dr n. med. Janusz Furmaniuk

Niestety poniższe opinie na temat Dr. zgadzają się. Mam nadzieje że te opinie są czytane przez przełożonych. Dr. jest bardzo nie uprzejmy, arogancki. Nie słucha co się do niego mówi. Nie podważam absolutnie jego doświadczenia i wiedzy. Ale powinien zmienić podejście do pacjenta! Nie polecam tego Dr. Wychodziłam z gabinetu ze łzami w oczach. Był bardzo nie przyjemny, nawet w pewnym momencie czułam się obrażana!!! Nigdy nie spotkałam się z takim traktowaniem i jest mi bardzo przykro!

Niestety poniższe opinie na temat Dr. zgadzają się. Mam nadzieje że te opinie są czytane przez przełożonych. Dr. jest bardzo nie uprzejmy, arogancki. Nie słucha co się do niego mówi. Nie podważam absolutnie jego doświadczenia i wiedzy. Ale powinien zmienić podejście do pacjenta! Nie polecam tego Dr. Wychodziłam z gabinetu ze łzami w oczach. Był bardzo nie przyjemny, nawet w pewnym momencie czułam się obrażana!!! Nigdy nie spotkałam się z takim traktowaniem i jest mi bardzo przykro!

Bardzo nieprzyjemny lekarz, nic nie mówi o tym co dolega, jakie są konsekwencje ewentualnej choroby (ewentualnej, bo z rozmowy - burczenia pod nosem - ciężko sie w ogole dowiedzieć czy jest się na coś chorym). Zlecanie badać sto razy tych samych, i odsyłane na kolejne wizyty. Bardzo arogancki ton wypowiedzi. Bardzo odradzam tego lekarza. Ja po trzech wizytach, niczego nie dowiedziałam się o mojej chorobie i moim stanie zdrowia, przez pół roku byłam odsyłana na kolejne badania i nadal nie wiem czy moja choroba jest dla mnie groźna czy nie. ...

Bardzo nieprzyjemny lekarz, nic nie mówi o tym co dolega, jakie są konsekwencje ewentualnej choroby (ewentualnej, bo z rozmowy - burczenia pod nosem - ciężko sie w ogole dowiedzieć czy jest się na coś chorym). Zlecanie badać sto razy tych samych, i odsyłane na kolejne wizyty. Bardzo arogancki ton wypowiedzi. Bardzo odradzam tego lekarza. Ja po trzech wizytach, niczego nie dowiedziałam się o mojej chorobie i moim stanie zdrowia, przez pół roku byłam odsyłana na kolejne badania i nadal nie wiem czy moja choroba jest dla mnie groźna czy nie. Jestem w trakcje zmiany lekarza i pisania skargi do NFZ.

Ciekawe ... Zaciekawiły mnie te opinie, które zobaczyłem przypadkowo. "Siła złego na jednego". Mam wrażenie, że takie opinie mogą dotyczyć jedynie genialnego lekarza w stylu postaci filmowej dr House, one też jest okropny.

Ciekawe ...
Zaciekawiły mnie te opinie, które zobaczyłem przypadkowo. "Siła złego na jednego".
Mam wrażenie, że takie opinie mogą dotyczyć jedynie genialnego lekarza w stylu postaci filmowej dr House, one też jest okropny.

Czułem się jakbym brał udział w programie typu "ukryta kamera". Miałem nadzieję, że ktoś wreszcie powie, że to żart i teraz zacznie się prawdziwa wizyta, ale tak się niestety nie stało. Pan doktor zalecił leczyć się ibupromem, ewentualnie innym środkiem przeciwbólowym, zbagatelizował wyniki badań, zalecił by nie chodzić do lekarzy ("ci za darmo nic nie powiedzą, a ci za pieniądze wymyślą cokolwiek"), wreszcie zaproponował wahadełko, znachora lub "leczenie się Internetem". Podsumowaniem wizyty, trzeba przyznać, że uczciwym, były słowa: "nie będę udawać, że się znam i umiem pana leczyć". Czy tak ...

Czułem się jakbym brał udział w programie typu "ukryta kamera". Miałem nadzieję, że ktoś wreszcie powie, że to żart i teraz zacznie się prawdziwa wizyta, ale tak się niestety nie stało. Pan doktor zalecił leczyć się ibupromem, ewentualnie innym środkiem przeciwbólowym, zbagatelizował wyniki badań, zalecił by nie chodzić do lekarzy ("ci za darmo nic nie powiedzą, a ci za pieniądze wymyślą cokolwiek"), wreszcie zaproponował wahadełko, znachora lub "leczenie się Internetem". Podsumowaniem wizyty, trzeba przyznać, że uczciwym, były słowa: "nie będę udawać, że się znam i umiem pana leczyć". Czy tak renomowany szpital rzeczywiście nie zwraca uwagi na kompetencje zatrudnianych lekarzy?

