prof. dr hab. n. med. Jerzy Ostrowski

Gastroenterolog

Liczba opinii: 6
Średnia ocen:2,4/5
Opinie:6
Zaufanie do kompetencji
2,5
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,2
Poświęcony czas
2,5
Kompleksowość podejścia
2,2
Uprzejmość
2,7
Godny polecenia
2,3
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Wspaniały, o wielkiej wiedzy, pełen empatii lekarz. Przyjmował moja Mame 95letnia, poświęcił jej cierpliwe dużo czasu i troski, dokładnie zbadał i zapoznał się wnikliwie z dokumentacja. Przy tym - przesympatyczny

Wspaniały, o wielkiej wiedzy, pełen empatii lekarz. Przyjmował moja Mame 95letnia, poświęcił jej cierpliwe dużo czasu i troski, dokładnie zbadał i zapoznał się wnikliwie z dokumentacja. Przy tym - przesympatyczny

4,3/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
5,0

Zdziwiły mnie bardzo niskie oceny i to spowodowało, że dodałem swoją, po wizycie. Pan Profesor prezentuje to czego oczekuję o lekarza.

Zdziwiły mnie bardzo niskie oceny i to spowodowało, że dodałem swoją, po wizycie.
Pan Profesor prezentuje to czego oczekuję o lekarza.

1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Konsultacja u dr Jerzego Ostrowskiego to katastrofa.Teraz po tym jak wydałam 280 zł sprawdziłam, że nie tylko ja jestem opinii, że ten człowiek już dawno powinien przestać "leczyć". Przyszłam z guzkiem w podbrzuszu, który sobie bardzo powolutku rośnie już 11 miesięcy + problemami gastrycznymi. Diagnoza: stres wywołany nieznanego pochodzenia zmianą, który spowodował zespół jelita drażliwego (wykluczony wcześniej przez innego lekarza), dlatego lek na jelita plus pewnie antydepresanty, bo sobie ewidentnie nie radzę ze stresem. Także nie leczymy przyczyny tylko naklejamy plaster na skutki. A guz do kontroli za ok. rok ...

Konsultacja u dr Jerzego Ostrowskiego to katastrofa.Teraz po tym jak wydałam 280 zł sprawdziłam, że nie tylko ja jestem opinii, że ten człowiek już dawno powinien przestać "leczyć".
Przyszłam z guzkiem w podbrzuszu, który sobie bardzo powolutku rośnie już 11 miesięcy + problemami gastrycznymi. Diagnoza: stres wywołany nieznanego pochodzenia zmianą, który spowodował zespół jelita drażliwego (wykluczony wcześniej przez innego lekarza), dlatego lek na jelita plus pewnie antydepresanty, bo sobie ewidentnie nie radzę ze stresem.
Także nie leczymy przyczyny tylko naklejamy plaster na skutki. A guz do kontroli za ok. rok :D
Na moje protesty i odmienne zdanie lekarz wielokrotnie podnosił głos (zaznaczę, że to po prostu człowiek starej daty, który nerwowo reaguje na to, że ktoś ma zdanie) i dopisał, że na moją prośbę kieruje mnie na konsultację do chirurga (bo sam na to niestety nie był w stanie wpaść)
KATASTROFA
Zdecydowanie lekarz, który czerpie jakieś profity z wciskania ludziom antydepresantów lub po prostu lubi innych szprycować bez sensu.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Jedna gwiazdka to za dużo. Za 280 zł. wyszłam z gabinetu lekarskiego bez żadnych pomysłów a ni na leczenie a ni na badania. Dostałam receptę na leki bez diagnozy i badań, oprócz tego mówiłam że zażywałam te leki i miałam bóle i okropną biegunkę po nich.

Jedna gwiazdka to za dużo. Za 280 zł. wyszłam z gabinetu lekarskiego bez żadnych pomysłów a ni na leczenie a ni na badania. Dostałam receptę na leki bez diagnozy i badań, oprócz tego mówiłam że zażywałam te leki i miałam bóle i okropną biegunkę po nich.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Zgadzam się w wieloma opiniami z komentarza powyżej. Dodam tylko jeszcze jedną cechę profesora Ostrowskiego - arogancja. Pod pozorami grzeczności - arogancja, paternalizm, lekceważenie pacjentki. Nie wiem, jakim jest naukowcem, bo lekarzem moim zdaniem - kiepskim. Po wyjściu z gabinetu pomyślałam: ma ze sobą problemy, jak to dobrze, że nie jestem jego studentką lub pracowniczką.

Zgadzam się w wieloma opiniami z komentarza powyżej. Dodam tylko jeszcze jedną cechę profesora Ostrowskiego - arogancja. Pod pozorami grzeczności - arogancja, paternalizm, lekceważenie pacjentki. Nie wiem, jakim jest naukowcem, bo lekarzem moim zdaniem - kiepskim. Po wyjściu z gabinetu pomyślałam: ma ze sobą problemy, jak to dobrze, że nie jestem jego studentką lub pracowniczką.

