lekarz Michał Smołczyk

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Pierwszy raz miałam tak wnikliwie przeprowadzone badanie okresowe, a poza badaniem Pan doktor poświecił jeszcze chwilę na konsultacje medyczne. Wszystko w bardzo miłej atmosferze. Po takich badaniach mogę mogę mieć pewność, że jestem faktycznie zdolna do pracy. Polecam

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Pierwszy raz miałam tak wnikliwie przeprowadzone badanie okresowe, a poza badaniem Pan doktor poświecił jeszcze chwilę na konsultacje medyczne. Wszystko w bardzo miłej atmosferze. Po takich badaniach mogę mogę mieć pewność, że jestem faktycznie zdolna do pracy. Polecam

Muszę się zgodzić z poprzednimi komentarzami, lekarz służbista. Nie dostałem orzeczenia gdyż na skierowaniu nie było kategorii prawa jazdy (było ogólnie napisane "prowadzenie samochodu służbowego"). Nie pomogły sugestie żeby wydał orzeczenie dla najniższej kategorii... W trakcie wizyty, do przychodni został wysłany z zakładu pracy email ze skierowaniem zawierającym kategorię prawo jazdy. Miłe panie z recepcji nie widziały żadnego problemu, za to lekarz tak! Stwierdził że "zakład pracy nie ma podpisanej umowy na przesyłanie skanów" i muszę dostarczyć oryginał podpisany ręcznie. Całe zdarzenie miało miejsce w dobie koronawirusa...

Muszę się zgodzić z poprzednimi komentarzami, lekarz służbista.
Nie dostałem orzeczenia gdyż na skierowaniu nie było kategorii prawa jazdy (było ogólnie napisane "prowadzenie samochodu służbowego"). Nie pomogły sugestie żeby wydał orzeczenie dla najniższej kategorii... W trakcie wizyty, do przychodni został wysłany z zakładu pracy email ze skierowaniem zawierającym kategorię prawo jazdy. Miłe panie z recepcji nie widziały żadnego problemu, za to lekarz tak! Stwierdził że "zakład pracy nie ma podpisanej umowy na przesyłanie skanów" i muszę dostarczyć oryginał podpisany ręcznie. Całe zdarzenie miało miejsce w dobie koronawirusa...

Wizyta w gabinecie tego pana jest kompletnym nieporozumieniem. Jest bezczelnym służbistą traktującym pacjenta w sposób przedmiotowy. Pojęcie empatii i uprzejmości jest mu obce. W trakcie wizyty nie tylko nie tłumaczy, nie rozmawia ale i nawet nie spogląda w stronę pacjenta. Odnoszę wrażenie, że dla niego pacjent jest tylko worem z narządami, na który trzeba znaleźć rozwiązanie w KOMPUTERZE. Szczerze odradzam.

Wizyta w gabinecie tego pana jest kompletnym nieporozumieniem. Jest bezczelnym służbistą traktującym pacjenta w sposób przedmiotowy. Pojęcie empatii i uprzejmości jest mu obce. W trakcie wizyty nie tylko nie tłumaczy, nie rozmawia ale i nawet nie spogląda w stronę pacjenta. Odnoszę wrażenie, że dla niego pacjent jest tylko worem z narządami, na który trzeba znaleźć rozwiązanie w KOMPUTERZE. Szczerze odradzam.

Byłem u Pana Doktora na badaniach okresowych. Wszystko bez zarzutu. Lekarz rzeczowy, konkretny, kompetentny. Byłem potem jeszcze na wizytach w ramach abonamentu kilkakrotnie. Szczerze polecam tego lekarza!

Byłem u Pana Doktora na badaniach okresowych. Wszystko bez zarzutu. Lekarz rzeczowy, konkretny, kompetentny. Byłem potem jeszcze na wizytach w ramach abonamentu kilkakrotnie. Szczerze polecam tego lekarza!

Wspaniały lekarz. Miły, uprzejmy i kompetentny. Korzystałam z badań okresowych koniecznych do dalszej pracy. Otrzymałam zaświadczenie pozytywne. Serdecznie polecam.

Wspaniały lekarz. Miły, uprzejmy i kompetentny. Korzystałam z badań okresowych koniecznych do dalszej pracy. Otrzymałam zaświadczenie pozytywne. Serdecznie polecam.

Ten lekarz jest służbistą.Nie dogadasz się z nim.Ja miałem badania wstępne do przyjęcia mnie do pracy.Miałem badania słuchu.Audiogram wykazał w prawym uchu ubytek 60dB przy 8000Hz(niskie tony),od 250Hz do 4000Hz jest Ok.Pani doktor Laryngolog stwierdziła że jestem zdolny,ale muszę pracować w ochronnikach słuchu.Gdy udałem się do lekarza Michała Smołczyka ku mojemu zdziwieniu wydał orzeczenie że jestem nie zdolny do podjęcia pracy. Wydał to na podstawie jakiegoś art. z kodeksu pracy. Twierdził że nie puszczają go przepisy. Panią Laryngolog puszczają przepisy?? Pracowałem jakiś czas w innej firmie tam mieli lekarza zakładowego,miałem ...

Ten lekarz jest służbistą.Nie dogadasz się z nim.Ja miałem badania wstępne do przyjęcia mnie do pracy.Miałem badania słuchu.Audiogram wykazał w prawym uchu ubytek 60dB przy 8000Hz(niskie tony),od 250Hz do 4000Hz jest Ok.Pani doktor Laryngolog stwierdziła że jestem zdolny,ale muszę pracować w ochronnikach słuchu.Gdy udałem się do lekarza Michała Smołczyka ku mojemu zdziwieniu wydał orzeczenie że jestem nie zdolny do podjęcia pracy. Wydał to na podstawie jakiegoś art. z kodeksu pracy. Twierdził że nie puszczają go przepisy. Panią Laryngolog puszczają przepisy?? Pracowałem jakiś czas w innej firmie tam mieli lekarza zakładowego,miałem ten sam ubytek i w stoperach byłem dopuszczany do pracy.Więc uważam że ten lekarz za dużo patrzy w przepisy a nie patrzy co twierdzą inni specjaliści. Nie polecam. Pozbawił mnie dobrze płatnej pracy.