lekarz Małgorzata Góral-Sibielak

Ja właśnie byłam u niej z synem bo od miesiąca ma skurcze łydek i poprosiłam o skierowanie na jakieś badania to powiedziała że mam iść prywatnie bo ona nie ma takich badan w swoim spisie w komputerze. Paranoja jakaś!!! Kazała poczekać kilka miesięcy i po wakacjach przyjść. Jak dziecko ma niedobór potasu, magnezu to przez wakacje mu przejdzie? To jest lekarz? To jest jakaś pomyłka!!!!!

Ja właśnie byłam u niej z synem bo od miesiąca ma skurcze łydek i poprosiłam o skierowanie na jakieś badania to powiedziała że mam iść prywatnie bo ona nie ma takich badan w swoim spisie w komputerze. Paranoja jakaś!!! Kazała poczekać kilka miesięcy i po wakacjach przyjść. Jak dziecko ma niedobór potasu, magnezu to przez wakacje mu przejdzie? To jest lekarz? To jest jakaś pomyłka!!!!!

Szkoda słów. Trafiamy do izby przyjęć w dąbrowskim szpitalu. Łaskawie pani dr schodzi po 20 min czekania. Dziecko ( 20 miesięcy) ma skierowanie na oddział pediatryczny, z wpisaniem dużymi literami MOŻLIWE PODTRUCIE TLENKIEM WĘGLA. Po czym Pani dr zbadała dziecko "na siłę"- oczywiście dziecko zapłakane - i stwierdziła że dziecko ma katar, więc to będzie jakaś infekcja. Przepisała 3 czy 4 syropy i kazała iść do domu. Nic nie wskóraliśmy. Następnego dnia pojechaliśmy z kolejnym skierowaniem do Klimontowa. Tam wielkie przejęcie - od razu wdrożona tlenoterapia itd na wszelki wypadek ...

Szkoda słów.
Trafiamy do izby przyjęć w dąbrowskim szpitalu. Łaskawie pani dr schodzi po 20 min czekania.
Dziecko ( 20 miesięcy) ma skierowanie na oddział pediatryczny, z wpisaniem dużymi literami MOŻLIWE PODTRUCIE TLENKIEM WĘGLA. Po czym Pani dr zbadała dziecko "na siłę"- oczywiście dziecko zapłakane - i stwierdziła że dziecko ma katar, więc to będzie jakaś infekcja. Przepisała 3 czy 4 syropy i kazała iść do domu.
Nic nie wskóraliśmy.
Następnego dnia pojechaliśmy z kolejnym skierowaniem do Klimontowa. Tam wielkie przejęcie - od razu wdrożona tlenoterapia itd na wszelki wypadek bo nie zaszkodzi a może pomóc- od razu krew na badania( mocz też). I stwierdzenie Pana Dr z Klimontowa " No tak, przecież Pani dr z Dąbrowy w myślach czyta i wyczytała że dziecku nic nie jest"...

Mam nadzieje że dotrze ta opinia do JAK NAJWIĘKSZEJ liczby osób !!!!

Pani doktor bardzo sie zmieniła! Pamietam jako dziecko,ze bardzo lubiłam do niej chodzić,a teraz ze swoimi dziecmi niekoniecznie! Jest niemiła nigdy nie ma czas,do przychodni wpada dosłownie na pół godzinki i juz przy wejsciu oswiadcza ze nie ma czasu i ze bedzie zaraz wychodzic!Dosłownie jakby robiła łaske,ze przymuje!!! Skoro pani doktor straciła powołanie to niech może odejdzie.... Masakra... Brak słow... NIE POLECAM!!!! Mam nadzieje,że przeczyta te opinie i wezmie je sobie do serca.

Pani doktor bardzo sie zmieniła! Pamietam jako dziecko,ze bardzo lubiłam do niej chodzić,a teraz ze swoimi dziecmi niekoniecznie! Jest niemiła nigdy nie ma czas,do przychodni wpada dosłownie na pół godzinki i juz przy wejsciu oswiadcza ze nie ma czasu i ze bedzie zaraz wychodzic!Dosłownie jakby robiła łaske,ze przymuje!!! Skoro pani doktor straciła powołanie to niech może odejdzie.... Masakra... Brak słow... NIE POLECAM!!!! Mam nadzieje,że przeczyta te opinie i wezmie je sobie do serca.

Super lekarka leczyła mnie mojego brata i teraz leczy moje dzieci nie mogę nic złego na nią powiedzieć moje dzieci chodzą do niej z uśmiechem wcale się jej nie boją . owszem przyjmuje w tempie ekspresowym ale to chyba dobrze lepiej siedzieć na korytarzu z innymi chorymi dziećmi 15 minut a nie półtorej godziny bez problemu odpowiada na wszystkie pytania ma podejście do dzieciaczków

Super lekarka leczyła mnie mojego brata i teraz leczy moje dzieci nie mogę nic złego na nią powiedzieć moje dzieci chodzą do niej z uśmiechem wcale się jej nie boją . owszem przyjmuje w tempie ekspresowym ale to chyba dobrze lepiej siedzieć na korytarzu z innymi chorymi dziećmi 15 minut a nie półtorej godziny bez problemu odpowiada na wszystkie pytania ma podejście do dzieciaczków

Polecam! Pani doktor zajęła sie moją córeczką wtedy kiedy inni lekarze odówili mi pomocy, poświeciła wiele czasu, wytłumaczyła i uspokoiła. Zleciła wszystkie potrzebne badania. Córeczka sie jej nie boi a to jest najważniejsze, mam do Pani doktor pełne zaufanie! POLECAM!

