lek. dent. Jolanta Łosowska

Istna tragedia, ponieważ miałam spuchnięte dziąsła i biorę lekarstwa na rozrzedzenie krwi, więc sama wiedziałam, że przyszłam do niej tylko po receptę na antybiotyk i tak jak moi poprzednicy chyba nie wiedziała co zapisać, bo poszła do drugiego pokoju, wróciła po pół godzinie z receptą, a przez całą wizytę pryskała i wycierała szafki ręcznikami papierowymi, ledwo co chodząc przy tym, wszystko co robiła to tak wolno, jakby chciała markować czas, a była to niedziela tylu pacjentów czekało, spędziłam tam 4 godziny. dobrze, że nie mogła mi nic robić bo miałam ...

Istna tragedia, ponieważ miałam spuchnięte dziąsła i biorę lekarstwa na rozrzedzenie krwi, więc sama wiedziałam, że przyszłam do niej tylko po receptę na antybiotyk i tak jak moi poprzednicy chyba nie wiedziała co zapisać, bo poszła do drugiego pokoju, wróciła po pół godzinie z receptą, a przez całą wizytę pryskała i wycierała szafki ręcznikami papierowymi, ledwo co chodząc przy tym, wszystko co robiła to tak wolno, jakby chciała markować czas, a była to niedziela tylu pacjentów czekało, spędziłam tam 4 godziny. dobrze, że nie mogła mi nic robić bo miałam wrażenie, że źle by się to skończyło.

Byłem u niej gdy przyjmowała w kostkowie w szkole z tego co wiem już nie przyjmuje tam ludzie napiszcie gdzie ona teraz przyjmuje żeby nikt nigdy tam nie trafił!!!! Ta wizyta tam to trauma do końca życia kobieta ledwo chodzi , sama ma zęby tak okropne że szok pomyśleć że to dentysta! śmierdzi jej z ust na kilometr. Podczas wizyty spadło jej narzędzie na ziemię a ona podniosła i już zamierzała mi je wsadzać do ust gdyby nie jej asystentka która powiedziała że poda jej nowe to ta użuła by ...

Byłem u niej gdy przyjmowała w kostkowie w szkole z tego co wiem już nie przyjmuje tam ludzie napiszcie gdzie ona teraz przyjmuje żeby nikt nigdy tam nie trafił!!!!
Ta wizyta tam to trauma do końca życia kobieta ledwo chodzi , sama ma zęby tak okropne że szok pomyśleć że to dentysta! śmierdzi jej z ust na kilometr. Podczas wizyty spadło jej narzędzie na ziemię a ona podniosła i już zamierzała mi je wsadzać do ust gdyby nie jej asystentka która powiedziała że poda jej nowe to ta użuła by tego z ziemi które spadło bez skrupółów! Ręka jej się trzęsła przy wierceniu wcieła jej się rękawica w wiertło piszczało zachaczyła mi wiertłem w dziąsło zaczeło krwawić zaczeła wołać asystentkę żeby dała jej tampony zaczeła mnie okładać tym to wylatywało na serwetę ta to znowu wpychała wpadła w jakis szał popłoch widać było że nie wiedziała co robić w końcu powiedziała ze to jest juz koniec wizyty i kazała mi zejsc z fotela zostawiając tak nawiercony ząb i mnie z tym tamponikiem , potem usiadła na krześle i zaczeła wpiernicząc ciasto w rękawicach w których mnie przyjmowała ja stoję a ona z pełną buzią mówi może pan isc a ja a coz tym zębem a ona nic sie nie da wiecej zrobić . Widać vyło ze wpadła w jakiś szał i trzęsła się przy tym jakby zupełnie nie wiedziała co ma robić.

MASAKRA! byłem dziaij w nocy z okropnym bólem zęba! nie wiedziała co robi, kobieta pod czas wstawania od biurka trzymala sie blatu by móc sie podnieść. POtem trzymała sie mebli i szla przy nich do mnie! kobieta ogladała moje prywatne zdjecie RTG przez 5 minut i nie umiala stweirzdzic czy jest zapalenie zatok. nie dała znieczulenia chodz uprzedzałem ja ze choruje na goraczke reumatyczna. nie umiała nawet wlaczyc unitu i myslała ze jest ono zepsute ( całe urzadzenie które zasila wiertarki i oswietlenie). 4 razy rozrabiała gips bo nie chiał ...

MASAKRA! byłem dziaij w nocy z okropnym bólem zęba! nie wiedziała co robi, kobieta pod czas wstawania od biurka trzymala sie blatu by móc sie podnieść. POtem trzymała sie mebli i szla przy nich do mnie! kobieta ogladała moje prywatne zdjecie RTG przez 5 minut i nie umiala stweirzdzic czy jest zapalenie zatok. nie dała znieczulenia chodz uprzedzałem ja ze choruje na goraczke reumatyczna. nie umiała nawet wlaczyc unitu i myslała ze jest ono zepsute ( całe urzadzenie które zasila wiertarki i oswietlenie). 4 razy rozrabiała gips bo nie chiał jej wiazac. nie umiała otworzyc opakowania z jednorazowymi narzedziami a otwiera sie je jak zwykłe opakowanie ze strzykawką! napchala mi gipsu który wypadł mi zaraz po wyjsciu z gabinetu , nawet nie zdarzyłem wyjśc z nocnej placówki. Jutro pisze skarge do Okregowej Izby Lekarskiej z w nioskiem o odebrani jej prawa do wykonywania zawodu, ona juz niedowidzi. nie pomogła mi wcale. wypisała mi recepty po wymuszeniu na niej antybuiotyku ale nie wiedziała jaki antybiotyk wypisac. po wypisaniu recept wreczyła mi je a ja musiałem jej zwrócic uwage ze na recepcie muszą byc wypisane moje dane. W zyciu nie pójde juz na pogotowie stomatologiczne chodz bym wił sie z bólu. NIGDY NIE IDŹCIE DO JOLANTY ŁOSTOWSKIEJ!

to jakaś zupełna tragedia a nie stomatolog , rozryła mi policzek wiertłem ! ona chyba nie dowidzi , zakleiła mi wypełnienie tak że zachodziło na dwa sąsiednie zęby . jak poszłam do innego dentysty to był w szoku podkład wychodził z pod wypełnienia ogolnie tragicznie to wyglądało , poprosiłam o znieczulenie a ona mi odpowiedizała ze co jak chcę u dentysty musi boleć i ta kobieta ma leczyć dzieci w szkole? mój znajomy też skorzystał z jej usług usuwała mu ząb zostawiła korzeń a jak przyszedł do niej powiedział że ...

to jakaś zupełna tragedia a nie stomatolog , rozryła mi policzek wiertłem ! ona chyba nie dowidzi , zakleiła mi wypełnienie tak że zachodziło na dwa sąsiednie zęby . jak poszłam do innego dentysty to był w szoku podkład wychodził z pod wypełnienia ogolnie tragicznie to wyglądało , poprosiłam o znieczulenie a ona mi odpowiedizała ze co jak chcę u dentysty musi boleć i ta kobieta ma leczyć dzieci w szkole? mój znajomy też skorzystał z jej usług usuwała mu ząb zostawiła korzeń a jak przyszedł do niej powiedział że jest korzeń to twierdziła że nie ma wylądował u chirurga w końcu . uciekajcie z tamtąd jak najdalej ta kobieta przyjmuje w kostkowie w szkole , nie wysyłajcie tam swoich dzieci !

polecam jestem zadowolona z wizyty moich córek

polecam jestem zadowolona z wizyty moich córek