dr n. med. Marcin Kotzbach

Pan dr sprawia bardzo dobre wrażenie, miły sympatyczny...przez pierwszy rok naturalne starania zajścia w ciąże z monitoringiem u pana doktora nie przyniosły skutku, więc zrobil badanie nasienia męża i stwierdził że trzeba robić inseminacje. przeszliśmy 5 zabiegów (ja bez żadnych dodatkowych badań), z powodów finansowych przestaliśmy. Pojechałam do innego lekarza w międzyczasie który stwierdził torbiel. Po badaniach hormonów okazało się że mam niedoczynność tarczycy...i jak to stwierdził inny gin na poziomie antykoncepcyjnym. Reasumując zmarnowaliśmy dwa lata starań i krocie pieniędzy bo panu doktorowi zapomniało się zlecić podstaowych badań przy staraniach ...

Pan dr sprawia bardzo dobre wrażenie, miły sympatyczny...przez pierwszy rok naturalne starania zajścia w ciąże z monitoringiem u pana doktora nie przyniosły skutku, więc zrobil badanie nasienia męża i stwierdził że trzeba robić inseminacje. przeszliśmy 5 zabiegów (ja bez żadnych dodatkowych badań), z powodów finansowych przestaliśmy. Pojechałam do innego lekarza w międzyczasie który stwierdził torbiel. Po badaniach hormonów okazało się że mam niedoczynność tarczycy...i jak to stwierdził inny gin na poziomie antykoncepcyjnym. Reasumując zmarnowaliśmy dwa lata starań i krocie pieniędzy bo panu doktorowi zapomniało się zlecić podstaowych badań przy staraniach o dziecko...NIE POLECAM !!!!

Ja już drugą ciążę prowadzę u Dr Kotzbacha i zauważyłam, iż ma chyba za dużo pacjentek, ponieważ jest ciągle w biegu i nie zawsze można z nim na spokojne porozmawiać. Ale w sumie jako lekarz gin jest bardzo dobry i mogę go polecić ;-) Za wypisanie recepty czy zwolnienia nie kasuje nic! Nawet jedną wizytę miałam u niego gratisową co chyba nigdzie u prywatnego lekarza się nie spotka!!!

Ja już drugą ciążę prowadzę u Dr Kotzbacha i zauważyłam, iż ma chyba za dużo pacjentek, ponieważ jest ciągle w biegu i nie zawsze można z nim na spokojne porozmawiać. Ale w sumie jako lekarz gin jest bardzo dobry i mogę go polecić ;-) Za wypisanie recepty czy zwolnienia nie kasuje nic! Nawet jedną wizytę miałam u niego gratisową co chyba nigdzie u prywatnego lekarza się nie spotka!!!

NIE POLECAM LEKARZA!! Na początku robi dobre wrażenie, wysłucha, wytłumaczy,a po dłuższym leceniu jest beznadziejny. Po roku leczenia nie kojarzy pacjenta jak się chodzi 3 razy w miesiącu. Tak "cudownie" leczy że żona dorobiła się torbieli jak przedtem u innych lekarzy nie miała. Mnie "leczy" andrologicznie tak kuź.. że wyniki spadły do punktu wyjścia!!! a miała być inseminacja. Doktor Koztbach jest niepoważny i śmieszny w stosunku do pacjenta. Czy on myśli że do niego przychodzą ludzie pierwsi lepsi z ulicy co nie maja pojęcia po co do niego przychodzą??? Niektórzy ...

NIE POLECAM LEKARZA!! Na początku robi dobre wrażenie, wysłucha, wytłumaczy,a po dłuższym leceniu jest beznadziejny. Po roku leczenia nie kojarzy pacjenta jak się chodzi 3 razy w miesiącu.
Tak "cudownie" leczy że żona dorobiła się torbieli jak przedtem u innych lekarzy nie miała. Mnie "leczy" andrologicznie tak kuź.. że wyniki spadły do punktu wyjścia!!! a miała być inseminacja. Doktor Koztbach jest niepoważny i śmieszny w stosunku do pacjenta. Czy on myśli że do niego przychodzą ludzie pierwsi lepsi z ulicy co nie maja pojęcia po co do niego przychodzą??? Niektórzy pracuje w szpitalu i obracają się w kręgu lekarzy i wiedza w czym rzecz. On widzi tylko KASĘ!!! Za odbiór wyników bez wypisania recepty kasuje 50zł (czas wejścia, odbiór, wyjścia 3 minuty) CHAMSTWO!! Doktor Kotzbach to raczej Doktor KASA!!

koszt tej wizyty to ocena jednego jajnika.nie polecan tego lek chodziłam do niego rok 2-3 razy w m-cu ,nie wie po co przychodziłam wciąż zadaje pytanie czy na ocene pecherzyków..))smieszne, w ogóle nie pamieta z twarzy,przy tak czestych wizytach wychodował mi torbiel, nie pamieta wiele rzeczy z poprzedniej wizyty,

koszt tej wizyty to ocena jednego jajnika.nie polecan tego lek chodziłam do niego rok 2-3 razy w m-cu ,nie wie po co przychodziłam wciąż zadaje pytanie czy na ocene pecherzyków..))smieszne, w ogóle nie pamieta z twarzy,przy tak czestych wizytach wychodował mi torbiel, nie pamieta wiele rzeczy z poprzedniej wizyty,

Na początku sprawiał dobre wrażenie. Niestety, kiedy rozpoczął się trzeci trymestr, w trybie natychmiastowym wysłał mnie do szpitala, ponieważ niby szyjka się skróciła i cukier za duzy. Najadałam się niepotrzebnego strachu, bardzo mnie zestresował Pan Doktor, a w szpitalu w dwójce, stwierdzono, ze z szyjką jest ok. Musiałam zostac jednak na obserwacji z powodu podejrzenia cukrzycy. Wystarczyło zrobić test z obciążeniem glukozy, aby ja wykluczyc lub potwierdzić. Wynik był prawidłowy! Znowu pomyłka Pana Doktora. A może powinnam pisać przez małe d "dr"?! Zbyt często mus się zdarzają takie pomyłki! Musi ...

