lekarz Krystyna Nieć

Byłam z córka 5 letnią u tej Pani "Doktor". Zleciła pomiar ciśnienia, dziecko się bało po czym córka usłyszała "jesteś bardzo złym dzieckiem", "ja takich niedobrych dzieci nie lubię". Następnie Pani przeszła do osłuchiwania dziecka, sposób w jaki to robiła mnie zadziwił, dotykała poszczególnych części ciała córki stetoskopem nie dłużej niż dwie sekundy, nie sądzę, że była w stanie coś "wysłuchać". Zapytała również patrząc na córkę " czy zauważyła Pani, żeby się masturbowała?". Na koniec stwierdziła, że w sumie to ona nie wie dlaczego pojawiają się krwinki w moczu i ...

Byłam z córka 5 letnią u tej Pani "Doktor". Zleciła pomiar ciśnienia, dziecko się bało po czym córka usłyszała "jesteś bardzo złym dzieckiem", "ja takich niedobrych dzieci nie lubię". Następnie Pani przeszła do osłuchiwania dziecka, sposób w jaki to robiła mnie zadziwił, dotykała poszczególnych części ciała córki stetoskopem nie dłużej niż dwie sekundy, nie sądzę, że była w stanie coś "wysłuchać". Zapytała również patrząc na córkę " czy zauważyła Pani, żeby się masturbowała?". Na koniec stwierdziła, że w sumie to ona nie wie dlaczego pojawiają się krwinki w moczu i skierowała do szpitala 3-5 dni dodając, że "takie duże dziecko to już samo zostanie". Wyszłyśmy z gabinetu, dziecko ma traume, że będzie w szpitalu bez rodziców. Córka również zapytała dlaczego Pani Doktor myśli że jestem złym dzieckiem. NIe polecam... Pani ta powinna być już na emeryturze od dawna, nie powinna leczyć dzieci.

Wady wynikające z wieku Pani doktor przewyższają zalety długoletniej praktyki :(

Wady wynikające z wieku Pani doktor przewyższają zalety długoletniej praktyki :(

Pozytywna osoba i zna zagadnienia związane z chorobą .

Pozytywna osoba i zna zagadnienia związane z chorobą .

Ostrzegam przed tą Panią. Przeprowadziła bez konsultacji z nami poważny zabieg na naszym 5-cio letnim dziecku. Bez należytej sterylizacji i praktycznie bez znieczulenia. Następnego dnia lekarz, który oglądał dziecko nie mógł wyjść ze zdumienia jak można było coś takiego zrobić. Dziecko wyło z bólu. Zastanawiałem się poważnie nad skierowaniem sprawy na drogę sądową ale ostatecznie ponieważ wszystko się zagoiło i skończyło dobrze stwierdziłem, że nie chcę już nigdy tej Pani oglądać.

Ostrzegam przed tą Panią. Przeprowadziła bez konsultacji z nami poważny zabieg na naszym 5-cio letnim dziecku. Bez należytej sterylizacji i praktycznie bez znieczulenia. Następnego dnia lekarz, który oglądał dziecko nie mógł wyjść ze zdumienia jak można było coś takiego zrobić. Dziecko wyło z bólu. Zastanawiałem się poważnie nad skierowaniem sprawy na drogę sądową ale ostatecznie ponieważ wszystko się zagoiło i skończyło dobrze stwierdziłem, że nie chcę już nigdy tej Pani oglądać.

Nie ma kompletnie zielonego pojęcia w leczeniu udaje się za lekarz który skończył wszystkie fakultety a w sumie to powinna krowy badać w oborze.

Nie ma kompletnie zielonego pojęcia w leczeniu udaje się za lekarz który skończył wszystkie fakultety a w sumie to powinna krowy badać w oborze.