Małgorzata Linowiecka-Skałuba

Miałam podobną sytuację, jak pan z UK. Wciąż coś wynajdowała do leczenia, ale po jakimś czasie zmieniłam stomatologa i okazało się, że zęby mnie wciąż bolą bo wszystkie były żle zrobione przez p. Małgorzatę. Wszystkie musiałam robić od nowa!!!

Miałam podobną sytuację, jak pan z UK. Wciąż coś wynajdowała do leczenia, ale po jakimś czasie zmieniłam stomatologa i okazało się, że zęby mnie wciąż bolą bo wszystkie były żle zrobione przez p. Małgorzatę. Wszystkie musiałam robić od nowa!!!

UWAŻAJCIE NA TĄ "STOMATOLOG"!!!!!!!!! NIE LECZCIE SIĘ U NIEJ! Byłem u tej "stomatolog" bo poleciła mi ją koleżanka. Nie mieszkam w Polsce i nie zawsze udawało mi się chodzić do jednego stomatologa. Pech chciał że trafiłem do niej. Z Zębami nie mam problemu. Skarżyłem się na ból szyjki zęba. Poszedłem do niej na rutynowy przegląd. Siadam na fotel i ona mówi mi że z szyjkami nic nie zrobi ale mam 3 zęby do leczenia. Nie wyjasniając które to zęby i co z nimi sie dzieje,spytała- ROBIĆ?. Troche mnie to zdziwiło ...

UWAŻAJCIE NA TĄ "STOMATOLOG"!!!!!!!!! NIE LECZCIE SIĘ U NIEJ!

Byłem u tej "stomatolog" bo poleciła mi ją koleżanka. Nie mieszkam w Polsce i nie zawsze udawało mi się chodzić do jednego stomatologa. Pech chciał że trafiłem do niej. Z Zębami nie mam problemu. Skarżyłem się na ból szyjki zęba. Poszedłem do niej na rutynowy przegląd. Siadam na fotel i ona mówi mi że z szyjkami nic nie zrobi ale mam 3 zęby do leczenia. Nie wyjasniając które to zęby i co z nimi sie dzieje,spytała- ROBIĆ?. Troche mnie to zdziwiło bo byłem u stomatologa 6 miesięcy wczesnej i wszystkie zęby były w porządku. Ale skoro była polecona to odpowiedziałem- robić.Bo wyjeżdżam za tydzień i znów w Polsce będę dopiero za rok. I to był koszmar. Po wizycie jeden z zębów nie przestawał mnie boleć przez 3 dni. Dzwoniłem do niej do gabinetu że coś jest nie tak. Ona odebrała w gabinecie i powiedziała że ma pacjenta ale jej tu nie ma bo ma urlop. I żebym poszedł do innego stomatologa. Znalazłem innego stomatologa który pokazał mi w lusterku i wyjaśniła co się stało z zębem. W zdrowym zębie widniała dziura precyzyjnie wywiercona aż do miazgi zęba która była zaklejona zwykłym fleczerem który po ok 2 tygodniach zostałby wypłukany. Wymaga już tylko ten ząb leczenia kanałowego. Miałem nie wiele czasu na leczenie kanałowe. Z wielkim trudem udało mi się tego dokonać za ciężkie pieniądze. Jak zadzwonłem do tej "stomatolog" Małgorzaty Linowieckiej-Skałuba po jej urlopie oczywiscie ,to nie potrafiła mi powiedzieć co robiła z moimi zębami. Powiedziałem żeby sprawdziła sobie w kartotece i umowiłem się na następny telefon 2 dni później. Gdy dzwoniłem nie odbierała telefonu. Gdy w końcu odebrała zaczeła bełkotać że nie może pracować bo ciągle wydzwaniam do jej gabinetu i że ją stresuje i strasze jej pacjętów. Zaczeła gadać od rzeczy. Nie było mowy już o tym co mi zrobiła tylko o tym że rzekomo ja ją nękam telefonam. Dziwne bo za pierwszym razem normalnie się umawiałem na telefon, zresztą jak miałbym to wyjaśnić inaczej jesli przebywam w UK. Przestałem dzwonić bo nie było sensu. Ona jest po prostu naciągaczem. Psuje ludziom zęby a potem łata na swój spaczony sposób. Moja koleżanka która mi ją poleciła też do niej często chodziła z tymi samymi problemami. Od mojego przypadku zmieniła stomatologa. I teraz nie ma problemów z zębami. OSTRZEGAM WSZYSTKICH KTÓRZY KORZYSTAJĄ Z JEJ USŁUG!!!!! ZMIĘCIE DENTYSTĘ A ZOBACZYCIE RÓŻNICE! NIE LECZCIE SIĘ U NIEJ!!!

Chodzę na wizyty do Pani doktor już od kilku lat i z czystym sumieniem mogę polecić ją innym pacjentom. Jest konkretna a co najważniejsze kompetentna i zawsze kompleksowo tłumaczy dany problem. Polecam

Chodzę na wizyty do Pani doktor już od kilku lat i z czystym sumieniem mogę polecić ją innym pacjentom. Jest konkretna a co najważniejsze kompetentna i zawsze kompleksowo tłumaczy dany problem. Polecam