lekarz Lidia Lechowicz

Jest to najlepszy lekarz z jakim mialam styczność. Pani doktor uważnie słucha i zaleca naturalne metody a nie masę leków. Celnie analizuje wyniki i przedstawia sposoby leczenia, dla mnie zawsze skuteczne. Słuchając porad pani dr przeziębienie przechodzi w dwa dni !!! Bardzo chciałabym aby leczyła w jakiejś poradni dziecięcej.

Jest to najlepszy lekarz z jakim mialam styczność. Pani doktor uważnie słucha i zaleca naturalne metody a nie masę leków. Celnie analizuje wyniki i przedstawia sposoby leczenia, dla mnie zawsze skuteczne. Słuchając porad pani dr przeziębienie przechodzi w dwa dni !!! Bardzo chciałabym aby leczyła w jakiejś poradni dziecięcej.

Pani doktor to jakaś porażka która przyjmuje w przychodni na Toszeckiej nie słucha pacjenta ma swoje wizje oraz ma czas na prywatne rozmowy oraz czeka się bardzo długo aż łaskawie przyjmie bo przecież pani doktor na kawkę ma czas na pacjentów niech poczekają i zamiast pacjent u niej 10-15 min i po sprawie to kolejki się tworzą bo trzyma pacjentów po pół godzinie lub dłużej

Pani doktor to jakaś porażka która przyjmuje w przychodni na Toszeckiej nie słucha pacjenta ma swoje wizje oraz ma czas na prywatne rozmowy oraz czeka się bardzo długo aż łaskawie przyjmie bo przecież pani doktor na kawkę ma czas na pacjentów niech poczekają i zamiast pacjent u niej 10-15 min i po sprawie to kolejki się tworzą bo trzyma pacjentów po pół godzinie lub dłużej

Pani doktor nie była opryskliwa ani niemiła jednocześnie nie dała mi dojść do słowa. Na każda moja probe wytłumaczenia moich dolegliwości przerywała mi i zalecała już jakieś działania. Przyszłam do lekarza z okropnym bólem gardła, problemem z przełykaniem płynów i brakiem możliwości przełknięcia jakiegokolwiek jedzenia w formie stałej, gorączka i ogólnym osłabieniem oraz faktem, ze w ciągu miesiąca jestem 3 raz chora i martwię się o swoj układ odpornościowy. Po pierwszych słowach „ból gardła” dostałam monolog o gotowaniu kompotu z jabłek, nie piciu herbat, chyba ze owocowych oraz o tym ...

Pani doktor nie była opryskliwa ani niemiła jednocześnie nie dała mi dojść do słowa. Na każda moja probe wytłumaczenia moich dolegliwości przerywała mi i zalecała już jakieś działania. Przyszłam do lekarza z okropnym bólem gardła, problemem z przełykaniem płynów i brakiem możliwości przełknięcia jakiegokolwiek jedzenia w formie stałej, gorączka i ogólnym osłabieniem oraz faktem, ze w ciągu miesiąca jestem 3 raz chora i martwię się o swoj układ odpornościowy. Po pierwszych słowach „ból gardła” dostałam monolog o gotowaniu kompotu z jabłek, nie piciu herbat, chyba ze owocowych oraz o tym żeby nie pic wody. Przytaknęłam bo myślałam ze to wstęp do jakiejś głębszej analizy mojego stanu zdrowia, szczególnie, ze podkreśliłam pare razy ze nigdy wcześniej nie chorowałam z taka częstotliwością. Niestety rady o gotowaniu jabłek, zażywaniu witaminy D i wietrzeniu pomieszczeń były jedynymi które dostałam. O badania musiałam kilkukrotnie prosić i dostałam je w atmosferze „niech już pani ma te badania, ale tak jak mówię wystarczy wywietrzyć i ugotować kompot a wszystko przejdzie”. To wszystko wydarzyło się zanim pani doktor w ogóle mnie osłuchała i zajrzała jak wyglada gardło. Pani ma swoje życiowe teorie i wykorzystuje gabinet do ich szerzenia. Dostałam do podpisania petycje w sprawie zamknięcia dróg dojazdowych w Gliwicach, po czym prośbę aby w sklepach płacić gotówka a nie karta…. Było to dla mnie dziwne doświadczenie i niestety ale zmarnowany czas. Myśle ze gdy przyjdzie ktoś w złym stanie zdrowiał nadzieją na kompetentna poradę lekarza a zamiast tego dostanie poradę- ugotuj sobie kompot z jabłek może wyjść bardzo poirytowany z gabinetu.

Zaczął chorować pięć dni temu , po pięciu dniach pani Lechowicz zadzwoniła (Teleporada) co jest śmieszne "Pani doktor " była opryskliwa gdy tylko zacząłem jej mówić co mi dolega i jak próbowałem się leczyć zaczęła na mnie krzyczeć. Nie wiem jak można podchodzić tak do pacjentów nie wiedząc co mu dolega- po czym dostałem antybiotyk na nie znaną chorobę.Nie polecam tej pani , nie nadaje się na to by być doktorem.

Zaczął chorować pięć dni temu , po pięciu dniach pani Lechowicz zadzwoniła (Teleporada) co jest śmieszne "Pani doktor " była opryskliwa gdy tylko zacząłem jej mówić co mi dolega i jak próbowałem się leczyć zaczęła na mnie krzyczeć.
Nie wiem jak można podchodzić tak do pacjentów nie wiedząc co mu dolega- po czym dostałem antybiotyk na nie znaną chorobę.Nie polecam tej pani , nie nadaje się na to by być doktorem.

