lekarz Jolanta Nawrotek

Chcę dołączyć do wszystkich negatywnych opini na temat tego oddziału, łącznie z Panią prowadzącą na tym odziale.

Chcę dołączyć do wszystkich negatywnych opini na temat tego oddziału, łącznie z Panią prowadzącą na tym odziale.

Pani Doktor bardzo profesjonalnie przeprowadziła leczenie, jest osobą z ciepłym, wręcz serdecznym podejściem, spokojnie i cierpliwie odpowiadała na pytania. Jesteśmy bardzo zadowoleni zarówno z leczenia jak i traktowania - i niezmiernie wdzięczni. Nie mamy też absolutnie żadnych zastrzeżeń do działalności oddziału, panie pielęgniarki obowiązkowe i sympatyczne. Jesteśmy bardzo zaskoczeni negatywnymi opiniami, bo dziecko leczyliśmy w szpitalu kilka lat, i żaden z rodziców w trakcie pobytu nie dzielił się z nami jakimiś negatywnymi wrażeniami.

Pani Doktor bardzo profesjonalnie przeprowadziła leczenie, jest osobą z ciepłym, wręcz serdecznym podejściem, spokojnie i cierpliwie odpowiadała na pytania. Jesteśmy bardzo zadowoleni zarówno z leczenia jak i traktowania - i niezmiernie wdzięczni. Nie mamy też absolutnie żadnych zastrzeżeń do działalności oddziału, panie pielęgniarki obowiązkowe i sympatyczne. Jesteśmy bardzo zaskoczeni negatywnymi opiniami, bo dziecko leczyliśmy w szpitalu kilka lat, i żaden z rodziców w trakcie pobytu nie dzielił się z nami jakimiś negatywnymi wrażeniami.

Pani Nawrotek to najgorszy lekarz dziecięcy z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia, a praktyki na " jej" Oddziale jak to sama skomentowała są okropne. Po pierwsze zawsze wydawało mi się, że Oddział Szpitalny to nasze wspólne dobro t.z. Państwowe a nie jak twierdzi Pani Nawrotek jej podwórko z jej personelem. Dziecko moje było tam na badaniach hormonu wzrostu, badania te pobiera się w nocy podczas snu i gdyby nie to, że zostałam z dzieckiem na noc to badanie nigdy by się nie powiodło, ponieważ podwórko Pani doktor t. z. pielęgniarki ...

Pani Nawrotek to najgorszy lekarz dziecięcy z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia, a praktyki na " jej" Oddziale jak to sama skomentowała są okropne. Po pierwsze zawsze wydawało mi się, że Oddział Szpitalny to nasze wspólne dobro t.z. Państwowe a nie jak twierdzi Pani Nawrotek jej podwórko z jej personelem. Dziecko moje było tam na badaniach hormonu wzrostu, badania te pobiera się w nocy podczas snu i gdyby nie to, że zostałam z dzieckiem na noc to badanie nigdy by się nie powiodło, ponieważ podwórko Pani doktor t. z. pielęgniarki wogóle nie interesowały się dziećmi. W nocy głośno rozprawiały o swoich prywatnych sprawach a jak już przypomniały sobie o badaniu to wchodziły do pokoju dziecka i głośno pytały czemu jeszcze nie śpi. Nie wspominając o tym, że wszystkie drzwi na oddziale skrzypią jakby miały za chwilę wypaść i tu już nie chodzi o remont oddziału czy o pieniądze ( bo przecież olej do smarowania zawiasów kosztuje niewiele) tylko o zwyczajne gospodarowanie powierzonym Pani Nawrotek Państwowym gospodarstwem. Po skardze jakiej dopuściłam się na pielęgniarki Pani Nawrotek chciała urządzić mi konfrontacje z tymi Paniami i tu muszę przyznać, że mocno mnie zaskoczyła bo przecież reprezentuje służbę zdrowia, a nie Policję. Na koniec skwitowała, że skoro mi się nie podoba to mogę leczyć dziecko gdzie indziej, ale nie dlaczego gdzie indziej? przecież ze mną jest wszystko ok dbam o moje dziecko robię mu badania, płacę składki na ubezpieczenie nieprzerwalnie od 27 lat i co mam przestraszyć się znudzoną życiem lekareczką.

