dr Mariusz Kazmirowicz

Czytając wszystkie pozytywne opinie, pokładałam wszelkie nadzieje w tym lekarzu czekając na wizytę prywatną 3 miesiące. Leczyłam się wcześniej u dwóch lekarzy jednak chciałam skonsultować dotychczasowe leczenie u dr. Kazmirowicza. Doktor, kiedy prowadził wywiad jak dowiedział się, że mam zdiagnozowaną insulinooporność oraz, że już od prawie 2 lat biorę na tą chorobę leki strasznie się zdenerował wykrzykując na jakiej podstawie ja je w ogóle biorę, (dodam, że przynioslam ze sobą wszystkie wyniki badań) że nic mi nie jest... dr. miał jakby pretensje do mnie za sposób leczenia i diagnozy innych ...

Czytając wszystkie pozytywne opinie, pokładałam wszelkie nadzieje w tym lekarzu czekając na wizytę prywatną 3 miesiące. Leczyłam się wcześniej u dwóch lekarzy jednak chciałam skonsultować dotychczasowe leczenie u dr. Kazmirowicza. Doktor, kiedy prowadził wywiad jak dowiedział się, że mam zdiagnozowaną insulinooporność oraz, że już od prawie 2 lat biorę na tą chorobę leki strasznie się zdenerował wykrzykując na jakiej podstawie ja je w ogóle biorę, (dodam, że przynioslam ze sobą wszystkie wyniki badań) że nic mi nie jest... dr. miał jakby pretensje do mnie za sposób leczenia i diagnozy innych lekarzy endokrynologów. Również niezbyt miło się o nich wypowiadał. Doktor więc stwierdził, że po ok 2 latach leczenia insulinooporności nie widzi podstaw do dalszego zażywania tabletek a więc mam odstawić leki i przyjść za 3 miesiące. Naiwna uwierzyłam, bo w końcu przyszłam do "fachowca". Na skutek odstawienia leków pogorszył się mój stan zdrowia, zaczęłam przybierać na wadze w bardzo szybkim tempie, pogorszyły mi się wyniki wątrobowe oraz te związane z moją chorobą itd. Byłam dzisiaj na wizycie u trzeciego lekarza, który oczywiście potwierdza problem insulinooporności...A więc przez świadomy błąd "doktora" narażona zostałam na skutki uboczne nie leczenia insulionooporności. Dodam, że nie leczona i. prowadzi do cukrzycy. A więc to była moja pierwsza i ostatnia wizyta u lekarza. Nie polecam !!!!

Leczę się u doktora od 3 lat i jestem zadowolona. Poświęca pacjentowi tyle czasu ile ten potrzebuje. Zawsze dostaje skierowania na potrzebne badania. Miły i kulturalny. Polecam!

Leczę się u doktora od 3 lat i jestem zadowolona. Poświęca pacjentowi tyle czasu ile ten potrzebuje. Zawsze dostaje skierowania na potrzebne badania. Miły i kulturalny. Polecam!

Miałam przyjemność poznać pana doktora, jest bardzo serdecznym człowiekiem. Poważnie podchodzi do pacjenta. Przejrzał dokładnie wszystkie moje badania, przeprowadził bardzo długi wywiad, odpowiedział na wszystkie pytania. Skierował na dalsze badania, rozwiał wszelkie wątpliwości. Żaden lekarz w ostatnim czasie (a byłam u wielu) nie poświęcił mi tyle czasu! Polecam tego lekarza!

Miałam przyjemność poznać pana doktora, jest bardzo serdecznym człowiekiem. Poważnie podchodzi do pacjenta. Przejrzał dokładnie wszystkie moje badania, przeprowadził bardzo długi wywiad, odpowiedział na wszystkie pytania. Skierował na dalsze badania, rozwiał wszelkie wątpliwości. Żaden lekarz w ostatnim czasie (a byłam u wielu) nie poświęcił mi tyle czasu! Polecam tego lekarza!

Leczyłam się od lutego 2008r. Zawsze były to wizyty prywatne. Przy każdej wizycie lekarz mówił mi, że jest lepiej z moją tarczycą. Nigdy nie zasugerował mi, że powinnam zrobić USG lub biopsję w celu potwierdzenia lub wykluczenia przyjętego kierunku leczenia. Kilka dni temu usumięto mi całą tarczycę. I jak stwierdził chirurg operator 'ktoś pani ją strasznie zapaprał'. Z całą odpowiedzialnoScią przestrzegam przed tym lekarzem.

Leczyłam się od lutego 2008r. Zawsze były to wizyty prywatne. Przy każdej wizycie lekarz mówił mi, że jest lepiej z moją tarczycą. Nigdy nie zasugerował mi, że powinnam zrobić USG lub biopsję w celu potwierdzenia lub wykluczenia przyjętego kierunku leczenia. Kilka dni temu usumięto mi całą tarczycę. I jak stwierdził chirurg operator 'ktoś pani ją strasznie zapaprał'. Z całą odpowiedzialnoScią przestrzegam przed tym lekarzem.

Zdecydowanie odradzam. Pacjentów tylko odchacza w notesiku. Doprosić się nie można skierowania na badania, zawsze mówi "Przyjdzie Pani następnym razem to Panią skieruję". Gdyby nie fakt, że zależy mi na zdrowiu i robię badania na własną rękę pewnie bym się nie doczekała aż dostanę skierowanie na bezpłatne badanie. Do tego totalny brak kultury. Żal patrzeć jak potrafi odezwać się do pacjenta. Każdy może mieć gorszy dzień ale są jakieś granice.

