lekarz Małgorzata Dworczyńska

Pani Doktor ma ogromne doświadczenie, uratowała moje dziecko podczas cesarskiego cięcia, kiedy dwóch lekarzy przeprowadzających operację nie mogło wyjąć dziecka z brzucha. Sytuacja była już podbramkowa. Dr Dworczyńska była na sali - to był późny wieczor - chyba jako ewentualne wsparcie, gdyby trzeba było wezwać dodatkową pomoc. Siedziała przy drzwiach. Kiedy zobaczyła, że sytuacja jest trudna, poprosiła o założenie rękawiczek i jednym silnym chwytem dziecko wyjęła. Później anestezjolog powiedział mi, że gdyby nie doktor Dworczyńska, mogło się różnie skończyć. Ta sytuacja miała miejsce wiele lat temu, ale od tamtej pory ...

Pani Doktor ma ogromne doświadczenie, uratowała moje dziecko podczas cesarskiego cięcia, kiedy dwóch lekarzy przeprowadzających operację nie mogło wyjąć dziecka z brzucha. Sytuacja była już podbramkowa. Dr Dworczyńska była na sali - to był późny wieczor - chyba jako ewentualne wsparcie, gdyby trzeba było wezwać dodatkową pomoc. Siedziała przy drzwiach. Kiedy zobaczyła, że sytuacja jest trudna, poprosiła o założenie rękawiczek i jednym silnym chwytem dziecko wyjęła. Później anestezjolog powiedział mi, że gdyby nie doktor Dworczyńska, mogło się różnie skończyć. Ta sytuacja miała miejsce wiele lat temu, ale od tamtej pory jestem jej pacjentką i darzę ogromnym szacunkiem.

Pani doktor prowadziła dwie moje ciążę, jedną w 2010 roku, druga w tamtym roku. W roku 2010 rzeczywiście wydawała mi się niedostępna, surowa, ale z każda wizyta przekonywałam się do niej i tak doprowadziła moja ciaze do końca, pomogła w szpitalu. W 2016 kiedy okazało sie, że jestem w drugiej ciąży bez zastanowienia znowu wybrałam panią doktor i nie żałuję. Jest konkretna, rzetelna, na pytania zawsze odpowiada wyczerpująco, nigdy nie zostawi swojej pacjentki samej sobie. W piątym miesiącu ciąży było podejrzenie dextrokardii u maluszka. Pani doktor pilnie wysłała mnie na ...

Pani doktor prowadziła dwie moje ciążę, jedną w 2010 roku, druga w tamtym roku. W roku 2010 rzeczywiście wydawała mi się niedostępna, surowa, ale z każda wizyta przekonywałam się do niej i tak doprowadziła moja ciaze do końca, pomogła w szpitalu. W 2016 kiedy okazało sie, że jestem w drugiej ciąży bez zastanowienia znowu wybrałam panią doktor i nie żałuję. Jest konkretna, rzetelna, na pytania zawsze odpowiada wyczerpująco, nigdy nie zostawi swojej pacjentki samej sobie. W piątym miesiącu ciąży było podejrzenie dextrokardii u maluszka. Pani doktor pilnie wysłała mnie na dodatkowe badania do szpitala, gdzie na szczęście okazało się,, że jest wszystko w porządku.To pani doktor zrobiła mi cięcie cesarskie, była przy operacji, przy tym,miła i wspierała słowem. Polecam, gdyby nie doktor Dworczynska byłoby mi dużo ciężej przez to wszystko przechodzic. Zdziwiona jestem wypowiedziami dziewczyn, które mają negatywne zdanie. Ja jestem bardzo, bardzo zadowolona, że trafiłam na doktor Dworczynska. Polecam, na prawdę polecam.

Wspaniała Pani doktor! Bardzo podoba mi się jej podejście do pacjentki. Nie owija w bawełnę, jest konkretna, rzetelna, profesjonalna i przy tym bardzo pozytywnie nastawiona. Będąc pod jej opieką wiem, że nie mam się o co martwić. Polecam!

Wspaniała Pani doktor! Bardzo podoba mi się jej podejście do pacjentki. Nie owija w bawełnę, jest konkretna, rzetelna, profesjonalna i przy tym bardzo pozytywnie nastawiona. Będąc pod jej opieką wiem, że nie mam się o co martwić. Polecam!

Nie polecam tej pani i zaluje,ze do niej trafilam. Niech to bedzie przestroga dla wdzystkich przyszlych mam.Przez nia stracilam bliznieta. Nie potrafi nic zdiagnozowac, jest nieporadna, niekompetentna, nic nie tlumaczy,zadawane pytania bagatelizuje. Chociaz ciaza jest powaznie zagrozona caly czas zapewnia ,ze wszystko jest w porzadku i wlasciwie przebiega (nie informuje o zagrozeniu) w momencie kiedy jest juz beznadziejnie odsyla do innego lekarza tym samym umywajac sobie rece. Jest to lekarz nastawiona na zyski a nie na ZYCIE I ZDROWIE dziecka. To lekarz tylko z nazwy!

Nie polecam tej pani i zaluje,ze do niej trafilam. Niech to bedzie przestroga dla wdzystkich przyszlych mam.Przez nia stracilam bliznieta. Nie potrafi nic zdiagnozowac, jest nieporadna, niekompetentna, nic nie tlumaczy,zadawane pytania bagatelizuje. Chociaz ciaza jest powaznie zagrozona caly czas zapewnia ,ze wszystko jest w porzadku i wlasciwie przebiega (nie informuje o zagrozeniu) w momencie kiedy jest juz beznadziejnie odsyla do innego lekarza tym samym umywajac sobie rece. Jest to lekarz nastawiona na zyski a nie na ZYCIE I ZDROWIE dziecka. To lekarz tylko z nazwy!

ja byłam zadowolona z drugim baby tez ide

ja byłam zadowolona z drugim baby tez ide

pomogła mi, nie owijała, mówiła prosto z mostu, i tacy powinni być lekarze!!!!

pomogła mi, nie owijała, mówiła prosto z mostu, i tacy powinni być lekarze!!!!

Przez miesiąc leżałam w bielańskim i miałam nieprzyjemność poznać tą panią.Jest niemiła,niedelikatna i do tego niegrzeczne teksty.Wszystkie dziewczyny po badaniu u niej wychodziły zapłakane i każda słyszała że boleć to będzie poród dopiero...

Przez miesiąc leżałam w bielańskim i miałam nieprzyjemność poznać tą panią.Jest niemiła,niedelikatna i do tego niegrzeczne teksty.Wszystkie dziewczyny po badaniu u niej wychodziły zapłakane i każda słyszała że boleć to będzie poród dopiero...