lekarz Pietrow Barbara

Choroby zakaźne

Liczba opinii: 9
Średnia ocen:2,4/5
Opinie:9
Zaufanie do kompetencji
2,4
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,3
Poświęcony czas
2,2
Kompleksowość podejścia
2,6
Uprzejmość
2,2
Godny polecenia
2,3
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Z panią doktor miałam styczność pierwszy raz na pomocy doraźnej w szpitalu na Wyszyńskiego. W naszym przypadku pani doktor była miła, uprzejma, dokładnie zbadała dziecko, wyjaśniła wszystko, odpowiadała na pytania. Podoba mi się jej podejście do leczenia, nie przepisuje leków na odczepne, widać było, że dokładnie się zastanawia i zależy jej na dobrym dobraniu leków i sposobu leczenia. Ja jestem zadowolona i dziwi mnie że ma tak dużo negatywnych opinii.

Z panią doktor miałam styczność pierwszy raz na pomocy doraźnej w szpitalu na Wyszyńskiego. W naszym przypadku pani doktor była miła, uprzejma, dokładnie zbadała dziecko, wyjaśniła wszystko, odpowiadała na pytania. Podoba mi się jej podejście do leczenia, nie przepisuje leków na odczepne, widać było, że dokładnie się zastanawia i zależy jej na dobrym dobraniu leków i sposobu leczenia.
Ja jestem zadowolona i dziwi mnie że ma tak dużo negatywnych opinii.

1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Beznadziejny człowiek. Trafiłam dziś do szpitala na pomoc doraźną z synem który miał bóle w klatce piersiowej i nagle pojawiła się temperatura 39.5 .Była jeszcze jedna Pani z mniejsza dziewczynka- czekała godzinę. Pani doktor powiedziała że jest jest wykończona i zmęczona pytaniami. Mają czekać powiedziala do Pana z ochrony. Dodam że byłam o 21 a Pani podobno doktor pracę zaczęła o 18. Pani nie raczyła nikogo przyjąć. Oposcilismy szpital, Pani z chora dziewczynka również.

Beznadziejny człowiek. Trafiłam dziś do szpitala na pomoc doraźną z synem który miał bóle w klatce piersiowej i nagle pojawiła się temperatura 39.5 .Była jeszcze jedna Pani z mniejsza dziewczynka- czekała godzinę. Pani doktor powiedziała że jest jest wykończona i zmęczona pytaniami. Mają czekać powiedziala do Pana z ochrony. Dodam że byłam o 21 a Pani podobno doktor pracę zaczęła o 18. Pani nie raczyła nikogo przyjąć. Oposcilismy szpital, Pani z chora dziewczynka również.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

To najgorszy pediatra z jakim miałam do czynienia. Nie wiem dlaczego ta pani wybrała specjalizację dziecięcą, mam wrażenie ze nie lubi dzieci. Dla rodziców jest chamska i wyniosła. Nie powinna przyjmować na pomocy doraźnej, bo w ogóle nie ma podejścia ani do małych pacjentów ani do ich rodzin.

To najgorszy pediatra z jakim miałam do czynienia. Nie wiem dlaczego ta pani wybrała specjalizację dziecięcą, mam wrażenie ze nie lubi dzieci. Dla rodziców jest chamska i wyniosła. Nie powinna przyjmować na pomocy doraźnej, bo w ogóle nie ma podejścia ani do małych pacjentów ani do ich rodzin.

4,8/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
5,0

Przy pierwszym spotkaniu z Panią Doktor na przyjęciu do szpitala byłam przerażona stosunkiem do rodziców chorego dziecka, jednakże później diametralnie zmieniłam zdanie. Doktor na oddziale była zawsze uprzejma, odpowiadała dokładnie na pytania, nawet późnym wieczorem. Uśmiechała się do dzieci, wspierała rodziców. Ale przede wszystkim dokładnie badała, od razu trafiła z leczeniem, dzięki czemu dziecko w dwa dni z bardzo chorego i słabego wzmocniło się i stan zdrowia się poprawił. A to chyba najważniejsze. Ja polecam Panią Doktor jako fachowca w dziedzinie chorób zakaźnych.

Przy pierwszym spotkaniu z Panią Doktor na przyjęciu do szpitala byłam przerażona stosunkiem do rodziców chorego dziecka, jednakże później diametralnie zmieniłam zdanie. Doktor na oddziale była zawsze uprzejma, odpowiadała dokładnie na pytania, nawet późnym wieczorem. Uśmiechała się do dzieci, wspierała rodziców. Ale przede wszystkim dokładnie badała, od razu trafiła z leczeniem, dzięki czemu dziecko w dwa dni z bardzo chorego i słabego wzmocniło się i stan zdrowia się poprawił. A to chyba najważniejsze. Ja polecam Panią Doktor jako fachowca w dziedzinie chorób zakaźnych.

