Tomasz Kulesza

Lekarz nie przyjemny. Byłam z urazem kolana, dopytywał które do kolano, chociaż widział stabilizator a także miał napisane na skierowaniu od lekarza rodzinnego. Wizyta polegała na dzień dobry i dowidzenia. Skierował mnie na Rtg po czym nic nie zobaczył i podkreśli, że muszę zrobić prytwanie usg kolana. Jestem osobą, która się jeszcze uczy. Przyjmował mnie przy ulicy Staszica. W czasie wizyty prowadził rozmowę telefoniczną z innym ortopeda przekazał informacje przy pacjecie że ma przyjść gdyż ma dosyć tego towarzystwa miał na myśli pacjentów. Nie polecam lekarza

Lekarz nie przyjemny. Byłam z urazem kolana, dopytywał które do kolano, chociaż widział stabilizator a także miał napisane na skierowaniu od lekarza rodzinnego. Wizyta polegała na dzień dobry i dowidzenia. Skierował mnie na Rtg po czym nic nie zobaczył i podkreśli, że muszę zrobić prytwanie usg kolana. Jestem osobą, która się jeszcze uczy. Przyjmował mnie przy ulicy Staszica. W czasie wizyty prowadził rozmowę telefoniczną z innym ortopeda przekazał informacje przy pacjecie że ma przyjść gdyż ma dosyć tego towarzystwa miał na myśli pacjentów. Nie polecam lekarza

W dniu w którym ja byłem w szpitalu wizyty poszczególnych pacjentów trwały maksymalnie kilkanaście sekund (sic!). Podczas mojej wizyty lekarz chwalił się pielęgniarce tym jak szybko "załatwia" pacjentów. Na pytanie ile jeszcze będzie potrzeba unieruchomienia kończy stwierdził "nie wiem, jak się zrośnie". Człek to nieuprzejmy emanujący poczuciem wyższości.

W dniu w którym ja byłem w szpitalu wizyty poszczególnych pacjentów trwały maksymalnie kilkanaście sekund (sic!). Podczas mojej wizyty lekarz chwalił się pielęgniarce tym jak szybko "załatwia" pacjentów. Na pytanie ile jeszcze będzie potrzeba unieruchomienia kończy stwierdził "nie wiem, jak się zrośnie". Człek to nieuprzejmy emanujący poczuciem wyższości.

Straszny cham. Takich powinno się trzymać zdala od ludzi. Konsultowal mnie na izbie przyjęć. Łaskę robił i był bardzo nieuprzejmy. Nie polecam.

Straszny cham. Takich powinno się trzymać zdala od ludzi. Konsultowal mnie na izbie przyjęć. Łaskę robił i był bardzo nieuprzejmy. Nie polecam.

Leze na oddziale chirurgii urazowej już czwarty dzień moim lekarzem prowadzącym jest dr Kulesza ...wszystko jest cacy poza tym że nawet go nie widziałem nie wiem co się dzieje ani z moimi badaniami ani z tym co dalej będzie z moim urazem .szukam możliwości zmiany placówki. Jak najbardziej na minus nie polecam

Leze na oddziale chirurgii urazowej już czwarty dzień moim lekarzem prowadzącym jest dr Kulesza ...wszystko jest cacy poza tym że nawet go nie widziałem nie wiem co się dzieje ani z moimi badaniami ani z tym co dalej będzie z moim urazem .szukam możliwości zmiany placówki. Jak najbardziej na minus nie polecam