Dołączam się do wszystkich negatywnych opinii nt. dr. Nawrotek. Natrafiłam na nią, gdy dziecko moje zostało przyjmowane do szpitala dziecięcego na oddział endokrynologiczno - diabetologiczny w Kielcach. O ile personel pielęgniarski jest na tym oddziale w porządku, o tyle pani Nawrotek pozostawia sobie wiele do życzenia. Wcześniej ktoś napisał, że jest to jędza, a ja dodam: i zadufany w sobie babsztyl. O problemy z dzieckiem oskarża rodziców, nie wyjaśnia wyników badań, tylko wypisuje kolejne zlecenia. Dopiero jak zapytałam o wyjaśnienie, o co w tym wszystkim chodzi w przypadku mojego dziecka, ...

Dołączam się do wszystkich negatywnych opinii nt. dr. Nawrotek. Natrafiłam na nią, gdy dziecko moje zostało przyjmowane do szpitala dziecięcego na oddział endokrynologiczno - diabetologiczny w Kielcach. O ile personel pielęgniarski jest na tym oddziale w porządku, o tyle pani Nawrotek pozostawia sobie wiele do życzenia. Wcześniej ktoś napisał, że jest to jędza, a ja dodam: i zadufany w sobie babsztyl. O problemy z dzieckiem oskarża rodziców, nie wyjaśnia wyników badań, tylko wypisuje kolejne zlecenia. Dopiero jak zapytałam o wyjaśnienie, o co w tym wszystkim chodzi w przypadku mojego dziecka, to z wielką łaską udzieliła odpowiedzi. Gdy rodzic zadaje dużo pytań i oczekuje na ich wyjaśnienie, to otwiera rodzicom drzwi od gabinetu i tym samym daje znak, żeby się wynosili i nie zadawali więcej pytań. Pani Natworek, to straszna służbistka i osoba niekompetentna. Jej postawa i zachowanie wywołuje u małych dzieci strach i płacz. Lekarz z prawdziwego powołania powinien być uprzejmy, troskliwy i wyrozumiały. Na oddziale w szpitalu widzieliśmy ją tylko na porannej ekspresowej wizycie. Pod jej kierowniczym gabinetem trzeba było odczekać swoje i przyjść dopiero na godz. 12.30. Nie miała wcześniej czasu dla rodziców. Nie polecam tego lekarza. Uważam, że powinno się jej odebrać prawo do wykonywania zawodu. Moje dziecko nie chce już do niej chodzić. Boi się jej, jest wystraszone. To tyran, a nie przyjazny dziecku i rodzicom lekarz.

Rzeczywiście cierpi na częste zmiany nastroju. Myślę, że wykorzystuje to,że endokrynologów dziecięcych jest bardzo mało, tak jak i oddziałów endokrynologicznych dla dzieci. My też chodzimy płaczemy, słuchamy wymówek i zarzutów o złym opiekowaniu się dziećmi.A przecież idziemy do lekarza po pomoc!!

Rzeczywiście cierpi na częste zmiany nastroju. Myślę, że wykorzystuje to,że endokrynologów dziecięcych jest bardzo mało, tak jak i oddziałów endokrynologicznych dla dzieci.
My też chodzimy płaczemy, słuchamy
wymówek i zarzutów o złym opiekowaniu się dziećmi.A przecież idziemy do lekarza po pomoc!!

beznadziejny lekarz nie ma podejścia do dzieci, zwodzi ludzi, człowiek czeka znosi tony badań, które do niczego nie prowadzą, bo dr nie potrafi postawić diagnozy. Ludzie przestrzegam jeśli chodzi o dziecko to szkoda czasu, lepiej trochę drogi dołożyć i pojechać gdzieś dalej np Kraków. ja tu leczyłam dziecko 2 lata nie potrafiła pani diagnozy postawić tylko ciągle powtarzała badania. Prywatnie miła, państwowo zupełnie odwrotnie do tego zero informacji o wynikach, leczeniu. Naburmuszona jak by jej cały świat zawinił. zdecydowanie odradzam.

beznadziejny lekarz nie ma podejścia do dzieci, zwodzi ludzi, człowiek czeka znosi tony badań, które do niczego nie prowadzą, bo dr nie potrafi postawić diagnozy. Ludzie przestrzegam jeśli chodzi o dziecko to szkoda czasu, lepiej trochę drogi dołożyć i pojechać gdzieś dalej np Kraków. ja tu leczyłam dziecko 2 lata nie potrafiła pani diagnozy postawić tylko ciągle powtarzała badania. Prywatnie miła, państwowo zupełnie odwrotnie do tego zero informacji o wynikach, leczeniu. Naburmuszona jak by jej cały świat zawinił. zdecydowanie odradzam.