4,8/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Bardzo dobry lekarz, konkretna w badaniach, uprzejma, przemila, super podejscie do dzieci, bardzo jasno odpowiadala na moje pytania dotyczace choroby corki a uwazam ze bylam dociekliwa. Bardzo szybko postawila na nogi moja coreczke, gdy trafilysmy na dzieciecy oddzial zakazny w Koninie.

Bardzo dobry lekarz, konkretna w badaniach, uprzejma, przemila, super podejscie do dzieci, bardzo jasno odpowiadala na moje pytania dotyczace choroby corki a uwazam ze bylam dociekliwa. Bardzo szybko postawila na nogi moja coreczke, gdy trafilysmy na dzieciecy oddzial zakazny w Koninie.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Podpisuję się pod przedmówcami w 100% Pani doktor absolutnie nie nadaje się do pełnienia tej funkcji i leczenia dzieci !!! Już na pierwszy rzut oka widać, że na pomocy doraźnej jest "z musu"... Makabra podejście do pacjenta,porażka badanie,diagnoza-ogólnie całokształt wizyty poza wszelką krytyką!!! Szanowni przełożeni zróbcie coś z tym bo pacjent tak traktowany jak "worek ziemniaków

Podpisuję się pod przedmówcami w 100%
Pani doktor absolutnie nie nadaje się do pełnienia tej funkcji i leczenia dzieci !!!
Już na pierwszy rzut oka widać, że na pomocy doraźnej jest "z musu"...
Makabra podejście do pacjenta,porażka badanie,diagnoza-ogólnie całokształt wizyty poza wszelką krytyką!!!
Szanowni przełożeni zróbcie coś z tym bo pacjent tak traktowany jak "worek ziemniaków

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Pani ta jest bardzo arogancka wobec dzieci oraz rodziców. Spieszy się denerwuje o opryskliwie odnosi się do małego pacjenta który tylko tłumaczył jej co go boli. Po czym wyrzuca go z matką za drzwi . Pisze receptę i prosi o przyjście jak zawoła. Myślę że ta Pani juz powinna odejść a nie pracować z dziecmi. Nikt na pomoc doraźna nie przyjeżdża jak nie musi

Pani ta jest bardzo arogancka wobec dzieci oraz rodziców. Spieszy się denerwuje o opryskliwie odnosi się do małego pacjenta który tylko tłumaczył jej co go boli. Po czym wyrzuca go z matką za drzwi . Pisze receptę i prosi o przyjście jak zawoła. Myślę że ta Pani juz powinna odejść a nie pracować z dziecmi. Nikt na pomoc doraźna nie przyjeżdża jak nie musi

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Niepolecana beznadziejny lekarz brak profesjonalizmu niemiła, nieuprzejmą i na dodatek śpi na dyżurze może w koncu ktoś coś zmieni w tym szpitalu i w tej pani ponieważ ta pani pomyliła zawody i to nie tylko moja opinia.Dziekuje i pozdrawiam serdecznie panią lekarz

Niepolecana beznadziejny lekarz brak profesjonalizmu niemiła, nieuprzejmą i na dodatek śpi na dyżurze może w koncu ktoś coś zmieni w tym szpitalu i w tej pani ponieważ ta pani pomyliła zawody i to nie tylko moja opinia.Dziekuje i pozdrawiam serdecznie panią lekarz

1,2/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Otóż mieliśmy właśnie niemiłą okazję spotkać Panią Pietrow na dyżurze pomocy doraźnej gdzie pojechaliśmy z 4-letnim synkiem. Pani na początku wyprosiła męża i nie pozwoliła mu być podczas wizyty. Dziecko z podejrzeniem zapalenia płuc zbadała tylko z przodu słuchawką spiesząc się bardzo na przerwę, następnie stwierdziła, że mam nie podchodzić do niej z kaszlącym dzieckiem, szok!!!!!!

Otóż mieliśmy właśnie niemiłą okazję spotkać Panią Pietrow na dyżurze pomocy doraźnej gdzie pojechaliśmy z 4-letnim synkiem. Pani na początku wyprosiła męża i nie pozwoliła mu być podczas wizyty. Dziecko z podejrzeniem zapalenia płuc zbadała tylko z przodu słuchawką spiesząc się bardzo na przerwę, następnie stwierdziła, że mam nie podchodzić do niej z kaszlącym dzieckiem, szok!!!!!!

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat