lekarz Tomasz Żółkoś

Brak profesjonalizmu, wizyta nie trwała nawet 5 minut. „Lekarz” łasy tylko na pieniądze. Nie polecam tego pana

Brak profesjonalizmu, wizyta nie trwała nawet 5 minut. „Lekarz” łasy tylko na pieniądze. Nie polecam tego pana

Pan Doktor z indywidualnym podejściem do pacjenta. Poświęca sporo czasu i z zaangażowaniem śledzi postępy. Podczas wizyty mozna liczyć na ogrom cierpliwości, profesjonalny wywiad i trafną diagnozę. Wizyty są konkretne, zlecone badania potwierdziły podejrzenia. Profesjonalista w każdym calu, bede wdzięczna do konca życia.

Pan Doktor z indywidualnym podejściem do pacjenta. Poświęca sporo czasu i z zaangażowaniem śledzi postępy. Podczas wizyty mozna liczyć na ogrom cierpliwości, profesjonalny wywiad i trafną diagnozę. Wizyty są konkretne, zlecone badania potwierdziły podejrzenia. Profesjonalista w każdym calu, bede wdzięczna do konca życia.

nie polecam.W moim przypadku nie postawił żadnej konkretnej diagnozy.Skierowal mnie na badanie EEG, po czym zlecił przyjmowanie lekow, które jak się potem okazało ( po konsulatcji z dwoma neurologami ) były bezzasadne.Pan Doktor ukierunkowany raczej na branie kasy niż leczenie pacjenta.

nie polecam.W moim przypadku nie postawił żadnej konkretnej diagnozy.Skierowal mnie na badanie EEG, po czym zlecił przyjmowanie lekow, które jak się potem okazało ( po konsulatcji z dwoma neurologami ) były bezzasadne.Pan Doktor ukierunkowany raczej na branie kasy niż leczenie pacjenta.

Do dr Zolkosia trafilam z bezsennoscia. Dostalam lek nasenny i Pernazyne w duzych dawkach. Takie leczenie, bez rewizji, modyfikowania trwalo porzez 9 miesiecy. Trafilam z infekcja do lrkarza rodzinnego, od ktorego .dowiedzialam sie, ze lek nasenny mozna brac przez najwyzej miesiac. Udalam sie do innego psychiatry, ktory stwierdzil, ze pernazyna byla niepotrzebna, tylko mnie otumaniala. Obecnie z wielkim cierpieniem uwalniam sie, pod kontrola psychiatry z leku.nasennego. NIKOMU, ALE TO NIKOMU NIE POLECAM DR ZOLKOSIA. OMIJAJCIE JEGO GABINET DUZYM KOLEM. OFIARA DR ZOLKOSIA

Do dr Zolkosia trafilam z bezsennoscia. Dostalam lek nasenny i Pernazyne w duzych dawkach. Takie leczenie, bez rewizji, modyfikowania trwalo porzez 9 miesiecy. Trafilam z infekcja do lrkarza rodzinnego, od ktorego .dowiedzialam sie, ze lek nasenny mozna brac przez najwyzej miesiac. Udalam sie do innego psychiatry, ktory stwierdzil, ze pernazyna byla niepotrzebna, tylko mnie otumaniala. Obecnie z wielkim cierpieniem uwalniam sie, pod kontrola psychiatry z leku.nasennego. NIKOMU, ALE TO NIKOMU NIE POLECAM DR ZOLKOSIA. OMIJAJCIE JEGO GABINET DUZYM KOLEM. OFIARA DR ZOLKOSIA

Każdy ma wady, ale ja po wielu latach błądzenia po wielu gabinetach lekarskich, płaceniu dużych sum i wysłuchiwaniu, że właściwie moja dolegliwość jest nieleczalna, dzięki doktorowi od kilku miesięcy żyję normalnie.

Każdy ma wady, ale ja po wielu latach błądzenia po wielu gabinetach lekarskich, płaceniu dużych sum i wysłuchiwaniu, że właściwie moja dolegliwość jest nieleczalna, dzięki doktorowi od kilku miesięcy żyję normalnie.

To jest jakaś kpina nie lekarz.Wyłudzacz pieniędzy i tak jak wiele komentarzy negatywnych czytałam i wszystko się pokrywa.Najważniejsze dla niego jest kasa,nie obchodzi go zupełnie zdrowie pacjenta , najważniejsze na wizycie umówić się na kolejną i zgarnąć 100zł.Obleśny gabinet,ODRADZAM!!!!!Oszust,Krętacz,Szarlatan!!!!!Ostrzegam wszystkich przed tym Szarlatanem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jeśli chcesz się wyleczyć to nawet się nie wybieraj do tego NACIĄGACZA.!!!!!!!!Te pozytywne komentarze to mu chyba kumple z podstawówki napisali!!!!!

