lekarz Irena Bieszczanin

Arogancka. Ignoruje testy laboratoryjne wskazujące w oczywisty sposób na przyczynę choroby, natomiast lekarka leczy OBJAWOWO serwując drogie i nieskuteczne krople antybiotykowe. Nie słucha w ogóle pacjenta ! Stanowczo odradzam.

Arogancka. Ignoruje testy laboratoryjne wskazujące w oczywisty sposób na przyczynę choroby, natomiast lekarka leczy OBJAWOWO serwując drogie i nieskuteczne krople antybiotykowe. Nie słucha w ogóle pacjenta ! Stanowczo odradzam.

Najgorsza okulistka jaką spotkałam .Traktuje ludzi na NFZ jak zwierzęta może nawet gorzej..Nie polecam jej nikomu..JAk macie do niej iść to lepiej w ogóle nie idziecie ..

Najgorsza okulistka jaką spotkałam .Traktuje ludzi na NFZ jak zwierzęta może nawet gorzej..Nie polecam jej nikomu..JAk macie do niej iść to lepiej w ogóle nie idziecie ..

nie polecam. Bardzo ordynarnie mnie spławiła z poradni mimo iż miałam ciężkie zapalenie spojówek widoczne nawet dla laika, Tak się przyjmuje pacjentów przez NFZ

nie polecam.
Bardzo ordynarnie mnie spławiła z poradni mimo iż miałam ciężkie zapalenie spojówek widoczne nawet dla laika,
Tak się przyjmuje pacjentów przez NFZ

Niesympatyczna,wcześniej byłam z dzieckiem u dr.Mollis okazało się ,że ma astygmatyzm i małą wadę na jedno oko zwlekałam z zrealizowaniem okularów i postanowiłam skorzystać z innego lekarza prywatnie,który pracuje w klinice okazało się,że lekarz pomylił szkła!!zero dał na to słabsze oko a na zdrowe minusy czy aż tak można się pomylić?!Na kontroli była oburzona ,że nie nosi okularów CAŁY CZAS.Skorzystałam z wizyty dr Bieszczanin bo było mi potrzebne zaświadczenie i w drzwiach z tekstem a gdzie okulary,do pani z rejestracji,która weszła przyszli po zaświadczenie a tu proszę... nie zrealizuję szkieł ...

Niesympatyczna,wcześniej byłam z dzieckiem u dr.Mollis okazało się ,że ma astygmatyzm i małą wadę na jedno oko zwlekałam z zrealizowaniem okularów i postanowiłam skorzystać z innego lekarza prywatnie,który pracuje w klinice okazało się,że lekarz pomylił szkła!!zero dał na to słabsze oko a na zdrowe minusy czy aż tak można się pomylić?!Na kontroli była oburzona ,że nie nosi okularów CAŁY CZAS.Skorzystałam z wizyty dr Bieszczanin bo było mi potrzebne zaświadczenie i w drzwiach z tekstem a gdzie okulary,do pani z rejestracji,która weszła przyszli po zaświadczenie a tu proszę...
nie zrealizuję szkieł bo są złe.
ZAPAMIĘTAJCIE,NIE NOSI SIĘ SZKIEŁ TAKICH JAK WADA TYLKO SŁABSZE PO CO PRZYZWYCZAJAĆ OCZY JAK WIDZIMY DOBRZE,DRZWI,SCHODY,LUDZI ITP.? NOSI SIĘ DO CZYTANIA I OGLĄDANIA TV,PRZY KOMPUTERZE W SZKOLE KIEDY MAMY PROBLEM Z ODCZYTANIEM TEKSTU Z TABLICY ORAZ WTEDY KIEDY CZUJE SIĘ ,ŻE OCZY SĄ ZMĘCZONE.CAŁY CZAS NOSI SIĘ W PRZYPADKU DUUUŻEJ WADY.
KRÓTKOWZROCZNOŚĆ I TAK SIĘ KORYGUJE NA + Z WIEKIEM.
PO DRUGIE ŻADEN OKULISTA NIE ZLECI WITAMINEK ,KTÓRE DZIECI POWINNY UŻYWAĆ,LATEM JAGODY ITP.MASŁO ZAMIAST MARGARYNY ,ŚMIETANA,JESIENIĄ I ZIMĄ KLARIN.
Czy ci okuliści którzy mają tak rozbieżne diagnozy kończyli inne studia medyczne?!

Pani dr jest osobą niegrzeczną, arogancką, niekompetentną!!!!!! Nie polecam nikomu tego "specjalisty". Podczas badania stworzyła mi wady których nie mam i nigdy nie miałam. Niczego nie wytłumaczyła i do tego jeszcze dała mi do zrozumienia ze jestem ignorantką bo nie czytam w jej myślach!!!!! Tragedia, Zenada, z nerwów aż się popłakałam po wizycie u niej!!! I pomyśleć że jeszcze za to zapłaciłam!!!!

Pani dr jest osobą niegrzeczną, arogancką, niekompetentną!!!!!! Nie polecam nikomu tego "specjalisty". Podczas badania stworzyła mi wady których nie mam i nigdy nie miałam. Niczego nie wytłumaczyła i do tego jeszcze dała mi do zrozumienia ze jestem ignorantką bo nie czytam w jej myślach!!!!! Tragedia, Zenada, z nerwów aż się popłakałam po wizycie u niej!!! I pomyśleć że jeszcze za to zapłaciłam!!!!

Chodziłam do Pani doktor z synkiem na NFZ. Pani jest niesympatyczna, ale sobie myślałam, że nie o to chodzi zeby doktor był sympatyczny tylko żeby pomógł. Syn nosił zasłonki, okulary po czym znowu wizyta, mocniejsze szkła. Wydałam 100 i synek nie widzi w nich. Trochę straciłam, ale przynajmniej wiem, że mam szukać innego lekarza.

Chodziłam do Pani doktor z synkiem na NFZ. Pani jest niesympatyczna, ale sobie myślałam, że nie o to chodzi zeby doktor był sympatyczny tylko żeby pomógł. Syn nosił zasłonki, okulary po czym znowu wizyta, mocniejsze szkła. Wydałam 100 i synek nie widzi w nich. Trochę straciłam, ale przynajmniej wiem, że mam szukać innego lekarza.

Lekarz w/g mnie zupelnie niekompetentny.Pani dr jest arogancka ,niegrzeczna i absolutnie nie ma podejscia do dzieci.Oprocz tego myli sie w diagnozie.Nie polecam

Lekarz w/g mnie zupelnie niekompetentny.Pani dr jest arogancka ,niegrzeczna i absolutnie nie ma podejscia do dzieci.Oprocz tego myli sie w diagnozie.Nie polecam

dobry lekarz zdobrym podejsciem do ludzi uratowala moj wzrok dawno temu serdeczne dzieki pani doktor pacjent z radomska

dobry lekarz zdobrym podejsciem do ludzi uratowala moj wzrok dawno temu serdeczne dzieki pani doktor pacjent z radomska