Ireneusz Wójcik

Niestety opinia negatywna. Lekarz bardzo niemiły, pracujący chyba za karę. Przyjął mnie na sor w Oświęcimiu. Po upadku mialam opuchnięta nogę, on tylko rzucil okiem , po czym stwierdził że zwichniecie I dodal, że po co ja właściwie przyszłam. Po prywatnej wizycie okazało się że jednak złamanie i to dosyć poważne. Nie polecam doktora , radzę pisać skargi , może następnym razem ktoś już nie trafi na tego gbura. Człowiek jedzie do szpitala po pomoc, nie wiem po co odprowadzamy te składki, skoro i tak trzeba jedzie i prywatnie robić ...

Niestety opinia negatywna. Lekarz bardzo niemiły, pracujący chyba za karę. Przyjął mnie na sor w Oświęcimiu. Po upadku mialam opuchnięta nogę, on tylko rzucil okiem , po czym stwierdził że zwichniecie I dodal, że po co ja właściwie przyszłam. Po prywatnej wizycie okazało się że jednak złamanie i to dosyć poważne. Nie polecam doktora , radzę pisać skargi , może następnym razem ktoś już nie trafi na tego gbura. Człowiek jedzie do szpitala po pomoc, nie wiem po co odprowadzamy te składki, skoro i tak trzeba jedzie i prywatnie robić badania.

Zdecydowanie NIE polecam tego lekarza, kiedy dwa miesiące temu zgłosiłam się na SOR w Oświęcimiu, zostałam potraktowana z buta. Miałam skręcenie stawu skokowego a Pan doktor nawet nie widział potrzeby zrobić zdjęcie RTG. Odesłał do lekarza rodzinnego , a po paru dniach okazało się że było pęknięcie kości strzałkowej. Z taką złą diagnozą naraził mnie na trwałe uszkodzenie kończyny. Omijać szerokim łukiem. Nie jestem człowiekiem mściwy, nigdy nie byłam, ale chyba pokusze się o wystosowanie skargi do Władz Szpitala w Oświęcimiu, bo ten pan będzie szkodził następnym pacjentom.

Zdecydowanie NIE polecam tego lekarza, kiedy dwa miesiące temu zgłosiłam się na SOR w Oświęcimiu, zostałam potraktowana z buta. Miałam skręcenie stawu skokowego a Pan doktor nawet nie widział potrzeby zrobić zdjęcie RTG. Odesłał do lekarza rodzinnego , a po paru dniach okazało się że było pęknięcie kości strzałkowej. Z taką złą diagnozą naraził mnie na trwałe uszkodzenie kończyny. Omijać szerokim łukiem. Nie jestem człowiekiem mściwy, nigdy nie byłam, ale chyba pokusze się o wystosowanie skargi do Władz Szpitala w Oświęcimiu, bo ten pan będzie szkodził następnym pacjentom.

Nie polecam tego lekarza jako człowieka...bardzo nieprzyjemny, gburowaty. Poczułam się strasznie na SORZE gdzie udałam się po pomoc z ogromnym bólem kostki (prawdopodobnie skręcenie). Odesłał mnie do rodzinnego lekarza ( a lekarz rodzinny na prześwietlenie do szpitala). Ten lekarz nawet nie zlecił prześwietlenie, a wyraźnie o to prosiłam.

Nie polecam tego lekarza jako człowieka...bardzo nieprzyjemny, gburowaty. Poczułam się strasznie na SORZE gdzie udałam się po pomoc z ogromnym bólem kostki (prawdopodobnie skręcenie). Odesłał mnie do rodzinnego lekarza ( a lekarz rodzinny na prześwietlenie do szpitala). Ten lekarz nawet nie zlecił prześwietlenie, a wyraźnie o to prosiłam.

Pan doktor wyróżnia się wybitnym brakiem empatii oraz szacunku do pacjenta. Pod znakiem zapytania stoją również jego kompetencje. Wyszłam bez żadnej diagnozy, a jedynie z bardzo nieprzyjemnymi odczuciami, bo zostałam potraktowana jak śmieć...

Pan doktor wyróżnia się wybitnym brakiem empatii oraz szacunku do pacjenta. Pod znakiem zapytania stoją również jego kompetencje. Wyszłam bez żadnej diagnozy, a jedynie z bardzo nieprzyjemnymi odczuciami, bo zostałam potraktowana jak śmieć...

