lekarz Krzysztof Onichimowski

Ginekolog położnik

Liczba opinii: 64
Średnia ocen:2,0/5
Opinie:64
Zaufanie do kompetencji
2,1
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,1
Poświęcony czas
2,2
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
1,9
Godny polecenia
1,8
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Odradzam. Totalny brak profesjonalizmu. Dawno powinien przejść na emeryturę z takim podejściem do pacjenta. Po wizycie chciało mi się płakać, w niczym nie pomógł, tylko ośmieszał. Żałuję, że nikt mnie nie ostrzegł wcześniej.

Odradzam. Totalny brak profesjonalizmu. Dawno powinien przejść na emeryturę z takim podejściem do pacjenta. Po wizycie chciało mi się płakać, w niczym nie pomógł, tylko ośmieszał. Żałuję, że nikt mnie nie ostrzegł wcześniej.

1,7/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Ten "lekarz" to typowy ginekolog starej daty, wizyta u niego to totalna porażka. Jest złośliwy, nie słucha co się do niego mówi i do tego ma problemy ze słuchem, co sprawia że trzeba ciągle się powtarzać. Pomimo informacji, że jestem po wielokrotnych poronieniach podczas badania usg zamiast od razu powiedzieć że dziecko żyje to stosował jakieś dziwne gierki słowne, które tylko mnie irytowały i wprowadzały w niepewność. Do tego ma podejście rodem z kabaretów "nie da się". Chamskie nietaktowne komentarze które chyba w jego mniemaniu miały być blyskotliwe to na ...

Ten "lekarz" to typowy ginekolog starej daty, wizyta u niego to totalna porażka. Jest złośliwy, nie słucha co się do niego mówi i do tego ma problemy ze słuchem, co sprawia że trzeba ciągle się powtarzać. Pomimo informacji, że jestem po wielokrotnych poronieniach podczas badania usg zamiast od razu powiedzieć że dziecko żyje to stosował jakieś dziwne gierki słowne, które tylko mnie irytowały i wprowadzały w niepewność. Do tego ma podejście rodem z kabaretów "nie da się". Chamskie nietaktowne komentarze które chyba w jego mniemaniu miały być blyskotliwe to na wizycie była normalka. Ogólnie jako człowiek, jako lekarz - okropny.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Nie polecam a wręcz ODRadzam !!!wyjątkowo nie miły człowiek bez jakiejkolwiek empatii mało komunikatywny i bardzo nie delikatny badanie wziernikiem było bardzo bolesne mam 58 lat chodzę co roku do ginekologa ale cos takiego spotkało mnie pierwszy raz odradzam wizytę u tego pana wyjatkowo nie sympatyczny czlowiek

Nie polecam a wręcz ODRadzam !!!wyjątkowo nie miły człowiek bez jakiejkolwiek empatii mało komunikatywny i bardzo nie delikatny badanie wziernikiem było bardzo bolesne mam 58 lat chodzę co roku do ginekologa ale cos takiego spotkało mnie pierwszy raz odradzam wizytę u tego pana wyjatkowo nie sympatyczny czlowiek

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Zupełny nieprofesjonalnizm i naganne podejście do pacjentki! Po pierwsze - lekarz nie zapytał w ogóle czy współżyje, a myślę że to jest istotne przy "wkładaniu" czegokolwiek do pochwy. Po drugie jak zapytałam, czy może mi opisać jak wygląda obraz z USG macicy przed okresem (ze zwykłej ciekawości, bo nigdy tego nie widziałam), zostałam posądzona o podważanie 30 lat doświadczeń szanownego lekarza. Powiedziałam że mam niedoczynność tarczycy - lekarz od razu stwierdził że moja płodność jest zagrożona - powiedziałam że biorę adekwatne leki i co mogę jeszcze z tym zrobić - ...

