prof. Marek Dąbrowski

Może moja ocena wygląda dziwnie spóźnił sie na wizytę przyjął mnie siedząc za biórkiem w skórzanej kurtceale: byłam u pana jeszcze docenta ładnych kilka lat temu. Człowiek powidziała bym troszkę dziwny, zamknięty, małomówny. Przyszłam z teką badań mojej córki która notorycznie była chora przez ok 4 lata w okresie przedszkolnym (przeziębienia, zapalenie oskrzeli i płuc). Wcześniej chodziłam do różnych lekarzy i w teczce miałam stosy badań (było nawet podejrzenie mukowiscydozy), zaleceń (kuracja 2-letnia na alergię + leki wziewne), prześwietleń (płuc, zatok, serca), skierowań (na usunięcie trzeciego migdała), opisów ze szpitali ...

Może moja ocena wygląda dziwnie spóźnił sie na wizytę przyjął mnie siedząc za biórkiem w skórzanej kurtceale: byłam u pana jeszcze docenta ładnych kilka lat temu. Człowiek powidziała bym troszkę dziwny, zamknięty, małomówny. Przyszłam z teką badań mojej córki która notorycznie była chora przez ok 4 lata w okresie przedszkolnym (przeziębienia, zapalenie oskrzeli i płuc). Wcześniej chodziłam do różnych lekarzy i w teczce miałam stosy badań (było nawet podejrzenie mukowiscydozy), zaleceń (kuracja 2-letnia na alergię + leki wziewne), prześwietleń (płuc, zatok, serca), skierowań (na usunięcie trzeciego migdała), opisów ze szpitali itp . Pan docent niemal na siłę (pottykałam mu na siłę całą historie choroby na piśmie) dla swiętego spokoju przekartkował chistorię choroby nie zatrzymując wzroku nawet na chwilkę na żednej stronie badania. Zdawkowo mnie wypytywał kartkując dalej papiery i bacznie obserwując biegającą po gabinecie córkę. Poczym zamknął teczkę i wypisał mi 30 szt. zastrzyków "wyciąg z grasicy" -tłumacząc że za granicą kraju jest to leczenie dla bogaczy. Po wybraniu zastrzyków (które ok. 13 lat temu kosztowały mnie za całą serię ok. 200 zł.) na kolejnej wizycie przepisał jeszcze 15 szt. zastrzyków i na tych 2 wizytach zakończyliśmy. Proszę mi wierzyć wszystko ustąpiło. Pamiętam jak docent mówił że ta kuracja to nie cód i córka będzie chorowała ale już nie tak jak kiedyś i napewno obędzie się bez antybiotyków które córka łykała jak witaminy bo np. w trakcie jednej kuracji (przy jednej chorobie) lekarze potrafili jej podawać po 3 rodzaje antybiotyków bo już organizm nie reagował na wiele z nich. Pan Profesor uratował moje dziecko !!! Taka jest moja opinia

W ciagu ostatnich dziesieciu lat dwukrotnie korzystalam z porady dr Marka Dabrowskiego w związku ze wznowieniami choroby nowotworowej (rak sutka, wznowienia w bliźnie). Bralam serie zastrzykow TFX, które błyskawicznie stawialy mnie na nogi, ostatnio po mocnej teleradioterapii. W przeszlości miałam robione badania oporności. Po kuracji TFX odporność zdecydowanie poprawiala się.

W ciagu ostatnich dziesieciu lat dwukrotnie korzystalam z porady dr Marka Dabrowskiego w związku ze wznowieniami choroby nowotworowej (rak sutka, wznowienia w bliźnie). Bralam serie zastrzykow TFX, które błyskawicznie stawialy mnie na nogi, ostatnio po mocnej teleradioterapii. W przeszlości miałam robione badania oporności. Po kuracji TFX odporność zdecydowanie poprawiala się.

Pan Profesor przepisuje jeden lek TFX, jeśli go nie ma to zamiennik w tabletkach (tabletki są bez recepty), nie interesują go zdiagnozowane choroby, objawy, wyniki badań. Po prostu dla wszystkich to samo, niezależnie od typu niedoborów odporności i współistniejących chorób. Szkoda czasu i niemałych pieniędzy.

Pan Profesor przepisuje jeden lek TFX, jeśli go nie ma to zamiennik w tabletkach (tabletki są bez recepty), nie interesują go zdiagnozowane choroby, objawy, wyniki badań. Po prostu dla wszystkich to samo, niezależnie od typu niedoborów odporności i współistniejących chorób. Szkoda czasu i niemałych pieniędzy.