Pani doktor bardzo uprzejma, nie można powiedzieć złego słowa :) niestety kompetencje bardzo słabe, chyba ma swoje własne teorie, dwie bliskie mi osoby usłyszały, że woda wysusza organizm i śluzówki i żeby nie pić wody a herbatę i sok z jabłek. Głównym problemem był ból gardła i chrypka, a Pani doktor przepisała tylko i wyłącznie leki na alergie (?). Na problem z „czymś w gardle” kazała kilka razy dziennie jeść szczyptę soli himalajskiej i popijać wodą. Dziwne leczenie bez konkretnej diagnozy, niestety ale metody Pani doktor nie pomagają. Nie polecam

Pani doktor bardzo uprzejma, nie można powiedzieć złego słowa :) niestety kompetencje bardzo słabe, chyba ma swoje własne teorie, dwie bliskie mi osoby usłyszały, że woda wysusza organizm i śluzówki i żeby nie pić wody a herbatę i sok z jabłek. Głównym problemem był ból gardła i chrypka, a Pani doktor przepisała tylko i wyłącznie leki na alergie (?). Na problem z „czymś w gardle” kazała kilka razy dziennie jeść szczyptę soli himalajskiej i popijać wodą. Dziwne leczenie bez konkretnej diagnozy, niestety ale metody Pani doktor nie pomagają. Nie polecam

Ta Pani to jakaś pomyłka nawet nie nazwę jej lekarzem... Poszłam do niej ze złym samopoczuciem bólem gardła, kraterem, gorączka stwierdzila że to przeziębienie i mam jeść kiszoną kapustę i pić gorzka herbatę .... Poszłam do innego lekarza gdzie odrazu zostało mi zrobione prześwietlenie płuc, okazało się że moje wyniki nie mieszka się nawet w granicach normy ... Przypuszczam że gdyby odrazu zachowała się jak lekarz mogłabym tego uniknąć ! Jedna wielka pomyłka nie lekarz !

Ta Pani to jakaś pomyłka nawet nie nazwę jej lekarzem... Poszłam do niej ze złym samopoczuciem bólem gardła, kraterem, gorączka stwierdzila że to przeziębienie i mam jeść kiszoną kapustę i pić gorzka herbatę .... Poszłam do innego lekarza gdzie odrazu zostało mi zrobione prześwietlenie płuc, okazało się że moje wyniki nie mieszka się nawet w granicach normy ... Przypuszczam że gdyby odrazu zachowała się jak lekarz mogłabym tego uniknąć ! Jedna wielka pomyłka nie lekarz !

Pani doktor jest miła, serdeczna i ciepła. Stara się pomóc pacjentowi. Jest doskonałym specjalistą. Kompetentna, prawidłowo postawiona diagnoza spowodowała, że czuję się bardzo dobrze. Cieszę się że trafiłem na Panią Doktor. Szczerze polecam.

Pani doktor jest miła, serdeczna i ciepła. Stara się pomóc pacjentowi. Jest doskonałym specjalistą. Kompetentna, prawidłowo postawiona diagnoza spowodowała, że czuję się bardzo dobrze.
Cieszę się że trafiłem na Panią Doktor.
Szczerze polecam.

Pani doktor jest miła, serdeczna i ciepła. Stara się pomóc pacjentowi. Jest doskonałym specjalistą. Kompetentna, prawidłowo postawiona diagnoza spowodowała, że czuję się bardzo dobrze. Cieszę się że trafiłem na Panią Doktor. Szczerze polecam.

Pani doktor jest miła, serdeczna i ciepła. Stara się pomóc pacjentowi. Jest doskonałym specjalistą. Kompetentna, prawidłowo postawiona diagnoza spowodowała, że czuję się bardzo dobrze.
Cieszę się że trafiłem na Panią Doktor.
Szczerze polecam.

Bardzo miła, troskliwa, zawsze trafnie diagnozowała. Nie wiem czemu tyle negatywnych opinii. Może zły dzień, albo pacjenci upierdliwi. Ja jestem zadowolona i polecam Panią doktor :)

Bardzo miła, troskliwa, zawsze trafnie diagnozowała. Nie wiem czemu tyle negatywnych opinii. Może zły dzień, albo pacjenci upierdliwi. Ja jestem zadowolona i polecam Panią doktor :)

Nie wierze w to co piszą anonimowi ludzie .... Pani doktor to przemiła i bardzo kompetentna osoba. Zawsze pomocna i dla pacjenta. Nie rozumiem ludzi którzy piszą te głupoty. Ludzie ogarnijcie się i zamiast pisać te chejty idźcie rzeczywiście do Pani doktor, wszak nie jest ona psychiatra napewno Wam pomoże! Ja z całego serca polecam Dr Lidię Lechowicz

Nie wierze w to co piszą anonimowi ludzie ....
Pani doktor to przemiła i bardzo kompetentna osoba. Zawsze pomocna i dla pacjenta. Nie rozumiem ludzi którzy piszą te głupoty. Ludzie ogarnijcie się i zamiast pisać te chejty idźcie rzeczywiście do Pani doktor, wszak nie jest ona psychiatra napewno Wam pomoże! Ja z całego serca polecam Dr Lidię Lechowicz