lekarz Wojciech Kaczor

Lekarz podniesionym tonem skrytykował całe moje dotychczasowe leczenie, skrytykował nawet to, że wykonałam badania w laboratorium, jego zdaniem przez wykonanie badań sama sprowadziłam na siebie chorobę… Rozumiem, ze każdy lekarz może mieć inne podejście, ale można by po prostu grzecznym i przede wszystkim spokojnym tonem zaproponować sposób leczenia. Nie rozumiem takiego braku szacunku do pacjenta…

Lekarz podniesionym tonem skrytykował całe moje dotychczasowe leczenie, skrytykował nawet to, że wykonałam badania w laboratorium, jego zdaniem przez wykonanie badań sama sprowadziłam na siebie chorobę… Rozumiem, ze każdy lekarz może mieć inne podejście, ale można by po prostu grzecznym i przede wszystkim spokojnym tonem zaproponować sposób leczenia. Nie rozumiem takiego braku szacunku do pacjenta…

Pan doktor niemiły, opryskliwy, arogancki. Byłam z 2 letnim dzieckiem, pan doktor na nie krzyczał, był nieprzyjemny. Coś strasznego.....trauma zostanie.

Pan doktor niemiły, opryskliwy, arogancki. Byłam z 2 letnim dzieckiem, pan doktor na nie krzyczał, był nieprzyjemny. Coś strasznego.....trauma zostanie.

Niestety, to jest bardziej biznesmen a nie lekarz. Jesli szukasz dobrego specjalisty, ktoremu 'sie chce', ma czas, wiedze to szukaj gdzie indziej..

Niestety, to jest bardziej biznesmen a nie lekarz. Jesli szukasz dobrego specjalisty, ktoremu 'sie chce', ma czas, wiedze to szukaj gdzie indziej..

Bardzo dobry lekarz . Miłe i szybkie podejście do pacjenta. Pan doktor chce pomóc pacjentowi i nie ma problemu aby wypisać skierowanie do specjalisty.

Bardzo dobry lekarz . Miłe i szybkie podejście do pacjenta. Pan doktor chce pomóc pacjentowi i nie ma problemu aby wypisać skierowanie do specjalisty.

Widać, że komentarze najwyżej oceniane i te napisane w superlatywach pisał sam doktorek. No faktyczni pacjenci napisali samą prawdę.

Widać, że komentarze najwyżej oceniane i te napisane w superlatywach pisał sam doktorek. No faktyczni pacjenci napisali samą prawdę.

Bezczelny typ, chamski, arogancki, przyjmuje z wielką łaską jak za karę. Kolejki w Medyku są do każdego lekarza, tylko nie do niego, więc o czymś to świadczy. Na ból gardła przepisuje leki przeciwbólowe na reumatyzm. Taki człowiek nawet świń nie powinien leczyć, a co dopiero dzieci!!!

Bezczelny typ, chamski, arogancki, przyjmuje z wielką łaską jak za karę.
Kolejki w Medyku są do każdego lekarza, tylko nie do niego, więc o czymś to świadczy.
Na ból gardła przepisuje leki przeciwbólowe na reumatyzm.
Taki człowiek nawet świń nie powinien leczyć, a co dopiero dzieci!!!

Przez tego człowieka o mało nie straciłem nerkę !!! Zgłosiłem się do niego z silnym bólem, po krótkim badaniu z wielkiej łachy dostałem zastrzyk przeciwbólowy i odesłał mnie do domu. Całe szczęście, że nie słuchając jego zaleceń, od razu pojechałem do Opola na SOR do WCM na Witosa gdzie stwierdzono afunkcję nerki i pilnie skierowano mnie na oddział urologiczny, wg tamtejszych lekarzy, gdybym trafił na oddział dzień później doszłoby do urosepsy!!! Zdecydowanie odradzam.

Przez tego człowieka o mało nie straciłem nerkę !!! Zgłosiłem się do niego z silnym bólem, po krótkim badaniu z wielkiej łachy dostałem zastrzyk przeciwbólowy i odesłał mnie do domu. Całe szczęście, że nie słuchając jego zaleceń, od razu pojechałem do Opola na SOR do WCM na Witosa gdzie stwierdzono afunkcję nerki i pilnie skierowano mnie na oddział urologiczny, wg tamtejszych lekarzy, gdybym trafił na oddział dzień później doszłoby do urosepsy!!! Zdecydowanie odradzam.

Dobry lekarz godny polecenia. Przyjazny pacjentowi, konkretny, chętnie i wyczerpująco odpowiada na nurtujące pacjenta pytania. Osobiście wolę poradę u dr Kaczora niż Murawskiego, którego nie polecam (zapieniony gbur)!

Dobry lekarz godny polecenia. Przyjazny pacjentowi, konkretny, chętnie i wyczerpująco odpowiada na nurtujące pacjenta pytania. Osobiście wolę poradę u dr Kaczora niż Murawskiego, którego nie polecam (zapieniony gbur)!

Arogancki, bez empatii wobec pacjenta, odradzam każdemu, znam weterynarza, który ma lepsze podejście do zwierząt.

Arogancki, bez empatii wobec pacjenta, odradzam każdemu, znam weterynarza, który ma lepsze podejście do zwierząt.

Nie ma czasu wysłuchać pacjenta, po częściowym wymienieniu objawów zleca leczenie wg schematu, dla każdego pacjenta to samo: Diphergan, Thiocodin, ACC i soczek z malin, mając informację, że takie leczenie stosuję od tygodnia z coraz gorszym skutkiem. Jest beznadziejny!

Nie ma czasu wysłuchać pacjenta, po częściowym wymienieniu objawów zleca leczenie wg schematu, dla każdego pacjenta to samo: Diphergan, Thiocodin, ACC i soczek z malin, mając informację, że takie leczenie stosuję od tygodnia z coraz gorszym skutkiem. Jest beznadziejny!