lekarz Maciej Czekalski

Prosty zabueg polegający na wycięciu 3 pieprzyków. 2 poszły gładko, w 3 chyba nie dostałam znieczulenia, bo bolało jak diabli. Gdy spytałam kiedy mogę przyjść na kolejny zabieg na który mam skierowanie, odpowiedział że on mi go nie zrobi, bo nie.

Prosty zabueg polegający na wycięciu 3 pieprzyków. 2 poszły gładko, w 3 chyba nie dostałam znieczulenia, bo bolało jak diabli. Gdy spytałam kiedy mogę przyjść na kolejny zabieg na który mam skierowanie, odpowiedział że on mi go nie zrobi, bo nie.

Dziwię się dyrekcji przychodni na Strusia, że nie boi się odpowiedzialności karnej za swojego pracownika. Nie mam nic przeciwko wiekowym chirurgom (grubo po 70tce),ale trzęsące się ręce nie wróżą nic dobrego. Na szczęście nie wykonał mi prostego zabiegu, bo nie miałem szczepienia na wzw B. Byłem w szoku, że do chirurga można się umówić w ramach NFZ z dnia na dzień, ale jak wszedłem do gabinetu zachwyt minął, przyszło zrozumienie...

Dziwię się dyrekcji przychodni na Strusia, że nie boi się odpowiedzialności karnej za swojego pracownika. Nie mam nic przeciwko wiekowym chirurgom (grubo po 70tce),ale trzęsące się ręce nie wróżą nic dobrego. Na szczęście nie wykonał mi prostego zabiegu, bo nie miałem szczepienia na wzw B. Byłem w szoku, że do chirurga można się umówić w ramach NFZ z dnia na dzień, ale jak wszedłem do gabinetu zachwyt minął, przyszło zrozumienie...

Mam wielki szcunek do lekarzy za ich pracę i pomoc (szczególnie teraz w tych trudnych czasach) ale chyba najbardziej pasującym słowem okreslającym tego lekarza to CHAM - odradzam każdemu. Zostałam wyproszona z gabinetu do którego przyszłam z moim chorym na alzheimera tatą a pan doktor wyciął tacie nie to co miał pomimo jasnego opisu na skierowaniu oraz mojej prośbie o pozostaniu w gabiniecie. Na koniec jeszcze obwiniał mnie za ten fakt i odmowił wyciącia zmiany z którą przyszliśmy. Niemiły, niezadowolony, grubiański. Proponuje omijać szerokim łukiem!!!

Mam wielki szcunek do lekarzy za ich pracę i pomoc (szczególnie teraz w tych trudnych czasach) ale chyba najbardziej pasującym słowem okreslającym tego lekarza to CHAM - odradzam każdemu.
Zostałam wyproszona z gabinetu do którego przyszłam z moim chorym na alzheimera tatą a pan doktor wyciął tacie nie to co miał pomimo jasnego opisu na skierowaniu oraz mojej prośbie o pozostaniu w gabiniecie. Na koniec jeszcze obwiniał mnie za ten fakt i odmowił wyciącia zmiany z którą przyszliśmy. Niemiły, niezadowolony, grubiański.
Proponuje omijać szerokim łukiem!!!

Lekceważący i arogancki stosunek do pacjenta, brak jakiegokolwiek tłumaczenia nt. leczenia i informacji, co robić dalej, gdyby problem powrócił. Zamiast tego mamrotanie pod nosem i narzekanie na pacjentów - bezczelnie korzystających z jego usług. Trzymać się od takich ludzi należy z dala, stanowczo odradzam, szkoda czasu i nerwów.

Lekceważący i arogancki stosunek do pacjenta, brak jakiegokolwiek tłumaczenia nt. leczenia i informacji, co robić dalej, gdyby problem powrócił. Zamiast tego mamrotanie pod nosem i narzekanie na pacjentów - bezczelnie korzystających z jego usług. Trzymać się od takich ludzi należy z dala, stanowczo odradzam, szkoda czasu i nerwów.

