lekarz Tadeusz Kasperek

Pan doktor tak przestraszyl mojego synka probujac zajrzec mu do ucha otoskopem, ze pomimo uplyniecia juz poltorej roku od tej wizyty, synek wpada w histerie na widok lekarza i sama mysl o "swiatelku w uchu". Potwornie zaluje wizyty u doktora Kasperka, ze spowodowal taka traume u malenkiego dziecka, przez co wszystkie kolejne wizyty u lekarzy staly sie bardzo trudne. Byla to wizyta prywatna, platna, trwajaca godzine! Naprawde byl czas, zeby nawiazac kontakt z dzieckiem i przeprowadzic badanie w milej atmosferze, a nie bez slowa podejsc do dziecka i traktowac go ...

Pan doktor tak przestraszyl mojego synka probujac zajrzec mu do ucha otoskopem, ze pomimo uplyniecia juz poltorej roku od tej wizyty, synek wpada w histerie na widok lekarza i sama mysl o "swiatelku w uchu". Potwornie zaluje wizyty u doktora Kasperka, ze spowodowal taka traume u malenkiego dziecka, przez co wszystkie kolejne wizyty u lekarzy staly sie bardzo trudne.
Byla to wizyta prywatna, platna, trwajaca godzine! Naprawde byl czas, zeby nawiazac kontakt z dzieckiem i przeprowadzic badanie w milej atmosferze, a nie bez slowa podejsc do dziecka i traktowac go jakby byl przedmiotem. Zamiast poswiecic te chwile na mile slowo, pare zartow, laskotki w trakcie badania, no i najwazniejsze, pokazanie na raczce jak dziala otoskop, ze to latareczka i w ogole nie boli, spedzilismy pol godziny na obezwladnianiu dziecka, ktore walczylo o zycie jak zaatakowane zwierze.
I nie, nie jest tak, jak pan doktor powiedzial, ze "dwulatki tak maja"!! bo zaledwie 3 miesiace pozniej innej lekarce udalo sie z tym dwulatkiem nawiazac nic porozumienia i przeprowadzic badanie w radosnej atmosferze. Po traumie u doktora Kasperka synek nie chcial sie zgodzic nawet na osluchanie stetoskopem, wiec lekarka postanowila zamiast niego zbadac Myszke Mickey, ktorego mial na koszulce, i na to synek sie zgodzil! da sie? Wystarczy odrobina dobrej woli i szacunku do dziecka oraz jego uczuc!

Chodzę do dr.Kasperka z moją 5-letnia córką. Dzięki jego spokojowi Zuzia lubi tam chodzić, nie boi się wizyt. A ja mam do Pana doktora pełne zaufanie.

Chodzę do dr.Kasperka z moją 5-letnia córką. Dzięki jego spokojowi Zuzia lubi tam chodzić, nie boi się wizyt. A ja mam do Pana doktora pełne zaufanie.

Bardzo dobry pediatra.Leczy wszystkie dzieciaki w naszej rodzinie Od lat.Polecam,nigdy nie zawiodl.Ja chodze prywatnie,nie drogi a bardzo dobry.Lekarz z powolania.

Bardzo dobry pediatra.Leczy wszystkie dzieciaki w naszej rodzinie Od lat.Polecam,nigdy nie zawiodl.Ja chodze prywatnie,nie drogi a bardzo dobry.Lekarz z powolania.

Leczy od 9-ciu lat moją córkę, która była wcześniakiem i od 4-rech lat syna ( zakażony paciorkowcem w bskim szpitalu - przebywał tam pół roku po porodzie ) i -- zawsze trafna diagnoza, unika antybiotyków, może dzieci nie przepadają za nim ale w ogóle nie boją się wizyty u doktora, rodzic zawsze usłyszy pełne wytłumaczenie co się dzieje i dlaczego taka a nie inna diagnoza - super

Leczy od 9-ciu lat moją córkę, która była wcześniakiem i od 4-rech lat syna ( zakażony paciorkowcem w bskim szpitalu - przebywał tam pół roku po porodzie ) i -- zawsze trafna diagnoza, unika antybiotyków, może dzieci nie przepadają za nim ale w ogóle nie boją się wizyty u doktora, rodzic zawsze usłyszy pełne wytłumaczenie co się dzieje i dlaczego taka a nie inna diagnoza - super

Ten lekarz leczył moją córkę przez prawie 18 lat, bo teraz już pełnoletnia. Mam o dr.Kasperku jak najlepsze zdanie. Można z nim było nawiązać kontakt, porozmawiać, potrafił i chciał odpowiedzieć na wątpliwości które czasami miałam. Był i zapewne jest nadal kontaktowy, czego nie można powiedzieć o innych lekarzach. To w pełni profesjonalista w tym co robi, znał się na najnowszych doniesieniach i badaniach dotyczących różnych chorób więc widać było, że nie spoczywa na laurach tylko się dokształca. Opinia pierwszego anonima jest bardzo krzywdząca ja natomiast polecam tego lekarza z czystym ...

