lekarz Romana Lechwacka-Skręt

Po ostatniej wizycie wreszcie czara goryczy się przelała i zmieniłem lekarza rodzinnego. Wcześniej przymykałem oko na jej wywody na tematy polityczne (PO be, PIS - cacy), które w ogóle nie powinny mieć miejsca w gabinecie lekarskim i rozgadywanie się na tematy w ogóle nie związane ze sprawą z którą się przychodzi. Czekałem ponad godzinę mimo że nikogo w kolejce nie było bo tak długo trzymała pacjentkę, której widok twarzy tłumaczył wszystko i na moje przywitanie: "Dzień dobry Pani doktor, co słychać?" odpowiedziała: "Mam sraczkę. Interesuje Cię to? Nie? To po ...

Po ostatniej wizycie wreszcie czara goryczy się przelała i zmieniłem lekarza rodzinnego. Wcześniej przymykałem oko na jej wywody na tematy polityczne (PO be, PIS - cacy), które w ogóle nie powinny mieć miejsca w gabinecie lekarskim i rozgadywanie się na tematy w ogóle nie związane ze sprawą z którą się przychodzi. Czekałem ponad godzinę mimo że nikogo w kolejce nie było bo tak długo trzymała pacjentkę, której widok twarzy tłumaczył wszystko i na moje przywitanie: "Dzień dobry Pani doktor, co słychać?" odpowiedziała: "Mam sraczkę. Interesuje Cię to? Nie? To po co pytasz? Oj źle zaczynasz ze mną rozmowę" Zaświadczenia o tym że na dzień dzisiejszy jestem zdrowy i na nic się nie leczę i mogę przystąpić do testu sprawności fizycznej po konsultacji telefonicznej z koleżanką (bo sama nie wiedziała czy może mi wystawić) nie wydała i odesłała mnie do lekarza sportowego bez skierowania (które na miejscu okazało się potrzebne) ze słowami: "widzisz źle zacząłeś ze mną rozmowę i źle ją kończysz, wyjdź i poproś następną osobę". Nadmienię że zaświadczenie takie miła mi obowiązek wydać. Potrzebowałem jej do szkoły policyjnej a zgodnie z konstytucją w razie testu sprawnościowego do szkoły takie zaświadczenie ma obowiązek wystawić lekarz pierwszego kontaktu.U doktorki do której się przepisałem następnego dnia zaświadczenie dostałem bez żadnego problemu.

Tragiczna lekarka! Zawsze zmeczona, nigdy nie ma czasu. Bylam raz w przerwie miedzy zajeciami. Powiedziala, ze jest zmeczona, ze od rana nic nie jadla i ze mnie nie przyjmnie. Do konca jej pracy byla jeszcze godzina, a w poczekalni ani jednej osoby. Bylam bardzo chora i powiedzialam, ze zle sie czuje. Powiedziala, zeby probowac innym razem. Odradzam, OSTRZEGAM przed nia i zdecydowanie NIE POLECAM!

Tragiczna lekarka! Zawsze zmeczona, nigdy nie ma czasu. Bylam raz w przerwie miedzy zajeciami. Powiedziala, ze jest zmeczona, ze od rana nic nie jadla i ze mnie nie przyjmnie. Do konca jej pracy byla jeszcze godzina, a w poczekalni ani jednej osoby. Bylam bardzo chora i powiedzialam, ze zle sie czuje. Powiedziala, zeby probowac innym razem. Odradzam, OSTRZEGAM przed nia i zdecydowanie NIE POLECAM!