Zaufanie do kompetencji | 1,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 1,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
Zaufanie do kompetencji | 1,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 1,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
Zaufanie do kompetencji | 1,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 1,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
Ten czlowiek nie powinien byc lekarzem. Nie potrafi byc mily, jest szorstki i gruboskorny, traktuje pacjentki jak smieci. Bedac w szpitalu modlilam sie o to by go wiecej nie spotkac, nie dosc ze nieumiejetnie dobral leki, to nie znosi pacjentek skierowanych przez innych lekarzy. Jednego dnia mowi cos a kolejnego wypiera sie, ze cos takiego nie mialo miejsca mimo ze sa swiadkowie. A na koniec potrafi wypchac pacjentke z gabinetu sila gdy zaczyna sie zadawac niewygodne dla niego pytania. Skarga do zarzadu zostala napisana natychmiast. Wzbraniajcie sie przed wizyta u ...
Ten czlowiek nie powinien byc lekarzem. Nie potrafi byc mily, jest szorstki i gruboskorny, traktuje pacjentki jak smieci. Bedac w szpitalu modlilam sie o to by go wiecej nie spotkac, nie dosc ze nieumiejetnie dobral leki, to nie znosi pacjentek skierowanych przez innych lekarzy. Jednego dnia mowi cos a kolejnego wypiera sie, ze cos takiego nie mialo miejsca mimo ze sa swiadkowie. A na koniec potrafi wypchac pacjentke z gabinetu sila gdy zaczyna sie zadawac niewygodne dla niego pytania. Skarga do zarzadu zostala napisana natychmiast. Wzbraniajcie sie przed wizyta u niego rekami i nogami !
WięcejMniejZaufanie do kompetencji | 1,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 1,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
To ten pan doktor, który, gdy przyjechałam rodzić bliźnięta, powitał mnie słowami: "a jednak padło na mnie" (-leżałam wcześniej w szpitalu w ciąży, więc wiedzieli że niedługo te bliźniaki się urodzą, tylko pewnie zakładali się na czyim dyżurze), a następnie przez niemal godzinę zajmował się papierami i namawiał mnie na poród naturalny, dopóki nie wziął na badanie i nie zauważył, że jedno z dzieci od nie wiadomo jak długiego czasu DUSI SIĘ. "Dziękuję" panu doktorowi za "kompetentne" podejście do ciąży o podwyższonym ryzyku. Moja córeczka przyszła na świat z 1 ...
To ten pan doktor, który, gdy przyjechałam rodzić bliźnięta, powitał mnie słowami: "a jednak padło na mnie" (-leżałam wcześniej w szpitalu w ciąży, więc wiedzieli że niedługo te bliźniaki się urodzą, tylko pewnie zakładali się na czyim dyżurze), a następnie przez niemal godzinę zajmował się papierami i namawiał mnie na poród
naturalny, dopóki nie wziął na badanie i nie zauważył, że jedno z dzieci od nie wiadomo jak długiego czasu DUSI SIĘ. "Dziękuję" panu doktorowi za "kompetentne" podejście do ciąży o podwyższonym ryzyku. Moja córeczka przyszła na świat z 1 pkt Apgar, a to że żyje i ma się dobrze - zawdzięcza tylko sobie.
Był tam też pewien neonatolog, który strasznie na nas, ale głównie mojego męża krzyczał za ten stan rzeczy..... zaj*bisty ten szpital :(
Musisz być zalogowany aby dodać komentarz
Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.
Usługa | Cena (zł) |
---|