Zupełny nieprofesjonalnizm i naganne podejście do pacjentki! Po pierwsze - lekarz nie zapytał w ogóle czy współżyje, a myślę że to jest istotne przy "wkładaniu" czegokolwiek do pochwy. Po drugie jak zapytałam, czy może mi opisać jak wygląda obraz z USG macicy przed okresem (ze zwykłej ciekawości, bo nigdy tego nie widziałam), zostałam posądzona o podważanie 30 lat doświadczeń szanownego lekarza. Powiedziałam że mam niedoczynność tarczycy - lekarz od razu stwierdził że moja płodność jest zagrożona - powiedziałam że biorę adekwatne leki i co mogę jeszcze z tym zrobić - opowiedział że kwestie hormonalne pozostawia endokrynologom, bo to nie jego działka. Serio? 30 lat doświadczeń i brak holistycznego podejścia do choroby? Zwłaszcza, że kwestie hormonalne są istotne w wielu chorobach kobiecych narządów? Moje jajniki zostały przez szanownego lekarza nazwane: "śpiącymi królewnami". Moje królewny już się więcej u niego nie pojawią!

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

„Lekarz” jeżeli w ogóle można go tak nazwać, bardzo nieuprzejmy, byłam u niego na zastępstwie, ponieważ tylko u niego były wolne terminy, teraz już rozumiem dlaczego.... Ma bardzo uszczypliwe „tekściki” , jestem w 6 miesiącu ciąży a ten człowiek nawet mnie nie zbadał, łaskawie wykonał chociaż USG, którego nie mogłam nawet zobaczyć (inni lekarze zawsze mi pokazują dzidzie), nie dostałam nawet zdjęć ani żadnej opinii co do badania jak i stanu ciąży, po upomnieniu się położna „załatwiła mi” zdjęcie z USG synka gdzie totalnie nic nie widać. Strata czasu i ...

„Lekarz” jeżeli w ogóle można go tak nazwać, bardzo nieuprzejmy, byłam u niego na zastępstwie, ponieważ tylko u niego były wolne terminy, teraz już rozumiem dlaczego.... Ma bardzo uszczypliwe „tekściki” , jestem w 6 miesiącu ciąży a ten człowiek nawet mnie nie zbadał, łaskawie wykonał chociaż USG, którego nie mogłam nawet zobaczyć (inni lekarze zawsze mi pokazują dzidzie), nie dostałam nawet zdjęć ani żadnej opinii co do badania jak i stanu ciąży, po upomnieniu się położna „załatwiła mi” zdjęcie z USG synka gdzie totalnie nic nie widać. Strata czasu i sił, omijać szerokim łukiem!

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Zgadzam się że wszystkimi opiniami na 1, tragedia nie lekarz!!! Gdy poprosiłam o badanie piersi, bo nigdy nie miałam wykonywanego, to musiałam go namawiać 3 razy! Pękł dopiero gdy powiedziałam że dowiedziałam się że moja koleżanka ma raka piersi i muszę dla spokoju się sprawić, to powiedział że koleżanka sama jest sobie winna!!! Zero empatii

Zgadzam się że wszystkimi opiniami na 1, tragedia nie lekarz!!! Gdy poprosiłam o badanie piersi, bo nigdy nie miałam wykonywanego, to musiałam go namawiać 3 razy! Pękł dopiero gdy powiedziałam że dowiedziałam się że moja koleżanka ma raka piersi i muszę dla spokoju się sprawić, to powiedział że koleżanka sama jest sobie winna!!! Zero empatii

1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Skandaliczne zachowanie przy każdej wizycie. Upodlające uwagi, traktowanie z poniżeniem, brak merytorycznych odpowiedzi na pytania, brak podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu systemu skierowań i wielokrotne narażenie mnie na dodatkowe koszty.

Skandaliczne zachowanie przy każdej wizycie. Upodlające uwagi, traktowanie z poniżeniem, brak merytorycznych odpowiedzi na pytania, brak podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu systemu skierowań i wielokrotne narażenie mnie na dodatkowe koszty.

1,5/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Brak zainteresowania pacjentką, spóźnienie 20 min (zza drzwi słychać było ploteczki z poprzednią pacjentką), niedelikatne badanie, poganianie i niewymieniona ochrona higieniczna na leżance- ogólnie nieprzyjemnie. I błędne informacje co do sposobu wykonania badania.

