prof. dr hab. n. med. Lilianna Majkowska

Doskonała wiedza medyczna, podejście do pacjenta doskonałe, trafne w 100% leczenie. Wysoka kultura osobista oraz podejście do studentów i młodych lekarzy. Byłem kilkakrotnie badany w obecności studentów oraz lekarzy na stażu , niesamowita cierpliwość w tłumaczeniu. Polecam nie na 100% lecz na 1000%!!!!! Pozdrawiam Mirosław.

Doskonała wiedza medyczna, podejście do pacjenta doskonałe, trafne w 100% leczenie. Wysoka kultura osobista oraz podejście do studentów i młodych lekarzy. Byłem kilkakrotnie badany w obecności studentów oraz lekarzy na stażu , niesamowita cierpliwość w tłumaczeniu. Polecam nie na 100% lecz na 1000%!!!!! Pozdrawiam Mirosław.

Odradzam wizytę u Pani Profesor - teoretyk - czuć że z praktyką nie ma nic wspólnego. Publicznie przy pacjentach oraz pracownikach poniża młodszych lekarzy. Kilka lat zastanawiałam się czy napisać opinię. Pozostał niesmak. Nie polecam!

Odradzam wizytę u Pani Profesor - teoretyk - czuć że z praktyką nie ma nic wspólnego. Publicznie przy pacjentach oraz pracownikach poniża młodszych lekarzy. Kilka lat zastanawiałam się czy napisać opinię. Pozostał niesmak. Nie polecam!

Pani profesor kompetentna i empatyczna, ale przede wszystkim lekarz z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Trafnie dobrane leki. Jestem bardzo zadowolona i polecam innym.

Pani profesor kompetentna i empatyczna, ale przede wszystkim lekarz z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Trafnie dobrane leki. Jestem bardzo zadowolona i polecam innym.

Bardzo kompetentna i dokładna, celnie pytała o objawów, których w ogóle nie łączyłam z chorobą. Po kilku wskazówkach dotyczących dalszego postepowania z dieta bardzo mi sie poprawiło. Bardzo dziękuję i gorąco polecam.

Bardzo kompetentna i dokładna, celnie pytała o objawów, których w ogóle nie łączyłam z chorobą. Po kilku wskazówkach dotyczących dalszego postepowania z dieta bardzo mi sie poprawiło. Bardzo dziękuję i gorąco polecam.

Super fachowiec. Rzetelna, uważna, zajmuje się pacjentem kompleksowo. Nie mnoży niepotrzebnie wizyt. Polecam !

Super fachowiec. Rzetelna, uważna, zajmuje się pacjentem kompleksowo. Nie mnoży niepotrzebnie wizyt. Polecam !

Niestety lekarze obecnie zarabiają na nas już tyle że za nic mają kolejnego pacjenta. Pani doktor na pierwszej wizycie dość miła a potem już Jej nie było i wizyta przełożyła się o kolejny miesiąc a potem w przeddzień wizyty potwierdzono ją, Kolejnego dnia dostałam informację że niestety Pani doktor nie będzie ( przypomniała sobie o święcie) i nawet to że przyjechałam spoza Szczecina nie przekonało p. doktor do wizyty. Bierze niesamowite pieniądze i niektórzy naprawdę chorzy ludzie poświęcają swoje oszczędności a dostają w zamian NIC. W sumie przez 3 miesiące ...

Niestety lekarze obecnie zarabiają na nas już tyle że za nic mają kolejnego pacjenta. Pani doktor na pierwszej wizycie dość miła a potem już Jej nie było i wizyta przełożyła się o kolejny miesiąc a potem w przeddzień wizyty potwierdzono ją, Kolejnego dnia dostałam informację że niestety Pani doktor nie będzie ( przypomniała sobie o święcie) i nawet to że przyjechałam spoza Szczecina nie przekonało p. doktor do wizyty. Bierze niesamowite pieniądze i niektórzy naprawdę chorzy ludzie poświęcają swoje oszczędności a dostają w zamian NIC. W sumie przez 3 miesiące nie byłam u lekarza bo wizyty u p. doktor zawsze się odkładały....