W dzisiejszych czasach trudno o tak dobrego lekarza jak dr Nawrotek. "Lekarz z sercem" tak można krótko powiedzieć o pani dr. Wiem co mówie ponieważ byłem jej pacjentem. Dzięki niej udało mi sie urosnąć. Można powiedzieć że jest to nasz wspólny sukces gdyż stosowałem sie do jej zaleceń. Nie rozumiem tylko tych którzy piszą źle na jej temat. Może Ci rodzice są przewrażliwieni na punkcie swoich dzieci, albo sami nie wiedzą czego chcą. Fakt czasami dr miewała dni że była zdenerwowana, ale tylko dlatego że musiała odbierać w swoim gabinecie ...

W dzisiejszych czasach trudno o tak dobrego lekarza jak dr Nawrotek. "Lekarz z sercem" tak można krótko powiedzieć o pani dr. Wiem co mówie ponieważ byłem jej pacjentem. Dzięki niej udało mi sie urosnąć. Można powiedzieć że jest to nasz wspólny sukces gdyż stosowałem sie do jej zaleceń. Nie rozumiem tylko tych którzy piszą źle na jej temat. Może Ci rodzice są przewrażliwieni na punkcie swoich dzieci, albo sami nie wiedzą czego chcą. Fakt czasami dr miewała dni że była zdenerwowana, ale tylko dlatego że musiała odbierać w swoim gabinecie co chwile dziesiątki telefonów od zmartwionych rodziców, i ciągle ją wzywano na oddział. Sami rozumiecie człowiek też potrzebuje chwili spokoju.

tragedia najgorszy lekarz,traktuje ludzi z pogardą ,właśnie szukam innego lekarza,niestety prywatnie

tragedia najgorszy lekarz,traktuje ludzi z pogardą ,właśnie szukam innego lekarza,niestety prywatnie

Podejście tej kobiety do dzieci ma bardzo wiele do życzenia. Celowo nie pisze "pani doktor" bo ta "pani" nie zasługuje na to aby być lekarzem, tymbardziej nie powinna leczyć DZIECI!!! Specjalizacja z endokrynologii a leczy dzieci na cukrzycę o czym nie ma pojęcia! Z endokrynologii też zasięga konsultacji bo nie potrafi sama zdiagnozować choroby i podać samodzielnie leków bez porozumienia z innymi lekarzami. Jest typem osoby niedokształconej,zadufanej w sobie,przekonanej o swojej "ogromnej wiedzy". Nieprzyjemna, opryskliwa, skwaszona, kawal wrednej .....(powiedzmy- jedzy). Najgorszy lekarz z jakim kiedykolwiek się spotkałam!!!

Podejście tej kobiety do dzieci ma bardzo wiele do życzenia. Celowo nie pisze "pani doktor" bo ta "pani" nie zasługuje na to aby być lekarzem, tymbardziej nie powinna leczyć DZIECI!!! Specjalizacja z endokrynologii a leczy dzieci na cukrzycę o czym nie ma pojęcia! Z endokrynologii też zasięga konsultacji bo nie potrafi sama zdiagnozować choroby i podać samodzielnie leków bez porozumienia z innymi lekarzami. Jest typem osoby niedokształconej,zadufanej w sobie,przekonanej o swojej "ogromnej wiedzy". Nieprzyjemna, opryskliwa, skwaszona, kawal wrednej .....(powiedzmy- jedzy). Najgorszy lekarz z jakim kiedykolwiek się spotkałam!!!

to jak ta pani traktuje ludzi i z nimi prowadzi rozmowe oraz jak patraktowała nas budzi wiele zestrzezeń ,nie polecam

to jak ta pani traktuje ludzi i z nimi prowadzi rozmowe oraz jak patraktowała nas budzi wiele zestrzezeń ,nie polecam