Ten lekarz leczył moją córkę przez prawie 18 lat, bo teraz już pełnoletnia. Mam o dr.Kasperku jak najlepsze zdanie. Można z nim było nawiązać kontakt, porozmawiać, potrafił i chciał odpowiedzieć na wątpliwości które czasami miałam. Był i zapewne jest nadal kontaktowy, czego nie można powiedzieć o innych lekarzach. To w pełni profesjonalista w tym co robi, znał się na najnowszych doniesieniach i badaniach dotyczących różnych chorób więc widać było, że nie spoczywa na laurach tylko się dokształca. Opinia pierwszego anonima jest bardzo krzywdząca ja natomiast polecam tego lekarza z czystym sumieniem, w końcu miałam z nim kontakt przez prawie całe dotychczasowe życie mojej córki / a chorowała dużo/.

Świetny lekarz, ma rewelacyjne podejście do moich dzieci, które Go uwielbiają Zawsze trafia z diagnozą i sposobami leczenia. Długo analizuje chorobę i metody leczenia. Ufam mu w 100%

Świetny lekarz, ma rewelacyjne podejście do moich dzieci, które Go uwielbiają Zawsze trafia z diagnozą i sposobami leczenia. Długo analizuje chorobę i metody leczenia. Ufam mu w 100%

Bardzo dobry lekarz, analizuje historie choroby dziecka, niechętnie nastawiony do szafowania antybiotykami.Zawsze dokładnie bada pacjenta. Faktycznie ma dosyć dziwny sposób bycia, ale nie to jest dla mnie najważniejsze w ocenie, tym bardziej że rodzice często też mogą doprowadzić lekarza do szału. Jeśli chodzi o fachowość to zawsze 100 % celność diagnozy i leczenie.Dla mnie najlepszy lekarz w mieście . Leczę u niego 2 dzieci od 5 lat.

Bardzo dobry lekarz, analizuje historie choroby dziecka, niechętnie nastawiony do szafowania antybiotykami.Zawsze dokładnie bada pacjenta. Faktycznie ma dosyć dziwny sposób bycia, ale nie to jest dla mnie najważniejsze w ocenie, tym bardziej że rodzice często też mogą doprowadzić lekarza do szału.
Jeśli chodzi o fachowość to zawsze 100 % celność diagnozy i leczenie.Dla mnie najlepszy lekarz w mieście . Leczę u niego 2 dzieci od 5 lat.

Bardzo profesjonalny lekarz leczy mojego syna już 14 lat .dogłębnie diagnozuje chorobę .zdecydowanie polecam.

Bardzo profesjonalny lekarz leczy mojego syna już 14 lat .dogłębnie diagnozuje chorobę .zdecydowanie polecam.

Do doktora Kasperka chodzę od 10 lat .Leczy moją starszą córke a teraz także młodszego synka.BARDZO dobry lekarz mam do niego pełne zufanie. Ma specyficzny sposób bycia i być może to niektórych zraża do niego.Jak dla mnie to przede wszystkim świetny pediatra godny polecenia.

Do doktora Kasperka chodzę od 10 lat .Leczy moją starszą córke a teraz także młodszego synka.BARDZO dobry lekarz mam do niego pełne zufanie. Ma specyficzny sposób bycia i być może to niektórych zraża do niego.Jak dla mnie to przede wszystkim świetny pediatra godny polecenia.

Jednym słowem: GBUR! byłam z dzieckiem u niego na paru wizytach w przychodni. Nie wiem, czy ma wiedzę, czy nie, czy jest kompetentny (większość wizyt to była rutyna przed szczepieniami czy bilans, raz w czasie choroby), bo co mi z jego wiedzy jak córka nie da się nawet dotknąć. Zero prób nawiązania kontaktu z dzieckiem ZERO. Chyba, że liczyć stwierdzenie "ale panikara!". W przypadku jego specjalizacji oprócz wiedzy jest też bardzo ważne podejście.. Może w gabinecie prywatnym ma inne, ale w przychodni omijam go szerokim łukiem.

Jednym słowem: GBUR! byłam z dzieckiem u niego na paru wizytach w przychodni. Nie wiem, czy ma wiedzę, czy nie, czy jest kompetentny (większość wizyt to była rutyna przed szczepieniami czy bilans, raz w czasie choroby), bo co mi z jego wiedzy jak córka nie da się nawet dotknąć. Zero prób nawiązania kontaktu z dzieckiem ZERO. Chyba, że liczyć stwierdzenie "ale panikara!". W przypadku jego specjalizacji oprócz wiedzy jest też bardzo ważne podejście.. Może w gabinecie prywatnym ma inne, ale w przychodni omijam go szerokim łukiem.