1,8/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
1,0

Raczej odradzam wizyte u prof. Ostrowskiego. Nie uzyskacie Panstwo wskazowek dotyczacych leczenia, a jedynie opis trudow uczonego, ktory opowie Panstwu jak trudno jest mierzyc sie z zagadnieniami medycznymi i jak niejednoznaczne sa odpowiedzi, ktore moze uzyskac czlowiek zglebiajacy jej tajniki. Pan Profesor jest czlowiekiem laboratorium a nie przychodni lekarskiej. Jest zapewne swietnym naukowcem, ale lekarzem bardzo slabym. Czlowiek wychodzi z gabinetu dowiedziawszy sie, ze nic na siwecie nie jest pewne. Pan Profesor lubi konczyc "filozujac", mniej wiecej w tym stylu: jeszcze nikt nie powiedzial, czym jest wlasciwie choroba, gdzie sie ...

Raczej odradzam wizyte u prof. Ostrowskiego.
Nie uzyskacie Panstwo wskazowek dotyczacych leczenia, a jedynie opis trudow uczonego, ktory opowie Panstwu jak trudno jest mierzyc sie z zagadnieniami medycznymi i jak niejednoznaczne sa odpowiedzi, ktore moze uzyskac czlowiek zglebiajacy jej tajniki.

Pan Profesor jest czlowiekiem laboratorium a nie przychodni lekarskiej. Jest zapewne swietnym naukowcem, ale lekarzem bardzo slabym. Czlowiek wychodzi z gabinetu dowiedziawszy sie, ze nic na siwecie nie jest pewne. Pan Profesor lubi konczyc "filozujac", mniej wiecej w tym stylu: jeszcze nikt nie powiedzial, czym jest wlasciwie choroba, gdzie sie konczy, gdzie zaczyna i w ktorym momencie nalezy zaczac ja leczyc". Panu Profesorowi wydaje sie bowiem (tak wnioskuje), ze podejscie sokratejskie (czlowiek, ktory cos wie, wie, ze ostatecznie nic nie wie) zagwartanuje mu nalezny szacunek pacjenta. Pan Profesor lubi prawdopodobnie uchodzic za prawdziwie krytyczny i wielki umysl, ktory wie, ze nic nie wiadomo.

Prof. Ostrowski reprezentuje gatunek lekarza, ktory z jednej strony lubi wylewnie opowiadac (czesto bez wiekszego znaczenia dla pacjenta) o szczegolach dzialania ukladu trawiennego, ubarwiajac to przy okazji typowo belferskii anegdotkami ze swojej praktyki, ale z jego opowiadania dla pacjenta nie wynika nic, a w kazdym razie niewiele.

Pondadto jest nadmiernie skupiony na procedurach (np. podczas wizyty wielokrotnie podkresla, ze nie moze on wypowiedziec sie tak, czy tak, bo "bylaby to krytyka opinii innego lekarza, a takowa moze on wyrazic jedynie w jego obecnosci a nie wobec pacjenta". Formalnie Pan Profesor ma racje, od lekarza uzyskalby informacji wiecej i lekarz zrobilby to sprawniej, ale zaprzecza to sensowi wizyty pacjenta.

Podsumowujac:

- (Prawdopodobnie) swietny wykladowca. Barwnie opowiada.
Niestety ze swoich wykladow Prof. Ostrowski nie wyciaga dalszych wnioskow istotnych dla pacjenta.

- Z cala pewnoscia Pan Prof. nie widzi pacjenta jako calosci (albo przynajmniej sie z tym nie ujawnia wobec pacjenta). Jest w moim odczuciu zlym przykladem specjalisty, ktory nie chce lub nie potrafi polaczyc ze soba roznych objawow albo tez nie wyjasnia pacjentowi powodow, dla ktorych tego nie robi.

- (Prawdopodobnie) swietny teoretyk i doswiadczony naukowiec.
Ciekawie wyklada podczas wizyty mechanizmy fizjologiczne zachodzace w ukladzie trawiennym (dla zachowanie dystansu do pacjenta lubi pozonglowac nazawami, ktore z duzym prawodpodobienstwem pacjentowi wydadza sie obce i niezrozumiale, ale czule dopytuje, czy wyjasnienia, ktorych udzielil sa wystarczajace).

- Brak nastawienia na rozwiazanie problemu pacjenta. Pacjenta traktuje, toche jak poczatkujacego studenta. Zachowuje pretensjonalny dystans i "fetyszystycznie grzeczny" ton wypowiedzi. Kiedy pacjent probuje sie jednak dopytac i zaczyna troche drazyc, stanowczo to ucina charakterystycznym "wydaje mi sie, ze to juz sobie wyjasnilismy".

To na tyle. Ale moze ktos inny wyniesie bardziej konstruktywne doswiadczenie z wizyty u Pana Prof. Ostrowskiego.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat