dr n. med. Małgorzata Łopucka

Ginekolog, Ginekolog położnik

Liczba opinii: 3
Średnia ocen:2,7/5
Opinie:3
Zaufanie do kompetencji
2,7
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,7
Poświęcony czas
2,7
Kompleksowość podejścia
2,7
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
2,7
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
2,2/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
2,0

Nie polecam tej pani! Jest mało konkretna - najpierw mówi jedno a później całkiem coś przeciwnego zaprzeczając samej sobie. Nie do końca potrafi zinterpretować wyniki badań np. w maju poszłam do niej z wynikami krzywej cukrzycowej i pani powiedziała że jest wszystko w porządku. Po wizycie u innego lekarza okazało się iż te wyniki mówią jasno że mam cukrzycę ciążową. Przez dwa miesiące nie mając świadomości o konieczności kontroli cukru i zastosowaniu diety odżywiałam się normalnie (w diecie nie brakowało owoców i słodyczy) co mogło mieć negatywny wpływ na moje ...

Nie polecam tej pani! Jest mało konkretna - najpierw mówi jedno a później całkiem coś przeciwnego zaprzeczając samej sobie. Nie do końca potrafi zinterpretować wyniki badań np. w maju poszłam do niej z wynikami krzywej cukrzycowej i pani powiedziała że jest wszystko w porządku. Po wizycie u innego lekarza okazało się iż te wyniki mówią jasno że mam cukrzycę ciążową. Przez dwa miesiące nie mając świadomości o konieczności kontroli cukru i zastosowaniu diety odżywiałam się normalnie (w diecie nie brakowało owoców i słodyczy) co mogło mieć negatywny wpływ na moje dziecko. Odradzam wizyt u tej pani.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Mam sprzeczne uczucia jesli chodzi o pania doktor, choć im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem na nie. Jeśli chodzi o plusy - nie spotkałam się z naciąganiem z jej strony, co opisało kilka dziewczyn. Przeciwnie - najpierw trafiłam do prywatnej kliniki (została mi ona polecona), a po kilku wizytach pani doktor powiedziała, że przyjmuje także na nfz, ale w innej przychodni. Kolejny plus to cytologia robiona co pół roku oraz coroczke skierowania na wszelkie badania kontrolne - usg, morfologia, próby wątrobowe itd. Ku mojemu zdziwnieniu nie dostałam jednak ...

Mam sprzeczne uczucia jesli chodzi o pania doktor, choć im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem na nie. Jeśli chodzi o plusy - nie spotkałam się z naciąganiem z jej strony, co opisało kilka dziewczyn. Przeciwnie - najpierw trafiłam do prywatnej kliniki (została mi ona polecona), a po kilku wizytach pani doktor powiedziała, że przyjmuje także na nfz, ale w innej przychodni. Kolejny plus to cytologia robiona co pół roku oraz coroczke skierowania na wszelkie badania kontrolne - usg, morfologia, próby wątrobowe itd. Ku mojemu zdziwnieniu nie dostałam jednak skierowania na usg piersi - pani doktor twierdziła, że nie może mi dać na nie skierowania, mimo iż są w moim przypadku wskazania do regularnego badania piersi. Poleciła mi za to koleżankę wykonującą usg piersi - oczywiście prywatnie. Jeśli chodzi o minusy - moim głównym problemem były nawracające infekcje, których nie udało mi się pozbyć pomimo 3 lat regularnych wizyt. Dostawałam cały czas te same leki, aż do znudzenia. W pewnym momencie pani doktor wpadła na pomysł 'pędzlowania' - nie wyjaśniła mi do końca na czym to polega, ani co ma na celu, ale się zgodziłam - miałam nadzieję, że to pomoże. Wykonała mi 3 takie 'pędzlowania', które były okropnie bolesne - ból utrzymywał się prawie przez cały dzień, po wyjściu z gabinetu ledwie chodziłam... Problemem były też tabletki antykoncepcyjne - pani dokor w ogóle nie orientowała się, które tabletki są 1fazowe, które 3fazowe, nie wiedziała, które mają większą, a które mniejszą dawkę. Wynikło z tego to, ze sama wybierałam tabletki i przekazywałam jej swoje sugestie - a ona bez mrugnięcia okiem mi je wypisywała. Od dawna myślałam o zmianie ginekologa, ale ostateczną decyzję podjęłam, kiedy pani doktor podczas badania powiedziała, że 'coś' dzieje się z lewym jajnikiem, ale badania nie są koniecznie, bo od ostatnego usg nie minął przecież rok. Wziąwszy pod uwagę fakt, że miałam wcześniej stwierdzoną endometriozę oraz podejrzenie policystycznych jajników, nie powinno dziwić moje naleganie na dalszą diagnostykę - niestety bezskutecznie

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Zgadzam się z poniższą opinią w 100%. Pani Doktor jest miłą i sympatyczną osobą. Wiadomo, ze każdy z Nas ma swoje lepsze czy gorsze dni i nie zawsze musimy być pogodni i uśmiechnięci - gdyż jesteśmy tylko ludzmi. Dla mnie ważne są efekty leczenia. Mogę śmiało polecić panią Doktor Łopucką

Zgadzam się z poniższą opinią w 100%. Pani Doktor jest miłą i sympatyczną osobą. Wiadomo, ze każdy z Nas ma swoje lepsze czy gorsze dni i nie zawsze musimy być pogodni i uśmiechnięci - gdyż jesteśmy tylko ludzmi. Dla mnie ważne są efekty leczenia. Mogę śmiało polecić panią Doktor Łopucką

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat