lekarz Sławomir Kielek

Stanowczo odradzam wizytę u tego pana. Całkowity brak empatii i zaangażowania, niechęć do odpowiadania na pytania. Nastawienie świadczące o chęci jak najszybszego pobrania pieniędzy i pozbycia się pacjenta z gabinetu. Z pomieszczenia do którego wchodzi się na konsultacje prowadzą drzwi do kolejnego pomieszczenia, w którym znajdowała się kolejna, niezidentyfikowana osoba w kitlu a drzwi nie były zamknięte, także trudno mówić o wystarczającej prywatności. Mam poczucie zmarnowanego czasu i pieniędzy.

Stanowczo odradzam wizytę u tego pana. Całkowity brak empatii i zaangażowania, niechęć do odpowiadania na pytania. Nastawienie świadczące o chęci jak najszybszego pobrania pieniędzy i pozbycia się pacjenta z gabinetu. Z pomieszczenia do którego wchodzi się na konsultacje prowadzą drzwi do kolejnego pomieszczenia, w którym znajdowała się kolejna, niezidentyfikowana osoba w kitlu a drzwi nie były zamknięte, także trudno mówić o wystarczającej prywatności. Mam poczucie zmarnowanego czasu i pieniędzy.

Byłem u doktora jak jeszcze przyjmował na Kolejowej.W wieku 22 lat zachorowałem na crohna i dwa miesiące przed wycinkiem guza na jelicie podczas wizyty doktor Kielek powiedział mi,że chyba jestem chory na pracę,bo zwolnienie lekarskie chciałem.Wracałem do domu ze łzami w oczach.Takie mam wspomnienia z tym panem.

Byłem u doktora jak jeszcze przyjmował na Kolejowej.W wieku 22 lat zachorowałem na crohna i dwa miesiące przed wycinkiem guza na jelicie podczas wizyty doktor Kielek powiedział mi,że chyba jestem chory na pracę,bo zwolnienie lekarskie chciałem.Wracałem do domu ze łzami w oczach.Takie mam wspomnienia z tym panem.

Pan doktor totalna porażka , zero szacunku, nieuprzejmy chyba siedzi tam za karę. Po za tym za taką " pomoc" to bierze przesadnie za duże pieniądze. Nie polecam

Pan doktor totalna porażka , zero szacunku, nieuprzejmy chyba siedzi tam za karę. Po za tym za taką " pomoc" to bierze przesadnie za duże pieniądze. Nie polecam

Również nie polecam Pana Doktora. Zero szacunku do pacjenta. Pacjent z poważną chorobą pokazujący skutki uboczne otrzymał odpowiedz tak może być. Problem był wypisać kartkę do lekarza rodzinnego o stałe leki. Bo przecież każda wizyta to dodatkowy pieniądz. Nawet po glupia receptę. Całe szczęście narzeczony trafił na konkretnego lekarza z poza Konina. Bo Pan doktor myślę, że nawijałby na uszy dalej makaron nie mając pojecia o danej chorobie. NIE POLECAM!

Również nie polecam Pana Doktora. Zero szacunku do pacjenta. Pacjent z poważną chorobą pokazujący skutki uboczne otrzymał odpowiedz tak może być. Problem był wypisać kartkę do lekarza rodzinnego o stałe leki. Bo przecież każda wizyta to dodatkowy pieniądz. Nawet po glupia receptę. Całe szczęście narzeczony trafił na konkretnego lekarza z poza Konina. Bo Pan doktor myślę, że nawijałby na uszy dalej makaron nie mając pojecia o danej chorobie. NIE POLECAM!

Zdecydowanie nie polecam ! Pan Doktor nic nie wyjaśnia a zapytany mruczy coś pod nosem !!! Trzeba się domyślać o co chodzi. Dodatkowo Pan Doktor jest niezadowolony wręcz zły i opryskliwy jak się zadaje pytania. Wizyta niezależnie czy na NFZ czy prywatna trwa najdłużej 5 minut. A samo umawianie wizyt jest masakrą! Mam wrażenie ze pracuje za jakąś karę ! Pacjentów traktuje okropnie - zero empatii i zrozumienia !!! Brak słów i szkoda czasu.

Zdecydowanie nie polecam ! Pan Doktor nic nie wyjaśnia a zapytany mruczy coś pod nosem !!! Trzeba się domyślać o co chodzi. Dodatkowo Pan Doktor jest niezadowolony wręcz zły i opryskliwy jak się zadaje pytania. Wizyta niezależnie czy na NFZ czy prywatna trwa najdłużej 5 minut. A samo umawianie wizyt jest masakrą! Mam wrażenie ze pracuje za jakąś karę ! Pacjentów traktuje okropnie - zero empatii i zrozumienia !!! Brak słów i szkoda czasu.

Mnie niestety też dziwią wszystkie te pozytywne opinie. Lekarz , który zdawkowo odpowiada na jakie kolwiek postawione pytanie. Badanie ,owszem przebiegło bez problemu ,jednak doktor nie próbował nawet wytłumaczyć jak to badanie będzie wyglądało. Zero empatii. Kiedy wyszlam na korytarz ,mąż myślał, że mnie do niego przygotowują, ponieważ trwało to może 10 minut. Ja już bylam po konsultacji (co Panią boli, ). Na tej wizycie tak naprawdę niczego się nie dowiedziałam, A zapłaciłam nie mała sumę. Za miesiąc pojechałam po wynik histopatologiczny z wycinka. Pan doktor wydrukował wynik, powiedział że ...

Mnie niestety też dziwią wszystkie te pozytywne opinie. Lekarz , który zdawkowo odpowiada na jakie kolwiek postawione pytanie. Badanie ,owszem przebiegło bez problemu ,jednak doktor nie próbował nawet wytłumaczyć jak to badanie będzie wyglądało. Zero empatii. Kiedy wyszlam na korytarz ,mąż myślał, że mnie do niego przygotowują, ponieważ trwało to może 10 minut. Ja już bylam po konsultacji (co Panią boli, ). Na tej wizycie tak naprawdę niczego się nie dowiedziałam, A zapłaciłam nie mała sumę. Za miesiąc pojechałam po wynik histopatologiczny z wycinka. Pan doktor wydrukował wynik, powiedział że to nic poważnego i skasował 120zl za wizytę która trwała 3 minuty. Najszybsza wizyta jaką miałam w życiu. Ludzie , to było tylko odebranie wyniku, mogłam go odebrać w rejestracji A resztę doczytać na necie. Zdzierstwo okropne. Niedługo Pan doktor będzie kasował za dotknięcie klamki jego gabinetu. Więcej u tego Pana już się nie pojawię, z pewnością będę szukać innego lekarza.

Opinie wyżej są napisane albo przez członków rodziny pana Kielka albo po prostu opłacone. Istnieje jeszcze trzecia możliwość. Jest w Polsce dwóch Sławomirów Kielków, obydwoje są gastrologami i przyjmują w Koninie. Ale to mniej prawdopodobne niż trafienie szóstki w totka. Z racji swoich problemów zdrowotnych odwiedzam wielu lekarzy ale na tak nieprzyjemnego, niekompetentnego i gburowatego człowieka jeszcze chyba nie trafiłem. Wykonywał mi zabieg kolonoskopii i przy niedokładnym skręcie endoskopem (do czego sam się później przyznał) zawyłem z bólu, choć zawsze wydawało mi się, że raczej jestem na niego odporny. Na ...

Opinie wyżej są napisane albo przez członków rodziny pana Kielka albo po prostu opłacone. Istnieje jeszcze trzecia możliwość. Jest w Polsce dwóch Sławomirów Kielków, obydwoje są gastrologami i przyjmują w Koninie. Ale to mniej prawdopodobne niż trafienie szóstki w totka. Z racji swoich problemów zdrowotnych odwiedzam wielu lekarzy ale na tak nieprzyjemnego, niekompetentnego i gburowatego człowieka jeszcze chyba nie trafiłem. Wykonywał mi zabieg kolonoskopii i przy niedokładnym skręcie endoskopem (do czego sam się później przyznał) zawyłem z bólu, choć zawsze wydawało mi się, że raczej jestem na niego odporny. Na moją reakcję okropnego skurczu usłyszałem tylko: "czego się pan tak drze!" Ale na tym nie koniec. Człowiek ten mając badanie w ręku nie udziela dosłownie żadnych porad, uwag czy wskazówek. Wydaje z siebie tylko zwięzły komunikat o wyniku przeprowadzonego przed chwilą zabiegu, w moim przypadku brzmiało to mniej więcej tak: jelito jest zdrowe a brzuch pana boli z nerwów. 550 zł się należy, płaci pan kartą czy gotówką? Po czymś takim człowiekowi przechodzi ochota do życia, wierzcie mi. Zaczyna się bronić, próbuje pytać, dociekać. Na co oburzony i zniecierpliwiony jaśnie pan doktor reaguje wydając z siebie nieprzyjemne i gardłowe odgłosy w stylu: już panu powiedziałem że jelito jest zdrowe a wyraz jego twarzy zdaje się do nas mówić: "czego pan tu jeszcze szuka"? W tym momencie zaczynasz się zwyczajnie bać tego nieprzyjemnego typa i momentalnie przechodzi ci ochota na pytania o dalszą diagnostykę. Mimo wszystko parłem dalej i zapytałem o dietę na co usłyszałem: jeść to co będzie tolerowane. Odpowiedź godna prywatnej wizyty w przychodni wartej 550 zł w pakiecie z ogromnymi pokładami nerwów nieprzeliczalnych na pieniądze. Wszystko jest dokładnie odwrotnie niż w opiniach powyżej. Czytając cuda o tym jakoby nasz pan Sławuś odznaczał się empatią, zrozumieniem i cierpliwością zwyczajnie ogarnia mnie pustych śmiech. Też was taki dopadnie jak traficie do tego człowieka na wizytę.

bardzo skrupulatny, dokładny, wykształcony lekarz, w bardzo prosty sposób tłumaczy jakieś skomplikowane zagadnienia i na spokojnie ustala diagnoze.

bardzo skrupulatny, dokładny, wykształcony lekarz, w bardzo prosty sposób tłumaczy jakieś skomplikowane zagadnienia i na spokojnie ustala diagnoze.

bardzo uprzejmy lekarz internista, konkretny, bada dokłandie i szczegółowo wypytuje o objawy, nie to co inni interniści, którzy chcą tylko wypisać receptę i do widzenia. Zawsze służy radą i moim zdaniem zasługuje na bardzo dobrą ocenę.

bardzo uprzejmy lekarz internista, konkretny, bada dokłandie i szczegółowo wypytuje o objawy, nie to co inni interniści, którzy chcą tylko wypisać receptę i do widzenia. Zawsze służy radą i moim zdaniem zasługuje na bardzo dobrą ocenę.

ja mam inne doświadczenie po wizycie u doktora Kieleka – jest rzeczowy i nie marnuje czasu, tylko przechodzi do sedna, co jest moim zdaniem zaletą. Jako internista potrafi powiedzieć wprost, jakich leków nie warto kupowac, bo nie zadziałają i nie próbuje mi naq siłę wcisnąć jakiś leków rekomendowanych przez firmy farmaceutyczne. Cenie sobie szczerość i dlatego polecma doktora, wg mnie to lekarz z cennym doświadczeniem.

ja mam inne doświadczenie po wizycie u doktora Kieleka – jest rzeczowy i nie marnuje czasu, tylko przechodzi do sedna, co jest moim zdaniem zaletą. Jako internista potrafi powiedzieć wprost, jakich leków nie warto kupowac, bo nie zadziałają i nie próbuje mi naq siłę wcisnąć jakiś leków rekomendowanych przez firmy farmaceutyczne. Cenie sobie szczerość i dlatego polecma doktora, wg mnie to lekarz z cennym doświadczeniem.