Leczę się u Pani profesor kilkanascie lat.Jest osobą kompetentną i swietnym fachowcem ,stawia trafne diagnozy.Jest niezwykle ciepłą i serdeczną osobą ,cierpliwie wszystko tłumaczy.Polecam Panią profesor z czystym sumieniem. Nigdy się na niej nie zawiodłam.

Leczę się u Pani profesor kilkanascie lat.Jest osobą kompetentną i swietnym fachowcem ,stawia trafne diagnozy.Jest niezwykle ciepłą i serdeczną osobą ,cierpliwie wszystko tłumaczy.Polecam Panią profesor z czystym sumieniem. Nigdy się na niej nie zawiodłam.

Leczę się u Pani profesor ponad 10 lat... Wczoraj podjęłam w końcu decyzję o zaprzestaniu tego "leczenia". Pani profesor jest po pierwsze bardzo nieuprzejma, poświęca pacjentowi minimum swojego "cennego" czasu. Efektem jej leczenia był guz w piersi oraz liczne guzy w tarczycy (wynik źle leczonej choroby tarczycy Hashimoto). Wyniki mam coraz gorsze. Sam przebieg wizyty zależy tak naprawdę od nastroju Pani doktor. W marcu 2014 roku Pani profesor kazała zrobić kompleksowe badania przed wypisaniem skierowania na biopsję, a następnie z tymi wynikami przyjść w czerwcu i poprosić o dodatkowe przyjęcie ...

Leczę się u Pani profesor ponad 10 lat... Wczoraj podjęłam w końcu decyzję o zaprzestaniu tego "leczenia". Pani profesor jest po pierwsze bardzo nieuprzejma, poświęca pacjentowi minimum swojego "cennego" czasu. Efektem jej leczenia był guz w piersi oraz liczne guzy w tarczycy (wynik źle leczonej choroby tarczycy Hashimoto). Wyniki mam coraz gorsze. Sam przebieg wizyty zależy tak naprawdę od nastroju Pani doktor. W marcu 2014 roku Pani profesor kazała zrobić kompleksowe badania przed wypisaniem skierowania na biopsję, a następnie z tymi wynikami przyjść w czerwcu i poprosić o dodatkowe przyjęcie między pacjentami. Dwa razy pytałam się jak ta procedura ma wyglądać , ponieważ sama byłam zdziwiona dobrym dniem pani profesor. W czerwcu się pojawiłam ( z bardzo złymi wynikami), na korytarzu przy wszystkim pacjentach usłyszałam, że wolne terminy są dopiero w grudniu i nie ma czasu na jakieś dodatkowe przyjęcie.
Nie będę dłużej dostosowywać się do humorów Pani profesor i tak naprawdę nieuregulowanego leczenia. Najwidoczniej za długo byłam cierpliwa i ślepo wierzyłam w kompetencje lekarza.

Pani doktor nie wykryła u mnie niedoczynności tarczycy pomimo tragicznie niskiego FT4 i nie zasugerowała nawet USG tarczycy, zamiast skupić się na objawach zasugerowała mi że się obżeram i za mało ruszam. Kiedy poinformowałam ją, że biegam 3 razy w tygodniu po 10-12km zapytała "to pani jest w stanie biegać z taką nadwagą?". Skandaliczne zachowanie, brak kultury i zero kompetencji. Inna lekarka po samych wynikach stwierdziła u mnie niedoczynność a po USG także Hashimoto i guzy na tarczycy, a według pani Majkowskiej jestem okazem zdrowia i wymyślam sobie choroby z ...

Pani doktor nie wykryła u mnie niedoczynności tarczycy pomimo tragicznie niskiego FT4 i nie zasugerowała nawet USG tarczycy, zamiast skupić się na objawach zasugerowała mi że się obżeram i za mało ruszam. Kiedy poinformowałam ją, że biegam 3 razy w tygodniu po 10-12km zapytała "to pani jest w stanie biegać z taką nadwagą?". Skandaliczne zachowanie, brak kultury i zero kompetencji. Inna lekarka po samych wynikach stwierdziła u mnie niedoczynność a po USG także Hashimoto i guzy na tarczycy, a według pani Majkowskiej jestem okazem zdrowia i wymyślam sobie choroby z lenistwa.

Pacjętka Halina Stefańska Strzelczyn Chojna

Pacjętka Halina Stefańska Strzelczyn Chojna