Brak zainteresowania pacjentką, spóźnienie 20 min (zza drzwi słychać było ploteczki z poprzednią pacjentką), niedelikatne badanie, poganianie i niewymieniona ochrona higieniczna na leżance- ogólnie nieprzyjemnie. I błędne informacje co do sposobu wykonania badania.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Omijajcie gabinet tego "lekarza" wieeelkim łukiem! Poszłam dziś w sprawie nieregularnej i długiego braku miesiączki, lekarz od razu chciał zrobić USG, okej, ale wiele razy powtarzałam, ze nie współżyje, wiec chyba logiczne ze badanie dopochwowe będzie nie na miejscu, nic to nie dało, byłam juz po badaniu. Lekarz wystawił diagnozę "cienkie te jajniki", spytałam co znaczy "cienkie", odpowiedzi nie uzyskałam. Zaczął rzucać metaforami, ze ja jestem tak jakby zanurzona pod woda i nie oddycham, topię się, bo nie mam okresu i trzeba mnie wyciagnac z tego. Po czym dodał, ze ...

Omijajcie gabinet tego "lekarza" wieeelkim łukiem! Poszłam dziś w sprawie nieregularnej i długiego braku miesiączki, lekarz od razu chciał zrobić USG, okej, ale wiele razy powtarzałam, ze nie współżyje, wiec chyba logiczne ze badanie dopochwowe będzie nie na miejscu, nic to nie dało, byłam juz po badaniu. Lekarz wystawił diagnozę "cienkie te jajniki", spytałam co znaczy "cienkie", odpowiedzi nie uzyskałam. Zaczął rzucać metaforami, ze ja jestem tak jakby zanurzona pod woda i nie oddycham, topię się, bo nie mam okresu i trzeba mnie wyciagnac z tego. Po czym dodał, ze "w pale się nie mieści to wszystko", ze grozi mi niepłodność. Poszłam do innej pani ginekolog, prywatnie i okazało się że mam PCOS, ale to nie jest nic groźnego i będziemy to zaleczac, całkiem inna wizyta, wszystko wytłumaczone. NIE POLECAM TEGO LEKARZA.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Trafiłam na wizytę do tego człowieka przypadkiem, jako że Luxmed ma najwyraźniej problemy z dostępnością ginekologów. Miałam już okazję uczęszczać do kilku ginekologów i jeszcze nigdy nie czułam się tak nieswojo podczas wizyty, właściwie od samego wejścia do momentu opuszczenia gabinetu. "Lekarz" traktował mnie jak idiotkę, był nieprzyjemny, arogancki, nie odpowiadał na zadane pytania (odpowiadał że się tym nie zajmuje lub całkowicie lekceważył; sprawiał wrażenie że tak naprawdę nie ma pojęcia o niczym), robił nieodpowiednie uwagi dotyczące wyglądu, był znacznie bardziej zainteresowany swoją gadaniną o tym jak to ci okropni ...

Trafiłam na wizytę do tego człowieka przypadkiem, jako że Luxmed ma najwyraźniej problemy z dostępnością ginekologów. Miałam już okazję uczęszczać do kilku ginekologów i jeszcze nigdy nie czułam się tak nieswojo podczas wizyty, właściwie od samego wejścia do momentu opuszczenia gabinetu. "Lekarz" traktował mnie jak idiotkę, był nieprzyjemny, arogancki, nie odpowiadał na zadane pytania (odpowiadał że się tym nie zajmuje lub całkowicie lekceważył; sprawiał wrażenie że tak naprawdę nie ma pojęcia o niczym), robił nieodpowiednie uwagi dotyczące wyglądu, był znacznie bardziej zainteresowany swoją gadaniną o tym jak to ci okropni pacjenci pozywają lekarzy niż kwestią z którą do niego przyszłam, właściwie nie dowiedziałam się niczego konstruktywnego. Gdy opisywałam objawy rzucał głupie komentarze ("pani to tak lubi się tłumaczyć, co?" albo "co się pani przejmuje, ładnie pani wygląda") i nie był zupełnie zainteresowany tym, żeby udzielić jakiejkolwiek pomocy czy choćby informacji ani żeby wysłuchać na czym polega problem. Najgorsze doświadczenie jakie miałam podczas tego typu wizyty. Wszystkim pacjentkom wybierającym się do tego człowieka na wizytę bo trudno się dostać gdzieś indziej poradziłabym - jeśli macie taką możliwość, poczekajcie na wizytę u innego lekarza, bo ze spotkania z tym panem można wynieść co najwyżej niesmak.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat