lekarz Lidia Kostecka

Ja bylam na NFZ u dr Kosteckiej i była miła, nieco zachowawcza, ale nie arogancka. Podejścia do dzieci faktycznie nie ma, powinna popracować nad komunikacją z małymi pacjentami. Poza tym mam uwagi co do ilości informacji jakie udziela rodzicowi, chciałabym widzieć co dolega córce,a w sumie w trakcie wizyty usłyszałam 3 zdania. Jaki poziim wiedzy reprezentuje ta Pani nie wiem, na ile potrafi postawoć trafną diagnozę to się dopiero okaże

Ja bylam na NFZ u dr Kosteckiej i była miła, nieco zachowawcza, ale nie arogancka. Podejścia do dzieci faktycznie nie ma, powinna popracować nad komunikacją z małymi pacjentami. Poza tym mam uwagi co do ilości informacji jakie udziela rodzicowi, chciałabym widzieć co dolega córce,a w sumie w trakcie wizyty usłyszałam 3 zdania. Jaki poziim wiedzy reprezentuje ta Pani nie wiem, na ile potrafi postawoć trafną diagnozę to się dopiero okaże

w październiku 2012 roku byłem prywatnie ze swoim dzieckiem u p. Kosteckiej. Przede wszystkim p. Kostecka ma wybujałe swoje ego, według niej rodzic to "czarna masa" ma ślepo,słuchać lekarza. Była bardzo poirytowana jak uzyskała ode mnie informacje, że na temat choroby mojego dzicka /niedoczynność tarczycy/ czytałem w internecie. Brak jakiegokolwiek sprzetu w pokoju, w którym przyjmuje /Młodych Techników 7/. Zdecydowanie nie polecem p. Kostecka pasuje do lekarzy z lat 80-tych.

w październiku 2012 roku byłem prywatnie ze swoim dzieckiem u p. Kosteckiej. Przede wszystkim p. Kostecka ma wybujałe swoje ego, według niej rodzic to "czarna masa" ma ślepo,słuchać lekarza. Była bardzo poirytowana jak uzyskała ode mnie informacje, że na temat choroby mojego dzicka /niedoczynność tarczycy/ czytałem w internecie. Brak jakiegokolwiek sprzetu w pokoju, w którym przyjmuje /Młodych Techników 7/. Zdecydowanie nie polecem p. Kostecka pasuje do lekarzy z lat 80-tych.

Traktuje dzieci przedmiotowo,nie zwraca się do nich ,nie wita,obraża.Jest arogancka,brak empatii i uczuć wyższych tak bardzo potrzebnych w kontaktach z dziećmi.Jeżeli kochacie swoje dzieci .nie narażajcie ich na trumę,

Traktuje dzieci przedmiotowo,nie zwraca się do nich ,nie wita,obraża.Jest arogancka,brak empatii i uczuć wyższych tak bardzo potrzebnych w kontaktach z dziećmi.Jeżeli kochacie swoje dzieci .nie narażajcie ich na trumę,

bardzo nieuprzejma, wyniosla, oraz poniżająca rodziców!

bardzo nieuprzejma, wyniosla, oraz poniżająca rodziców!

Zdecydowanie nie polecam. Być może prywatnie jest inaczej , jednakże na kase chorych fatalnie.Przykro, że odbywa się to kosztem dzieci.

Zdecydowanie nie polecam. Być może prywatnie jest inaczej , jednakże na kase chorych fatalnie.Przykro, że odbywa się to kosztem dzieci.

Pani doktor jest osobą kompetentną,uprzejmą.Poświęca pacjentowi odpowiedni czas,jest barbzo dobrym lekarzem.Leczy mojego syna bardzo POLECAM!!

Pani doktor jest osobą kompetentną,uprzejmą.Poświęca pacjentowi odpowiedni czas,jest barbzo dobrym lekarzem.Leczy mojego syna bardzo POLECAM!!