Miałam "przyjemność" dwa razy trafić na panią doktor na dyżurze podczas pobytu dziecka w szpitalu. Pani doktor z bardzo lekceważącym i chamskim podejściem. Kiedy zmierzyłam dziecku swoim prywatnym termometrem gorączkę okazało się, że ma prawie 39 stopni i zapytałam jej czy pielęgniarka mogłaby przyjść zmierzyć mojemu dziecku temperaturę termometrem szpitalnym , pani doktor powiedziała, że nie, że mam sama zmierzyć termometrem tradycyjnym, bo ona nie wie jak z nią dam ...