całą moją ciąże. Może i wizyt było sporo, ale to dlatego że ciąża była zagrożona. Dr odpowiadał na każdy mój telefon, nawet w weekendy, wieczorami. Cierpliwie wysłuchiwał problemu i doradzał co zrobić. Każda wizyta trwała przynajmniej 30min. Dr tłumaczył wszystko bardzo rzeczowo i cierpliwie. Wizyty były bardzo miłe, i zawsze wychodziłam z nich podbudowana i uspokojona. Polecam!

żenada,opinia zła,tragedia,pieniadz górą,prawde piszą o nim

żenada,opinia zła,tragedia,pieniadz górą,prawde piszą o nim

Byłam pacjentką dr Franika podczas badań na Oddziale Endokrynologii, naprawdę nie polecam doktora ze względu na brak zainteresowania przez Niego jego pacjentkami. Brak rzetelności! Doktora interesuje tylko PIENIĄDZ A NIE PACJENT :( Potrafi zaproponować swoją prywatną praktykę podczas pobytu w szpitalu - żenada!!!!

Byłam pacjentką dr Franika podczas badań na Oddziale Endokrynologii, naprawdę nie polecam doktora ze względu na brak zainteresowania przez Niego jego pacjentkami. Brak rzetelności! Doktora interesuje tylko PIENIĄDZ A NIE PACJENT :( Potrafi zaproponować swoją prywatną praktykę podczas pobytu w szpitalu - żenada!!!!

Prowadził moją pierwszą ciążę i wszystko było ok.Jeśli dojdzie kiedyś do drugiej,też pójdę do niego:-)

Prowadził moją pierwszą ciążę i wszystko było ok.Jeśli dojdzie kiedyś do drugiej,też pójdę do niego:-)