Zdecydowanie odradzam. Pacjentów tylko odchacza w notesiku. Doprosić się nie można skierowania na badania, zawsze mówi "Przyjdzie Pani następnym razem to Panią skieruję". Gdyby nie fakt, że zależy mi na zdrowiu i robię badania na własną rękę pewnie bym się nie doczekała aż dostanę skierowanie na bezpłatne badanie. Do tego totalny brak kultury. Żal patrzeć jak potrafi odezwać się do pacjenta. Każdy może mieć gorszy dzień ale są jakieś granice.

Nie polecam dużo nieznaczącej rozmowy zero skierowan na badania

Nie polecam dużo nieznaczącej rozmowy zero skierowan na badania

Ja się leczyłam u tego lekarza przez 1,5 roku w Evi Med w Gdyni i gdyby nie to, że nie otrzymali kontaktu na nowy rok to bym dalej do niego chodziła. Lekarz naprawdę miły, odpowiada na wszelkie pytania. Ostatnią wizytę miałam 3 dni temu i de facto weszłam do gabinetu pół godziny później niż miałam, ale sama siedziałam tam blisko 25 minut. Polecam tego lekarza i szkoda, że już nie będzie przyjmował na NFZ bo nie wszystkich stać na prywatne wizyty a i z lekarzami z tej dziedziny bywa różnie.

Ja się leczyłam u tego lekarza przez 1,5 roku w Evi Med w Gdyni i gdyby nie to, że nie otrzymali kontaktu na nowy rok to bym dalej do niego chodziła. Lekarz naprawdę miły, odpowiada na wszelkie pytania. Ostatnią wizytę miałam 3 dni temu i de facto weszłam do gabinetu pół godziny później niż miałam, ale sama siedziałam tam blisko 25 minut. Polecam tego lekarza i szkoda, że już nie będzie przyjmował na NFZ bo nie wszystkich stać na prywatne wizyty a i z lekarzami z tej dziedziny bywa różnie.

Bardzo niegrzeczne zachowanie w stosunku do ponad 80-letniej pacjentki, która, z alarmującym wynikiem, weszła nierejestrowana do gabinetu, żeby tylko zapytać, czy będzie mógł ją przyjąć. Krzykiem wyprosił ją z gabinetu. Wcześniej aplikowane przez niego leczenie doprowadziło do rozregulowania tarczycy. Z trudem - przy udziale innych lekarzy udało się przywrócić prawidłowe funkcjonowanie. Lekarz wiedząc o tym, znając pacjentkę - nie dość, że zlekceważył powracający problem, to jeszcze zachował się poniżej wszelkich dopuszczalnych standardów.

Bardzo niegrzeczne zachowanie w stosunku do ponad 80-letniej pacjentki, która, z alarmującym wynikiem, weszła nierejestrowana do gabinetu, żeby tylko zapytać, czy będzie mógł ją przyjąć. Krzykiem wyprosił ją z gabinetu. Wcześniej aplikowane przez niego leczenie doprowadziło do rozregulowania tarczycy. Z trudem - przy udziale innych lekarzy udało się przywrócić prawidłowe funkcjonowanie. Lekarz wiedząc o tym, znając pacjentkę - nie dość, że zlekceważył powracający problem, to jeszcze zachował się poniżej wszelkich dopuszczalnych standardów.

Ludzie trzymajcie się od niego z daleka. Poszłam z wynikiem USG. Zbagatelizował wszystkie diagnozy i zalecenia wynikające z USG i wykpił wynik USG, mówią przy tym że lekarza na USG niepotrzebnie takie rzeczy pisze i tylko straszy pacjemntki. Nie zlecił ani biopsji ani leczenia farmakologicznego i kazał się zgłosić za pół roku żeby poobserwować. Na szczeście nie przekonał mnie i poszłam do wspaniałej specjalistki (Mizan Gross), nakazała pilnąbiopsję aby jak najwcześniej określić typ guza i dalsze leczenie (cięcie lub farmakologia). Trzymajcie się od tego pseudo doktora jak najdalej

Ludzie trzymajcie się od niego z daleka.
Poszłam z wynikiem USG. Zbagatelizował wszystkie diagnozy i zalecenia wynikające z USG i wykpił wynik USG, mówią przy tym że lekarza na USG niepotrzebnie takie rzeczy pisze i tylko straszy pacjemntki. Nie zlecił ani biopsji ani leczenia farmakologicznego i kazał się zgłosić za pół roku żeby poobserwować. Na szczeście nie przekonał mnie i poszłam do wspaniałej specjalistki (Mizan Gross), nakazała pilnąbiopsję aby jak najwcześniej określić typ guza i dalsze leczenie (cięcie lub farmakologia).
Trzymajcie się od tego pseudo doktora jak najdalej

Pan dr jest bardzo sympatyczny i jeśli pacjent ma jakieś pytania to stara się na nie odpowiedzieć.Jedynym mankamentem jest to że jeszcze się nigdy nie zdarzyło aby na wizytę pacjent wszedł o umówionej godzinie, zawsze jest jakiś poślizg.

Pan dr jest bardzo sympatyczny i jeśli pacjent ma jakieś pytania to stara się na nie odpowiedzieć.Jedynym mankamentem jest to że jeszcze się nigdy nie zdarzyło aby na wizytę pacjent wszedł o umówionej godzinie, zawsze jest jakiś poślizg.