Lekarz który po 30 dniach zwolnienia wysyła człowieka po operacji przepukliny do pracy bez jakiegokolwiek zainteresowania jaki rodzaj pracy wykonuje to chyba jakaś pomyłka.. dodam że u człowieka który ma już drugą operację na to schorzenie , ale tego akurat mógł nie wiedzieć bo o to przecież też nie spytał..dwie gwiazdki tylko za to że "zdiagnozował" dobrze schorzenie, co zresztą najpierw zrobiłem też ja i mój lekarz rodzinny.