lekarz Krzysztof Falkowski

Nigdy nie oceniam kompetencji zawodowych lekarzy (ludzi). Pan doktor jest w stosunku do pacjenta bardzo uprzejmy, wysłuchuje pacjenta cierpliwie, rzeczowo tłumaczy dolegliwość z którą się przychodzi. Ma czas dla pacjenta mimo, że byłem z NFZ. Bardo serdecznie polecam Pana doktora.

Nigdy nie oceniam kompetencji zawodowych lekarzy (ludzi). Pan doktor jest w stosunku do pacjenta bardzo uprzejmy, wysłuchuje pacjenta cierpliwie, rzeczowo tłumaczy dolegliwość z którą się przychodzi. Ma czas dla pacjenta mimo, że byłem z NFZ. Bardo serdecznie polecam Pana doktora.

Doceniam indywidualne podejście do pacjenta. W trakcie wizyty nie miałam poczucia, że jestem kolejnym pacjentem. Bardzo uprzejmy człowiek i kompetentny lekarz. Trafnie postawiona diagnoza i dobrane leczenie spowodowały, że szybjo wracam do zdrowia, a dolegliwości bólowe z każdym dniem są coraz mniej dokuczliwe. Szczerze polecam!

Doceniam indywidualne podejście do pacjenta. W trakcie wizyty nie miałam poczucia, że jestem kolejnym pacjentem. Bardzo uprzejmy człowiek i kompetentny lekarz. Trafnie postawiona diagnoza i dobrane leczenie spowodowały, że szybjo wracam do zdrowia, a dolegliwości bólowe z każdym dniem są coraz mniej dokuczliwe. Szczerze polecam!

Przemiły lekarz z ogromna wiedza, zaangażowaniem i indywidualnym, a nie szablonowym podejściem do pacjenta. Pełen profesjonalizm , wszystko dokładnie wytłumaczone i szczegółowo zbadane. Polecam.

Przemiły lekarz z ogromna wiedza, zaangażowaniem i indywidualnym, a nie szablonowym podejściem do pacjenta. Pełen profesjonalizm , wszystko dokładnie wytłumaczone i szczegółowo zbadane. Polecam.

Nie podważając kompetencji jedynie uprzejmość to jeden z lekarzy których nie warto spotykać na swojej drodze. Wizyta u lekarza do kontroli z dzieckiem po złamaniu z przemieszczeniem obojczyka podejście lekarza ze nie widzi sensu wizyty -> słabo. Kolejne spotkanie już z drugim dzieckiem prywatnie (licząc będzie lepiej) zaś rezultat to otrzymanie zdjęcia usg innego dziecka. Zakończona współpraca. Nie polecam

Nie podważając kompetencji jedynie uprzejmość to jeden z lekarzy których nie warto spotykać na swojej drodze. Wizyta u lekarza do kontroli z dzieckiem po złamaniu z przemieszczeniem obojczyka podejście lekarza ze nie widzi sensu wizyty -> słabo. Kolejne spotkanie już z drugim dzieckiem prywatnie (licząc będzie lepiej) zaś rezultat to otrzymanie zdjęcia usg innego dziecka. Zakończona współpraca. Nie polecam

Do Pana doktora trafiłam na SOR, gdzie atmosfera jak zawsze bardzo napięta. Byłam niesamowicie mile zaskoczona jakością obsługi. Lekarz podchodził do pacjentów bardzo profesjonalnie, uprzejmy. Poświęcił każdemu pacjentowi tyle czasu ile on wymagał a jednocześnie kolejka szybko się przesuwała czego absolutnie nie można było powiedzieć o lekarzu wcześniej przyjmującym. Lekarz w pełni godny polecenia. Dziękuję.

Do Pana doktora trafiłam na SOR, gdzie atmosfera jak zawsze bardzo napięta. Byłam niesamowicie mile zaskoczona jakością obsługi. Lekarz podchodził do pacjentów bardzo profesjonalnie, uprzejmy. Poświęcił każdemu pacjentowi tyle czasu ile on wymagał a jednocześnie kolejka szybko się przesuwała czego absolutnie nie można było powiedzieć o lekarzu wcześniej przyjmującym. Lekarz w pełni godny polecenia. Dziękuję.

Bardzo ciepłe podejście do pacjenta, lekarz rzeczowo opowiedział o problemie, cierpliwie odpowiadał na moje pytania. Jestem bardzo zadowolona z wizyty i z całą pewnością mogę polecić lekarza.

Bardzo ciepłe podejście do pacjenta, lekarz rzeczowo opowiedział o problemie, cierpliwie odpowiadał na moje pytania. Jestem bardzo zadowolona z wizyty i z całą pewnością mogę polecić lekarza.

Jako lekarz orzecznik w ZUS powiem tylko jedno - za wszelką cenę udowodnić pacjentowi , że udaje ." Nie ma prawa boleć", a jak już boli to i tak przesadzasz. Przez 5 lat szprycuję się morfiną i opioidami z poradni leczenia bólu bo już nie wiem jak sobie ulżyć , mam za sobą 2 operacje kręgosłupa ,ale to i tak za mało. Po wizycie czułem przeszywający ból spowodowany sposobem wykonania badania, no ale racja i tak nie jest po mojej stronie.

Jako lekarz orzecznik w ZUS powiem tylko jedno - za wszelką cenę udowodnić pacjentowi , że udaje ." Nie ma prawa boleć", a jak już boli to i tak przesadzasz. Przez 5 lat szprycuję się morfiną i opioidami z poradni leczenia bólu bo już nie wiem jak sobie ulżyć , mam za sobą 2 operacje kręgosłupa ,ale to i tak za mało. Po wizycie czułem przeszywający ból spowodowany sposobem wykonania badania, no ale racja i tak nie jest po mojej stronie.

Bardzo dobry lekarz. Cieszę się że trafiłam do tego lekarza,w sumie przez przypadek . Jedyna osoba, która poświęciła swój czas i doszła do tego co mi jest. Pełen profesjonalizm, cierpliwość i przemiła atmosfera. Wizyta u Pana Krzysztofa to sama przyjemność, zero stresu, pełne zrozumienie. Bardzo miło wspominam i polecam!!!

Bardzo dobry lekarz. Cieszę się że trafiłam do tego lekarza,w sumie przez przypadek . Jedyna osoba, która poświęciła swój czas i doszła do tego co mi jest. Pełen profesjonalizm, cierpliwość i przemiła atmosfera. Wizyta u Pana Krzysztofa to sama przyjemność, zero stresu, pełne zrozumienie. Bardzo miło wspominam i polecam!!!

Bardzo uprzejmy i fachowy lekarz. Bardzo cierpliwy. Ma dobre podejście do pacjenta. Potrafi przekazać zalecenia starszym pacjentom.

Bardzo uprzejmy i fachowy lekarz. Bardzo cierpliwy. Ma dobre podejście do pacjenta. Potrafi przekazać zalecenia starszym pacjentom.