Wizyta u tego "fachowca" to porażka i zmarnowany czas brak empatii i szacunku dla pacjenta nie polecam a nawet odradzam

Wizyta u tego "fachowca" to porażka i zmarnowany czas brak empatii i szacunku dla pacjenta nie polecam a nawet odradzam

Niekompetentny wydaje się mu, że jest Alfą i Omegą w rzeczywistości małe pojęcie o leczeniu na dodatek bezczelny Jako lekarz wiele razy już zawodził sporo informacji na jego temat w Internecie http://www.jaw.pl/video/show/7032 NIE POLECAM WRĘCZ ODRADZAM

Niekompetentny wydaje się mu, że jest Alfą i Omegą
w rzeczywistości małe pojęcie o leczeniu na dodatek bezczelny
Jako lekarz wiele razy już zawodził sporo informacji na jego temat w Internecie
http://www.jaw.pl/video/show/7032

NIE POLECAM WRĘCZ ODRADZAM

Pan doktor raczył łaskawie spojrzeć na moją opuchniętą kostkę i postawił diagnozę -skręcenie i naderwanie - nie przeprowadzając żadnych badań (dodam, że na stopie mam niegojącą się ranę, która może być przyczyną opuchlizny i bólu). Zostałam potraktowana bardzo nie uprzejmie, nie wymagam traktowania po królewsku, ale jestem pacjentem, w stanie chorobowym i należy mi się szacunek i choć minimalna ilość zrozumienia. Lekarz poddawał w wątpliwość wszelkie moje tłumaczenia odnośnie okoliczności zaistnienia mojego urazu. Na koniec dostałam wypis z diagnozą dotyczącą lewej nogi, a w gipsie mam prawą.. Każdej osobie chorej ...

Pan doktor raczył łaskawie spojrzeć na moją opuchniętą kostkę i postawił diagnozę -skręcenie i naderwanie - nie przeprowadzając żadnych badań (dodam, że na stopie mam niegojącą się ranę, która może być przyczyną opuchlizny i bólu). Zostałam potraktowana bardzo nie uprzejmie, nie wymagam traktowania po królewsku, ale jestem pacjentem, w stanie chorobowym i należy mi się szacunek i choć minimalna ilość zrozumienia. Lekarz poddawał w wątpliwość wszelkie moje tłumaczenia odnośnie okoliczności zaistnienia mojego urazu. Na koniec dostałam wypis z diagnozą dotyczącą lewej nogi, a w gipsie mam prawą.. Każdej osobie chorej w potrzebie odradzam korzystanie z usług tego lekarza i izby przyjęć Szpitala Wojewódzkiego w Tychach.

Lekarz potraktował mnie tak, jakby mi robił jakąś łaskę, iż w ogóle mnie przyjął...także moje wrażenia nie należą do najlepszych. Wiadomo, iż nie przychodzę z byle głupotą, tylko w poważnej sprawie. Jesli ktoś minął się z powołaniem, to nie jest wskazane aby leczył ludzi "z łaską"...

Lekarz potraktował mnie tak, jakby mi robił jakąś łaskę, iż w ogóle mnie przyjął...także moje wrażenia nie należą do najlepszych. Wiadomo, iż nie przychodzę z byle głupotą, tylko w poważnej sprawie. Jesli ktoś minął się z powołaniem, to nie jest wskazane aby leczył ludzi "z łaską"...

Wizyta skrócona do minimum (prywatna!) , brak badania - choćby rzucenia okiem na problem, utrudniona komunikacja poprzez poddawanie w wątpliwość problemów pacjenta, brak taktu, zwyczajnej ludzkiej uprzejmości lub rzetelnej porady (chociaż tyle można by zaoferować pacjentowi za chybioną ale jakby nie było płatną wizytę).

Wizyta skrócona do minimum (prywatna!) , brak badania - choćby rzucenia okiem na problem, utrudniona komunikacja poprzez poddawanie w wątpliwość problemów pacjenta, brak taktu, zwyczajnej ludzkiej uprzejmości lub rzetelnej porady (chociaż tyle można by zaoferować pacjentowi za chybioną ale jakby nie było płatną wizytę).

Poszłam do tego lekarza po raz pierwszy po zabiegu z kompletem wyników i kompletną historią mojej choroby. Byłam do tego zmuszona, bo lekarz u którego sie leczyłam do tej pory przez kilkanaście lat już tam nie pracuje. Pan doktor nawet nie spojrzał na dokumenty, które przyniosłam, by ułatwić wejście w mój "przypadek". W zasadzie nie zrobił nic, by mi pomóc. Wizyta była ekspresowa, bo pacjentów oczekujących cały korytarz. To ma być pomoc ludziom chorym?? Niestety nie. Dlaczego jak pójdzie się prywatnie to jest zupełnie inna rozmowa? Na podstawie swoich doświadczeń ...

Poszłam do tego lekarza po raz pierwszy po zabiegu z kompletem wyników i kompletną historią mojej choroby. Byłam do tego zmuszona, bo lekarz u którego sie leczyłam do tej pory przez kilkanaście lat już tam nie pracuje. Pan doktor nawet nie spojrzał na dokumenty, które przyniosłam, by ułatwić wejście w mój "przypadek". W zasadzie nie zrobił nic, by mi pomóc. Wizyta była ekspresowa, bo pacjentów oczekujących cały korytarz. To ma być pomoc ludziom chorym?? Niestety nie. Dlaczego jak pójdzie się prywatnie to jest zupełnie inna rozmowa? Na podstawie swoich doświadczeń nie polecam tego lekarza.