lekarz Joanna Ordysińska

Pani doktor jest Świętno i doświadczono lekarki, wszystkie diagnozy trafnie postawione, dziecko chętnie do pani doktor chodzi ponieważ jest bardzo miłą osobą, polecam!

Pani doktor jest Świętno i doświadczono lekarki, wszystkie diagnozy trafnie postawione, dziecko chętnie do pani doktor chodzi ponieważ jest bardzo miłą osobą, polecam!

Od lat chodzę z synem do pani doktor i uważam że jest świetną i doświadczoną lekarką, zawsze mogę na nio liczyć i nigdy nas nie zawiodła, jest bardzo miłą osobą, polecam!

Od lat chodzę z synem do pani doktor i uważam że jest świetną i doświadczoną lekarką, zawsze mogę na nio liczyć i nigdy nas nie zawiodła, jest bardzo miłą osobą, polecam!

Pani Doktor bardzo nieuprzejma , wyniosła za każdym razem przepisuje ten sam antybiotyk który dziecią nie pomaga . Po jakiejkolwiek sugestii Pani doktor dostaje szału i na złość nie chce dać skierowania na badania. Stawia nie trafne diagnozy , nie słucha a wszystko wychodzi po wizycie u innego specjalisty. Uważam , że kiedyś może komuś wyrządzić to dużą krzywdę.

Pani Doktor bardzo nieuprzejma , wyniosła za każdym razem przepisuje ten sam antybiotyk który dziecią nie pomaga . Po jakiejkolwiek sugestii Pani doktor dostaje szału i na złość nie chce dać skierowania na badania. Stawia nie trafne diagnozy , nie słucha a wszystko wychodzi po wizycie u innego specjalisty. Uważam , że kiedyś może komuś wyrządzić to dużą krzywdę.

Pani Doktor nie uprzejma, brak profesjonalnego podejścia do dzieci, nie potrafi wysłuchać do końca rodziców, pretensjonalna źle traktująca rodziców (wizyta wygląda tak jakby Pani Doktor się wyżywała). Nigdy więcej do Pani Doktor nie pójdziemy.

Pani Doktor nie uprzejma, brak profesjonalnego podejścia do dzieci, nie potrafi wysłuchać do końca rodziców, pretensjonalna źle traktująca rodziców (wizyta wygląda tak jakby Pani Doktor się wyżywała). Nigdy więcej do Pani Doktor nie pójdziemy.

Pani Doktor nie wie co to znaczy słowo: uprzejmość, kultura. Trafiłam na dyżur tej o to Pani i pierwszy raz jestem bardzo niezadowolona z Optima jak i z lekarzy. Nie chciała w ogóle zbadać mojego dziecka, ciągle kpiła sobie i chciała jak najszybciej się mnie pozbyć z gabinetu. Pytała czemu nie mogę poczekać jednego dnia i iść jutro do lekarza rodzinnego tylko musiałam akurat w Święta przyjechać. Dzięki prywatnej wizycie godzinę póżniej mojej Pani Doktor z dzieckiem nie musiałam potem jechać do szpitala. Pani Joanna Ordysińska niestety nie zdiagnozowała nic, ...

Pani Doktor nie wie co to znaczy słowo: uprzejmość, kultura. Trafiłam na dyżur tej o to Pani i pierwszy raz jestem bardzo niezadowolona z Optima jak i z lekarzy. Nie chciała w ogóle zbadać mojego dziecka, ciągle kpiła sobie i chciała jak najszybciej się mnie pozbyć z gabinetu. Pytała czemu nie mogę poczekać jednego dnia i iść jutro do lekarza rodzinnego tylko musiałam akurat w Święta przyjechać. Dzięki prywatnej wizycie godzinę póżniej mojej Pani Doktor z dzieckiem nie musiałam potem jechać do szpitala. Pani Joanna Ordysińska niestety nie zdiagnozowała nic, ponieważ w ogóle dziecka nie chciało się jej zbadać, mówiąc abym poczekała do jutra, była bardzo nieuprzejma. Nieetyczne jej zachowanie utwierdziło mnie w przekonaniu, że ta Pani nie jest człowiekiem i nie ma serca, a jej obecność na dyżurach jest niewyjaśniona, albo ma znajomości i dlatego w ogóle pracuje. Jeżeli Pani to czyta to bardzo proszę niech Pani przyłoży się do swojej pracy, bo to wstyd tak się zachowywać w miejscu publicznym.

Zdecydowanie nie polecam- gburowata, wredna i humorzasta, potrafiła krzyczeć i trząść się ze złości. Dobre opinie to chyba pisze sobie sama. Nigdy więcej do niej nie pójdę. Zupełnie nie nadaje się do kontaktu z ludźmi, a zwłaszcza z dziećmi.. No cóż.. zostaje nam tylko dziękować, że nie jest psychiatrą ani psychologiem, ponieważ wtedy wskaźnik samobójstw w naszym mieście podskoczyłby o 100%.

Zdecydowanie nie polecam- gburowata, wredna i humorzasta, potrafiła krzyczeć i trząść się ze złości. Dobre opinie to chyba pisze sobie sama. Nigdy więcej do niej nie pójdę. Zupełnie nie nadaje się do kontaktu z ludźmi, a zwłaszcza z dziećmi.. No cóż.. zostaje nam tylko dziękować, że nie jest psychiatrą ani psychologiem, ponieważ wtedy wskaźnik samobójstw w naszym mieście podskoczyłby o 100%.

zdecydowanie polecam.Dodam, że na każde pytanie dotyczące zdrowia udziela konkretnych odpowiedzi, które są niezbędne dla pacjenta.

zdecydowanie polecam.Dodam, że na każde pytanie dotyczące zdrowia udziela konkretnych odpowiedzi, które są niezbędne dla pacjenta.

Jest Lekarzem rodzinnym u nas i wszyscy jej naprawdę mocno ufamy i jeszcze się nie zawiedliśmy. Od kilkunastu lat co najmniej

Jest Lekarzem rodzinnym u nas i wszyscy jej naprawdę mocno ufamy i jeszcze się nie zawiedliśmy. Od kilkunastu lat co najmniej

pani doktor jest opryskliwa, nieuprzejma, pacjentów traktuje obcesowo, zdarza się jej postawić niewłaściwą diagnozę, myślę, że miejscami robi to celowo bo jest złośliwa,Przy wizycie to pani doktor jest pępkiem świata, zero kontaktu rodzic-lekarz nigdy więcej do niej nie pójdę z dzieckiem.

pani doktor jest opryskliwa, nieuprzejma, pacjentów traktuje obcesowo, zdarza się jej postawić niewłaściwą diagnozę, myślę, że miejscami robi to celowo bo jest złośliwa,Przy wizycie to pani doktor jest pępkiem świata, zero kontaktu rodzic-lekarz nigdy więcej do niej nie pójdę z dzieckiem.

byłam z dzieckiem na pogotowiu kiedy pani doktor miała tam dyżur trafiłam na jej zły humor!!zero szacunku do młodych matek!!odbębniła bo musiała rozumiem niedziela wizyta z samego rana ale po coś chyba bierze te dyżury w pogotowiu!!??

byłam z dzieckiem na pogotowiu kiedy pani doktor miała tam dyżur trafiłam na jej zły humor!!zero szacunku do młodych matek!!odbębniła bo musiała rozumiem niedziela wizyta z samego rana ale po coś chyba bierze te dyżury w pogotowiu!!??