Lekarz okropnie nieprzyjemny. Wrecz chamski. Wiekszosc czasu mruczal pod nosem i narzakal na innych lekarzy, na koronawirusa, i na pacjentow. W polowie wizyty stwierdzil ze mam braki inteligencji, i ewidentne objawy niepelnosprawnosci intelektualnej, poniewaz najpierw poszlam do niego, a nie do dermatologa(takie dostalam skierowanie) odnośnie wiedzy i umiejetnosci sie nie wypowiem, bo kolejnej wizyty nie bedzie. Bylam na wizycie w przychodni na ul.Strusia w Warszawie

Lekarz okropnie nieprzyjemny. Wrecz chamski. Wiekszosc czasu mruczal pod nosem i narzakal na innych lekarzy, na koronawirusa, i na pacjentow. W polowie wizyty stwierdzil ze mam braki inteligencji, i ewidentne objawy niepelnosprawnosci intelektualnej, poniewaz najpierw poszlam do niego, a nie do dermatologa(takie dostalam skierowanie) odnośnie wiedzy i umiejetnosci sie nie wypowiem, bo kolejnej wizyty nie bedzie.
Bylam na wizycie w przychodni na ul.Strusia w Warszawie

Lekarz, który powinien już przejść na emeryturę, powolny i flegmatyczny. Z góry patrzy na pacjenta, bardzo trudno jest się porozumieć (lekarz żyje w swoim świecie), niby sympatyczny, ale ironicznie chamski i wścibski. Umiejętności chirurgicznych nie oceniam, człowiek niestety nieprzyjemny.

Lekarz, który powinien już przejść na emeryturę, powolny i flegmatyczny. Z góry patrzy na pacjenta, bardzo trudno jest się porozumieć (lekarz żyje w swoim świecie), niby sympatyczny, ale ironicznie chamski i wścibski. Umiejętności chirurgicznych nie oceniam, człowiek niestety nieprzyjemny.

Wizyta to tylko narzekanie na lekarzy.Nie można zrozumieć co mówi i dowiedzieć się o konkrety .Trzy razy powtarzał mi swoje imię i nazwisko podczas wizyty.Nigdy nie byłam na takiej wizycie.Zniesmaczona jestem bardzo.Czegoś takiego jeszcze nie widziałam.Porażka.

Wizyta to tylko narzekanie na lekarzy.Nie można zrozumieć co mówi i dowiedzieć się o konkrety .Trzy razy powtarzał mi swoje imię i nazwisko podczas wizyty.Nigdy nie byłam na takiej wizycie.Zniesmaczona jestem bardzo.Czegoś takiego jeszcze nie widziałam.Porażka.

PAN DOKTOR TO JEDNA WIELKA PORAŻKA wizytę rozpoczął od narzekań a potem to było już tylko gorzej, obrażał mnie i lekarza który wypisał skierowanie komentując o braku wiedzy i inteligencji.Z całym szacunkiem do jego wieku nie nadaje się już do przyjmowania pacjentów,Pewnie dużo zrobił przez całe swoje życie zawodowe ale pora zejść ze sceny.Natomiast Ci co zatrudniają Pana doktora to chyba są zdesperowani brakami kadrowymi

PAN DOKTOR TO JEDNA WIELKA PORAŻKA wizytę rozpoczął od narzekań a potem to było już tylko gorzej, obrażał mnie i lekarza który wypisał skierowanie komentując o braku wiedzy i inteligencji.Z całym szacunkiem do jego wieku nie nadaje się już do przyjmowania pacjentów,Pewnie dużo zrobił przez całe swoje życie zawodowe ale pora zejść ze sceny.Natomiast Ci co zatrudniają Pana doktora to chyba są zdesperowani brakami kadrowymi

Ja też myślałam że jest okropny.Ale okazało się że pierwsze wrażenie było błędne.W rzeczywistości okazał się pomocny i kompetentny.Przyjął mnie dodatkowo i był całkiem przyjemny.Nawet żartował.

Ja też myślałam że jest okropny.Ale okazało się że pierwsze wrażenie było błędne.W rzeczywistości okazał się pomocny i kompetentny.Przyjął mnie dodatkowo i był całkiem przyjemny.Nawet żartował.

Stary, zgorzkniały człowiek z okropny podejściem do pacjenta. Kiedyś zawoziłem na wizyty mamę Teraz miałem wątpliwą przyjemność być u niego na konsultacji. Zero wiedzy i kultury. Niańczyć wnuki, nie próbować leczyć

Stary, zgorzkniały człowiek z okropny podejściem do pacjenta. Kiedyś zawoziłem na wizyty mamę
Teraz miałem wątpliwą przyjemność być u niego na konsultacji. Zero wiedzy i kultury. Niańczyć wnuki, nie próbować leczyć