Ireneusz Kasprzak

Trafiłem do tego lekarza podczas jego dyżuru w szpitalu po mocnym pobiciu. Zlecił on prześwietlenie mojego jak się wtedy okazało złamanego nosa, a pozostałe obrażenia pozostawił bez jakiegokolwiek sprawdzenia chociażby fizycznego (obita cała twarz i głowa, stłuczone żebra, trudności z chodzeniem spowodowane uszkodzonym kolanem). Na koniec bez jakichkolwiek objaśnień kazał jechać na oddział laryngologii. Brak empatii, zainteresowania, no i przede wszystkim chęci. Nie polecam

Trafiłem do tego lekarza podczas jego dyżuru w szpitalu po mocnym pobiciu. Zlecił on prześwietlenie mojego jak się wtedy okazało złamanego nosa, a pozostałe obrażenia pozostawił bez jakiegokolwiek sprawdzenia chociażby fizycznego (obita cała twarz i głowa, stłuczone żebra, trudności z chodzeniem spowodowane uszkodzonym kolanem). Na koniec bez jakichkolwiek objaśnień kazał jechać na oddział laryngologii. Brak empatii, zainteresowania, no i przede wszystkim chęci. Nie polecam

Byłam kilka miesięcy temu w poliklinice na wycięciu pieprzyka na twarzy, pięknie zagojone śladu nie ma :) Lekarz komunikatywny, sympatyczny, zabawny.

Byłam kilka miesięcy temu w poliklinice na wycięciu pieprzyka na twarzy, pięknie zagojone śladu nie ma :) Lekarz komunikatywny, sympatyczny, zabawny.

Lekarzowi brak empatii i zaangażowania. Jego błędy musieli naprawiać inni lekarze i po prawie roku czasu czeka mnie bardzo kosztowna operacja. Ostrzegam przed tym chirurgiem.

Lekarzowi brak empatii i zaangażowania. Jego błędy musieli naprawiać inni lekarze i po prawie roku czasu czeka mnie bardzo kosztowna operacja. Ostrzegam przed tym chirurgiem.

Mam nadzieję, że już nigdy nie trafię na tego lekarza. Bardzo arogancki, burzliwy i impulsywny Pan. W ogóle nie zainteresował się pacjentem (dyżur w szpitalu), nawet nie raczył wstać z krzesła. Zero podejścia i zrozumienia. Przestrzegam wszystkich przed wizytą u tego Pana. Nie wiem jak taki człowiek może pracować w szpitalu i „udzielać pomocy”…

Mam nadzieję, że już nigdy nie trafię na tego lekarza. Bardzo arogancki, burzliwy i impulsywny Pan. W ogóle nie zainteresował się pacjentem (dyżur w szpitalu), nawet nie raczył wstać z krzesła. Zero podejścia i zrozumienia. Przestrzegam wszystkich przed wizytą u tego Pana. Nie wiem jak taki człowiek może pracować w szpitalu i „udzielać pomocy”…

Byłam na usuwaniu pieprzyka spod pachy poprzez wypalanie. Zabieg całkowicie bezbolesny. Nawet znieczulenie prawie nie bolało. Sam lekarz bardzo miły i zabawny. Ogromnie dziękuję za poświęcony czas!

Byłam na usuwaniu pieprzyka spod pachy poprzez wypalanie. Zabieg całkowicie bezbolesny. Nawet znieczulenie prawie nie bolało. Sam lekarz bardzo miły i zabawny. Ogromnie dziękuję za poświęcony czas!

Lekarz traktuje pacjenta podmiotowo, rzeczowo odpowiada na każde pytanie, dobrze wyjaśnia, poświęca tyle czasu ile trzeba, atmosfera w gabinecie nie jest stresująca. Polecam!

Lekarz traktuje pacjenta podmiotowo, rzeczowo odpowiada na każde pytanie, dobrze wyjaśnia, poświęca tyle czasu ile trzeba, atmosfera w gabinecie nie jest stresująca. Polecam!

Bardzo żle potraktował starszą kobietę, wyszła z płaczem z gabinetu. Wydzierał się ,że nic go nie obchodzi na którą godzinę była zarejestrowana, a następnie odprawił z kwitkiem. Zachował się jak zwykły cham. Zdecydowanie nie polecam.

Bardzo żle potraktował starszą kobietę, wyszła z płaczem z gabinetu.
Wydzierał się ,że nic go nie obchodzi na którą godzinę była zarejestrowana, a następnie odprawił z kwitkiem. Zachował się jak zwykły
cham. Zdecydowanie nie polecam.

Kompetentny lekarz, wspaniały, sympatyczny,kontaktowy człowiek, wizyty mimo moich przykrych przypadłości nie są krępujące, polecam każdemu

Kompetentny lekarz, wspaniały, sympatyczny,kontaktowy człowiek, wizyty mimo moich przykrych przypadłości nie są krępujące,
polecam każdemu

to że się spóżnia to ten mały minus ale ogólnie przyjazna atmosfera doskonałe podejście ,duża wiedza i profesjonalizm

to że się spóżnia to ten mały minus ale ogólnie przyjazna atmosfera doskonałe podejście ,duża wiedza i profesjonalizm

Kompetencje w swoim zawodzie może ma, bo potrafił zszyć ranę na ręce. Przyjmuje w poliklinice codziennie od 8:00 a notorycznie się spóźnia ponad pół godziny i nie powie nawet słowa przepraszam. Lekceważące podejście do pcjenta.

Kompetencje w swoim zawodzie może ma, bo potrafił zszyć ranę na ręce. Przyjmuje w poliklinice codziennie od 8:00 a notorycznie się spóźnia ponad pół godziny i nie powie nawet słowa przepraszam. Lekceważące podejście do pcjenta.