dr Katarzyna Szymańska

Lekarz nie bada chorego, tyko patrzy się w komputer nie daje skierowań do specjalisty i na badania zdrowie chorego ocenia przez szybę .Nie polecam

Lekarz nie bada chorego, tyko patrzy się w komputer nie daje skierowań do specjalisty i na badania zdrowie chorego ocenia przez szybę .Nie polecam

Jakiś czas temu postanowiłam zmienić lekarza rodzinnego i trafiło na dr Katarzynę Szymańską. Nie żałuję wyboru. Jest bardzo pomocna, uprzejma, poświęca pacjentowi tyle czasu ile powinna, wszystko bardzo dokładnie tłumaczy, dobiera odpowiednie leki i badania. Trafnie stawia diagnozy i z wszelkich dolegliwości potrafi wyleczyć. Polecam.

Jakiś czas temu postanowiłam zmienić lekarza rodzinnego i trafiło na dr Katarzynę Szymańską. Nie żałuję wyboru. Jest bardzo pomocna, uprzejma, poświęca pacjentowi tyle czasu ile powinna, wszystko bardzo dokładnie tłumaczy, dobiera odpowiednie leki i badania. Trafnie stawia diagnozy i z wszelkich dolegliwości potrafi wyleczyć. Polecam.

Mój ulubiony lekarz rodzinny,leczy cala moją rodzinę od dawna może nie zawsze usmiechnieta ale stara się pomóc ma zawsze dużo pacjentów a to też o czymś swiadczy

Mój ulubiony lekarz rodzinny,leczy cala moją rodzinę od dawna może nie zawsze usmiechnieta ale stara się pomóc ma zawsze dużo pacjentów a to też o czymś swiadczy

Nie polecam. Pacjentow przyjmuje jakby to byla kara. Nic nie tlumaczy i do widzenia. Jeden z najgorszych lekarzy jakich spotkalem.

Nie polecam. Pacjentow przyjmuje jakby to byla kara. Nic nie tlumaczy i do widzenia. Jeden z najgorszych lekarzy jakich spotkalem.

Pani doktor zupelnie nie potrafi leczyc, kazdemu to samo, nadaje sie tylko do wypisywania zwolnien, a i to nie zawsze. Na watpliwy plus mozna dodac ze doksztalca sie z wielkiej ksiegi lekow. Na moje problemy z gardlem, podejrzewam, ze bakterie, gronkowiec czy inne chole....o odpowiedziala "taka uroda" oczywiscie nie zlecajac zadnych badan czy chocby skierowania do laryngologa. Nawet przy grypie byla na tyle taktowna zeby na moje zgloszenie boli zebow (obok boli kostno-stawowych i innych objawow typowych) zasmiac sie i powiedziec ze mam sie zglosic do dentysty. Tylko ze nie ...

Pani doktor zupelnie nie potrafi leczyc, kazdemu to samo, nadaje sie tylko do wypisywania zwolnien, a i to nie zawsze. Na watpliwy plus mozna dodac ze doksztalca sie z wielkiej ksiegi lekow. Na moje problemy z gardlem, podejrzewam, ze bakterie, gronkowiec czy inne chole....o odpowiedziala "taka uroda" oczywiscie nie zlecajac zadnych badan czy chocby skierowania do laryngologa. Nawet przy grypie byla na tyle taktowna zeby na moje zgloszenie boli zebow (obok boli kostno-stawowych i innych objawow typowych) zasmiac sie i powiedziec ze mam sie zglosic do dentysty. Tylko ze nie bolal mnie jeden zab tylko wszystkie, cala szczeka i jest to jak najbardziej objaw grypowy. Takich smaczkow jest wiecej, gdzie prosilam ja o cos i mnie bezczelnie zbywala. Bylam do niej zapisana 8 lat, zaluje zmarnowanego czasu, w niczym mi nie pomogla, pare razy dostalam zwolnienie do szkoly. Teraz chodze na reymonta do dr Mazura i moze nie jest on szczytem moich marzen ale jak na realia dzisiejszej sluzby zdrowia to brylant! Miedzy nim a ową panią jest przepasc zarowno pod wzgledem kompetencji, niesieniem pomocy choremu, usposobieniem oraz po prostu..byciem czlowiekiem

Pani doktor jest uprzejmą osobą, bardzo trafnie stawia diagnozy!! Wizyta jest zazwyczaj krótka, konkretna. Polecam wszystkim.

Pani doktor jest uprzejmą osobą, bardzo trafnie stawia diagnozy!! Wizyta jest zazwyczaj krótka, konkretna. Polecam wszystkim.