Polecam! Pani doktor zajęła sie moją córeczką wtedy kiedy inni lekarze odówili mi pomocy, poświeciła wiele czasu, wytłumaczyła i uspokoiła. Zleciła wszystkie potrzebne badania. Córeczka sie jej nie boi a to jest najważniejsze, mam do Pani doktor pełne zaufanie! POLECAM!

Jeżeli chodzi o wizyty prywatne to zawsze była miła, w publicznej przychodni niekoniecznie, przyjmuje pacjentów w ekspresowym tempie, dowala antybiotyki czy są potrzebne czy nie, jest niedokładna, jak ma humor jest dość miła a ja nie to szkoda gadać, generalnie odradzam i nie polecam

Jeżeli chodzi o wizyty prywatne to zawsze była miła, w publicznej przychodni niekoniecznie, przyjmuje pacjentów w ekspresowym tempie, dowala antybiotyki czy są potrzebne czy nie, jest niedokładna, jak ma humor jest dość miła a ja nie to szkoda gadać, generalnie odradzam i nie polecam

Nie polecam!!Nie mialam doczynienia osobiscie, lecz przez telefon.Dzwoniac na nr komorkowy (sobota) podany w ksiazce telefonicznej pani Doktor oswiadczyla z nerwami, "zadnych wizyt dzisiaj", zaznacze,ze moje dziecko potrzebowalo szybkiej pomocy, gdzie po wizycie w dabrowskim szpitalu, po odpowiednich badanich,ktore byly korzystne dla niego, na szczescie nie zostalo przyjete na oddzial, a istanialo takie prwdopodobienstwo!Hmm, Prawdziwa Pani Doktor z Powolania...

Nie polecam!!Nie mialam doczynienia osobiscie, lecz przez telefon.Dzwoniac na nr komorkowy (sobota) podany w ksiazce telefonicznej pani Doktor oswiadczyla z nerwami, "zadnych wizyt dzisiaj", zaznacze,ze moje dziecko potrzebowalo szybkiej pomocy, gdzie po wizycie w dabrowskim szpitalu, po odpowiednich badanich,ktore byly korzystne dla niego, na szczescie nie zostalo przyjete na oddzial, a istanialo takie prwdopodobienstwo!Hmm, Prawdziwa Pani Doktor z Powolania...

bardzo uprzejma i miła dla chorego dziecka które płacze i nie chce współpracować- otworzyć buzi, dac się osłuchać itd. Wszystkoe kontrole gratis- dostępna na telefon kom w razie pytań. nie mam zastrzeżeń, jedynie brak czasu- podczas konsultacji w szpitalu- p. doktor była na dyżurze i widac było, że ma co robić.

bardzo uprzejma i miła dla chorego dziecka które płacze i nie chce współpracować- otworzyć buzi, dac się osłuchać itd.
Wszystkoe kontrole gratis- dostępna na telefon kom w razie pytań.
nie mam zastrzeżeń, jedynie brak czasu- podczas konsultacji w szpitalu- p. doktor była na dyżurze i widac było, że ma co robić.

Niestety ale nie polecam. Pani doktor nigdy nie ma czasu, czego zupełnie nie rozumiem bo przychodzę do niej z maleńkim dzieckiem oczekując na profesjonalną pomoc - niestety na to nie można liczyć bo ta Pani obsługuje szybciej niż w fast foodzie i tak ostatnio wypisała antybiotyk mojemu maleństwu o czym uświadomiła mnie dopiero Pani w aptece. W tym samym dniu pojechałam do innego lekarza na prywatną wizytę, gdyż chciałam potwierdzić czy moje dziecko jest na tyle chore aby podawać mu antybiotyk, lekarz powiedział,że antybiotyk został przepisany na wyrost i tym ...

Niestety ale nie polecam. Pani doktor nigdy nie ma czasu, czego zupełnie nie rozumiem bo przychodzę do niej z maleńkim dzieckiem oczekując na profesjonalną pomoc - niestety na to nie można liczyć bo ta Pani obsługuje szybciej niż w fast foodzie i tak ostatnio wypisała antybiotyk mojemu maleństwu o czym uświadomiła mnie dopiero Pani w aptece. W tym samym dniu pojechałam do innego lekarza na prywatną wizytę, gdyż chciałam potwierdzić czy moje dziecko jest na tyle chore aby podawać mu antybiotyk, lekarz powiedział,że antybiotyk został przepisany na wyrost i tym sposobem moje dziecko wyzdrowiało w ciągu kilku dni bez antybiotyku.

jesteśmy po wizycie w przychodni u pani doktor cała wizyta trwała 5 min nawet nie osłuchała wręczyła receptę i powiedziała że jej się spieszy a dziecko kaszle w nocy się dusił i wylądowaliśmy w szpitalu nie polecam nikomu wstrętna baba

jesteśmy po wizycie w przychodni u pani doktor cała wizyta trwała 5 min nawet nie osłuchała wręczyła receptę i powiedziała że jej się spieszy a dziecko kaszle w nocy się dusił i wylądowaliśmy w szpitalu nie polecam nikomu wstrętna baba