Podczas wizyty byłem kompletnie zszokowany poziomem agresji i nieuprzejmości tego lekarza. Odmawiał odpowiedzi na pytania, nie wchodziło w grę by zadać jakiekolwiek pytanie odnośnie przebiegu choroby i metod leczenia. Moje dolegliwości kompletnie bagatelizował. Byłem świadkiem jak z krzykiem wyrzucał ludzi z gabinetu, przepędzał, wyganiał. Odradzam bardzo. Nie pojmuję jak to możliwe że tak renomowany szpital pozwala sobie na zatrudnianie kogoś takiego.

Podczas wizyty byłem kompletnie zszokowany poziomem agresji i nieuprzejmości tego lekarza. Odmawiał odpowiedzi na pytania, nie wchodziło w grę by zadać jakiekolwiek pytanie odnośnie przebiegu choroby i metod leczenia. Moje dolegliwości kompletnie bagatelizował. Byłem świadkiem jak z krzykiem wyrzucał ludzi z gabinetu, przepędzał, wyganiał. Odradzam bardzo. Nie pojmuję jak to możliwe że tak renomowany szpital pozwala sobie na zatrudnianie kogoś takiego.

Nie polecam tego lekarza... Przeprowadził 3 minutowy wywiad i zapisał tabletki,,a przyczyny choroby i tak nie sprawdził... Nie kompetentny ani trochę... odradzam szczególnie jeśli dotyczy to kobiet i ich płodu.. Lekarz przychodzi w ogóle nie na czas... Przychodzi dopiero, gdy planowo powinien zakończyć dyżurowanie

Nie polecam tego lekarza... Przeprowadził 3 minutowy wywiad i zapisał tabletki,,a przyczyny choroby i tak nie sprawdził... Nie kompetentny ani trochę... odradzam szczególnie jeśli dotyczy to kobiet i ich płodu.. Lekarz przychodzi w ogóle nie na czas... Przychodzi dopiero, gdy planowo powinien zakończyć dyżurowanie

NIBY dr nauk med. Janusz Furmaniuk Choroby, zakaźne Poznań, niby specjalista z Poznania niby są najlepsi nie wieżę do dzisiaj że ten człowiek leczy ludzi podziwiam wszystkich kto się łudził że ten człowiek jest lekarzem wcześniej czy pużniej zmiesza z błotem człowieka.Szkoda że szpital nie widzi kogo zatrudnia.

NIBY dr nauk med. Janusz Furmaniuk Choroby, zakaźne Poznań, niby specjalista z Poznania niby są najlepsi nie wieżę do dzisiaj
że ten człowiek leczy ludzi podziwiam wszystkich kto się łudził że ten człowiek jest lekarzem wcześniej czy pużniej zmiesza z błotem człowieka.Szkoda że szpital nie widzi kogo zatrudnia.

ten lekarz to porażka...jak pozostali zakaźnicy przyjmujący na przybyszewskiego w ramach nfz

ten lekarz to porażka...jak pozostali zakaźnicy przyjmujący na przybyszewskiego w ramach nfz

Jest rzeczywiście oschły, w miarę uprzejmy. Strzela pytaniami i czeka na odpowiedzi. Jestem po pierwszej wizycie, ani bardzo zadowolona ani też zniechęcona. Jednak trudno się przebić i spróbować porozmawiać. Na szczęście nie odprawia z kwitkiem...

Jest rzeczywiście oschły, w miarę uprzejmy. Strzela pytaniami i czeka na odpowiedzi. Jestem po pierwszej wizycie, ani bardzo zadowolona ani też zniechęcona. Jednak trudno się przebić i spróbować porozmawiać. Na szczęście nie odprawia z kwitkiem...

lEKARZ NIE MA POJĘCIA O BORELIOZIE I INNYCH CHOROBACH OD KLESZCZOWYCH. jEST NIEPRZYJEMNY.

lEKARZ NIE MA POJĘCIA O BORELIOZIE I INNYCH CHOROBACH OD KLESZCZOWYCH. jEST NIEPRZYJEMNY.