lekarz Teresa Zielińska

Nie polecam ta Pani bo lekarzem ją nie nazwę nie powinna w ogóle pracować w tym zawodzie na zdjecie rtg nie spojrzała stwierdziła nie ma takiej potrzeby nie miła krzyczała nie chciała słuchać odniosłam wrażenie że próbuje mi wmawiać że wyzdrowiałam u niej na wizycie zero badania wizyta nfz. Po wcześniejszych opiniach dziwię się że jeszcze pracuje

Nie polecam ta Pani bo lekarzem ją nie nazwę nie powinna w ogóle pracować w tym zawodzie na zdjecie rtg nie spojrzała stwierdziła nie ma takiej potrzeby nie miła krzyczała nie chciała słuchać odniosłam wrażenie że próbuje mi wmawiać że wyzdrowiałam u niej na wizycie zero badania wizyta nfz. Po wcześniejszych opiniach dziwię się że jeszcze pracuje

Pani Doktor bardzo niemiła. Odniosłam wrażenie, że przyjmowała mnie jak za karę. Całą wizytę mówiła podniesionym tonem glosu. Nie dała dojść do słowa lub przerywała w pół zdania, kiedy starałam się wytłumaczyć dlaczego przyszłam. Z gabinetu wyszłam z taką samą wiedzą z jaką przyszłam - czyli żadną.

Pani Doktor bardzo niemiła. Odniosłam wrażenie, że przyjmowała mnie jak za karę. Całą wizytę mówiła podniesionym tonem glosu. Nie dała dojść do słowa lub przerywała w pół zdania, kiedy starałam się wytłumaczyć dlaczego przyszłam. Z gabinetu wyszłam z taką samą wiedzą z jaką przyszłam - czyli żadną.

Skandaliczne zachowanie lekarki podczas wizyty. Podniesiony ton glosu, krzyki, obrazanie pacjenta, ktory nie ma prawa glosu. Mama wrocila do domu totalnie roztrzesiona. Pani doktor powinna pomyslec o wczesniej emeryturze, nie nadaje sie do kontaktu z ludzmi.

Skandaliczne zachowanie lekarki podczas wizyty. Podniesiony ton glosu, krzyki, obrazanie pacjenta, ktory nie ma prawa glosu. Mama wrocila do domu totalnie roztrzesiona. Pani doktor powinna pomyslec o wczesniej emeryturze, nie nadaje sie do kontaktu z ludzmi.

Podważa opnie innych lekarzy lecz sama nie ma żadnej ochoty wypowiedzieć się i wypisać opinii o stanie zdrowia pacjenta wysyłając po orzeczenie do lekarzy których krytykuje. Zero tłumaczenia choroby i leczenia. Bardzo antypatyczne podejście do pacjenta.

Podważa opnie innych lekarzy lecz sama nie ma żadnej ochoty wypowiedzieć się i wypisać opinii o stanie zdrowia pacjenta wysyłając po orzeczenie do lekarzy których krytykuje. Zero tłumaczenia choroby i leczenia. Bardzo antypatyczne podejście do pacjenta.

Ciężko się wypowiedzieć co do kompetencji i metod leczenia, być może jest nawet cudotwórcą, bo tak się zachowywała. Lekarka pojawiła się z opóźnieniem, była bardzo nieuprzejma, opryskliwa. Traktowała mnie protekcjonalnie, mam nadzieję, że chociaż jej poprawił się humor, kiedy wyładowała swoje frustracje. Ja poczułam się jak śmieć. Nikomu nie polecam, choć przypuszczam, że na prywatnych wizytach jest "do rany przyłóż". Moją wizytę sponsorował NFZ, może to był powód.

Ciężko się wypowiedzieć co do kompetencji i metod leczenia, być może jest nawet cudotwórcą, bo tak się zachowywała. Lekarka pojawiła się z opóźnieniem, była bardzo nieuprzejma, opryskliwa. Traktowała mnie protekcjonalnie, mam nadzieję, że chociaż jej poprawił się humor, kiedy wyładowała swoje frustracje. Ja poczułam się jak śmieć. Nikomu nie polecam, choć przypuszczam, że na prywatnych wizytach jest "do rany przyłóż". Moją wizytę sponsorował NFZ, może to był powód.