To jest jakaś kpina nie lekarz.Wyłudzacz pieniędzy i tak jak wiele komentarzy negatywnych czytałam i wszystko się pokrywa.Najważniejsze dla niego jest kasa,nie obchodzi go zupełnie zdrowie pacjenta , najważniejsze na wizycie umówić się na kolejną i zgarnąć 100zł.Obleśny gabinet,ODRADZAM!!!!!Oszust,Krętacz,Szarlatan!!!!!Ostrzegam wszystkich przed tym Szarlatanem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jeśli chcesz się wyleczyć to nawet się nie wybieraj do tego NACIĄGACZA.!!!!!!!!Te pozytywne komentarze to mu chyba kumple z podstawówki napisali!!!!!

Nie chodźcie do tego lekarza! To wyłudzacz pieniędzy. Na jednej wizycie zażądał ode mnie 300 zł, bo byli na niej także moi rodzice, których zresztą sam zaprosił! Wypisywał jakieś recepty na siebie i kazał je sobie wykupywać! Zero podejścia do problemu. Diagnoza po 5 minutach i od razu leki. Jak pokazałem później innemu lekarzowi, co mi przepisał, to się za głowę złapał. Zdecydowanie odradzam korzystanie z jego usług.

Nie chodźcie do tego lekarza! To wyłudzacz pieniędzy. Na jednej wizycie zażądał ode mnie 300 zł, bo byli na niej także moi rodzice, których zresztą sam zaprosił! Wypisywał jakieś recepty na siebie i kazał je sobie wykupywać! Zero podejścia do problemu. Diagnoza po 5 minutach i od razu leki. Jak pokazałem później innemu lekarzowi, co mi przepisał, to się za głowę złapał. Zdecydowanie odradzam korzystanie z jego usług.

Mam bardzo złe doświadczenia z tym „lekarzem” i chcę ostrzec przed nim innych. Doktor bardzo szybko i z rozbrajającym uśmiechem stwierdził, że mam wszystkie możliwe zaburzenia (!) i przepisał mi bardzo silne psychotropy, po których czułem się jak naćpany. Podczas kolejnych wizyt miałem wrażenie chaosu, ale mimo wszystko uwierzyłem w obietnice tego pana z dyplomem lekarza psychiatry, że mi pomoże. Podczas jednej z wizyt zrobił dodatkowe, jak je nazwał „badanie neurologiczne”, polegające na stukaniu młotkiem w kolano, za które oczywiście musiałem ekstra zapłacić. Kilka razy pojechałem do Krakowa na darmo, ...

Mam bardzo złe doświadczenia z tym „lekarzem” i chcę ostrzec przed nim innych. Doktor bardzo szybko i z rozbrajającym uśmiechem stwierdził, że mam wszystkie możliwe zaburzenia (!) i przepisał mi bardzo silne psychotropy, po których czułem się jak naćpany. Podczas kolejnych wizyt miałem wrażenie chaosu, ale mimo wszystko uwierzyłem w obietnice tego pana z dyplomem lekarza psychiatry, że mi pomoże. Podczas jednej z wizyt zrobił dodatkowe, jak je nazwał „badanie neurologiczne”, polegające na stukaniu młotkiem w kolano, za które oczywiście musiałem ekstra zapłacić. Kilka razy pojechałem do Krakowa na darmo, bo pan doktor odwołał wizytę, ale nie raczył mnie wcześniej o tym poinformować. Jednak czarę goryczy przelała sytuacja, w której po wejściu do gabinetu zażądał ode mnie pieniędzy, wypisał receptę i powiedział, że nie ma dla mnie więcej czasu. Temu „lekarzowi” wcale nie chodziło o moje zdrowie i samopoczucie, tylko o kasę, z czym pod koniec tej pseudoterapii nawet się nie krył. Zdecydowanie odradzam!

Lekarz na kasę na pewno chętny, czy chce pomóc...sam nie wiem.

Lekarz na kasę na pewno chętny, czy chce pomóc...sam nie wiem.

te dobre opinie to chyba zona mu napisala. Taki brud w tym gabinecie, dzieci lataja, kiedys spadl z krzeselka ;czemu' odradzam

te dobre opinie to chyba zona mu napisala. Taki brud w tym gabinecie, dzieci lataja, kiedys spadl z krzeselka ;czemu' odradzam