2 wizyty u tej Pani i podziękowałam.Arogancja i traktowanie pacjenta z góry.Nie będę wypowiadać się na temat kompetencji,bo właściwie nie uzyskałam pomocy,ani fachowej porady lekarskiej.Byłam z NFZ może prywatna wizyta przebiega inaczej..

2 wizyty u tej Pani i podziękowałam.Arogancja i traktowanie pacjenta z góry.Nie będę wypowiadać się na temat kompetencji,bo właściwie nie uzyskałam pomocy,ani fachowej porady lekarskiej.Byłam z NFZ może prywatna wizyta przebiega inaczej..

Zdecydowanie nie Polecam!! Pani doktor kiedyś udusi sie wlasnym ego, jest strasznie opryskliwa, bezczelna nie słucha pacjenta i przerywa w pół zdania. Zalecałabym najpierw zacząć leczenie od siebie, nie powinna byc dopuszczona do kontaktu z pacjentem. To jest naprawde przykre , ze w tych czasach przyjmuje taki konował, bo nic nie pomogła a tylko popsuła człowiekowi dzień!

Zdecydowanie nie Polecam!! Pani doktor kiedyś udusi sie wlasnym ego, jest strasznie opryskliwa, bezczelna nie słucha pacjenta i przerywa w pół zdania. Zalecałabym najpierw zacząć leczenie od siebie, nie powinna byc dopuszczona do kontaktu z pacjentem. To jest naprawde przykre , ze w tych czasach przyjmuje taki konował, bo nic nie pomogła a tylko popsuła człowiekowi dzień!

Nie polecam Pani doktor, nie udzieliła mi fachowej pomocy Ani nie pomogła rozwiać moich ewentualnych wątpliwości jeśli chodzi o moja chorobe

Nie polecam Pani doktor, nie udzieliła mi fachowej pomocy Ani nie pomogła rozwiać moich ewentualnych wątpliwości jeśli chodzi o moja chorobe

Nie polecam. Okropna baba po 5 min. Chciałam wyjść z gabinetu. Pokazywała zniecierpliwienie przerwała przy opisywaniu dolegliwości Skwitowala mnie ze mi się wydaje i ze to migrena. Ostatecznie dostałam skierowanie na rezonans (ale ile się wysłuchał to moje), tak żebym się odwalila. Okazało się ze mam dużego guza w płacie czołowym, jestem po operacji i pod opieką onkologa.... wróciłam do niej z wynikami ... mina bezcenna...

Nie polecam. Okropna baba po 5 min. Chciałam wyjść z gabinetu. Pokazywała zniecierpliwienie przerwała przy opisywaniu dolegliwości Skwitowala mnie ze mi się wydaje i ze to migrena. Ostatecznie dostałam skierowanie na rezonans (ale ile się wysłuchał to moje), tak żebym się odwalila. Okazało się ze mam dużego guza w płacie czołowym, jestem po operacji i pod opieką onkologa.... wróciłam do niej z wynikami ... mina bezcenna...

Chciałam wszystkich potencjalnych pacjentów przestrzec przed panią lekarz, która myśli że jest "BOGIEM" a niestety tak nie jest. Arogancka, zarozumiała, traktująca pacjenta z góry. Jej dyktatorski wręcz krzykliwy ton w jakim się zwracała powodował, że byłam tak zestresowana, że zapomniałam o problemie z którym przyszłam licząc na pomoc. Oprócz dwóch godzin siedzenia w poczekalni z wizyty nic nie wynikło, a problem pozostał. Może gdybym poszła do pani lekarz prywatnie i zapłaciła 150zł stosunek byłby inny, ale tego już się nie dowiem bo ani prywatnie ani z NFZ nie chcę mieć ...

Chciałam wszystkich potencjalnych pacjentów przestrzec przed panią lekarz, która myśli że jest "BOGIEM" a niestety tak nie jest. Arogancka, zarozumiała, traktująca pacjenta z góry. Jej dyktatorski wręcz krzykliwy ton w jakim się zwracała powodował, że byłam tak zestresowana, że zapomniałam o problemie z którym przyszłam licząc na pomoc. Oprócz dwóch godzin siedzenia w poczekalni z wizyty nic nie wynikło, a problem pozostał. Może gdybym poszła do pani lekarz prywatnie i zapłaciła 150zł stosunek byłby inny, ale tego już się nie dowiem bo ani prywatnie ani z NFZ nie chcę mieć z takim lekarzem odczynienia.