Na początku sprawiał dobre wrażenie. Niestety, kiedy rozpoczął się trzeci trymestr, w trybie natychmiastowym wysłał mnie do szpitala, ponieważ niby szyjka się skróciła i cukier za duzy. Najadałam się niepotrzebnego strachu, bardzo mnie zestresował Pan Doktor, a w szpitalu w dwójce, stwierdzono, ze z szyjką jest ok. Musiałam zostac jednak na obserwacji z powodu podejrzenia cukrzycy. Wystarczyło zrobić test z obciążeniem glukozy, aby ja wykluczyc lub potwierdzić. Wynik był prawidłowy! Znowu pomyłka Pana Doktora. A może powinnam pisać przez małe d "dr"?! Zbyt często mus się zdarzają takie pomyłki! Musi pamietać, że stres bardzo, bardzo negatywnie wpływa na kobietę w ciąży i często właśnie może doprowadzić do porodu przedwczesnego( co miało miejsce w moim przypadku!). Nie polecam wizyty w gabinecie dr Marcina Kotzbacha żadnej kobiecie, bo nigdy nie wiadomo kiedy znowu się pomyli. Każdy może popełnić bład, ok. Ale po pierwsze: nie aż tak często i po drugie: należy przyznać się do błędu i przeprosić, tak po prostu! A tak na marginesie, dr Kotzbach jest jednym z nielicznych lekarzy, którzy nie pracują w szpitalu. Ja popełniłam ten błąd i właśnie jego wybrałam jako lekarza prowadzącego moją ciążę, ale w przyszłości na pewno wybiorę takiego lekarza, który ma również praktykę w szpitalu. Uważam, ze tacy lekarze mają większe doświadczenie, bo mają styczność na żywo z przeróżnymi przypadkami i to własnie takim lekarzom można powierzać prowadzenie ciązy. A nie jakimś "psudo"lekarzom, którzy profilaktycznie wysyłają pacjentki do szpitala.

Poszłam do tego lekarza po przeczytaniu pozytywnych opinii w necie i bardzo się zawiodłam. Gabinet świetnie wyposażony, pan doktor bardzo miły, ale... Na pacjentkę poświęca max 10 minut, spóźnił się i miałam tylko 5 min., więc nawet mnie nie zbadał, tylko zrobił usg (70 zł). Pomimo nowoczesnego sprzętu nie potrafiła prawidłowo wykonać usg i nie potwierdził ciąży, w zamian za to zafundował mi i mężowi kilkudniowy mega- stres wysyłając mnie do szpitala z "zagrożeniem życia"- ciążą pozamaciczną. W szpitalu- pomimo dużo gorszego sprzętu- ciążę zauważono już w trakcie badania- prawidłową. ...

Poszłam do tego lekarza po przeczytaniu pozytywnych opinii w necie i bardzo się zawiodłam.
Gabinet świetnie wyposażony, pan doktor bardzo miły, ale... Na pacjentkę poświęca max 10 minut, spóźnił się i miałam tylko 5 min., więc nawet mnie nie zbadał, tylko zrobił usg (70 zł). Pomimo nowoczesnego sprzętu nie potrafiła prawidłowo wykonać usg i nie potwierdził ciąży, w zamian za to zafundował mi i mężowi kilkudniowy mega- stres wysyłając mnie do szpitala z "zagrożeniem życia"- ciążą pozamaciczną. W szpitalu- pomimo dużo gorszego sprzętu- ciążę zauważono już w trakcie badania- prawidłową.
Leżąc na patologii poznałam panią, która była w identycznej sytuacji, może więc doktor profilaktycznie wysyła pacjentki do szpitala i funduje im taki stres. Z drugiej strony- co można stwierdzić w czasie kilkuminutowej wizyty- ledwo zdążyłam się ubrać :)
Pan doktor pozytywne opinie zbiera dzięki opinii i renomie swojego ojca, profesora. Ma nowoczesne sprzęty, ale nie umie się nimi posługiwać. Każdą ciążę traktuje jako potencjalnie- pozamaciczną. Do tego jest drogi- 70 zł za 5 minut! Łał!
Mnie więcej nie zobaczy i nikomu nie polecam. Po długich poszukiwaniach znalazłam dobrego lekarza.

Polecam dr Kotzbacha. Leczę się u dr już 2 lata i nie mogę mieć zastrzeżeń w żadnym przypadku. Rzeczowy, kontaktowy, uprzejmy.

Polecam dr Kotzbacha. Leczę się u dr już 2 lata i nie mogę mieć zastrzeżeń w żadnym przypadku. Rzeczowy, kontaktowy, uprzejmy.

Dobry specjalista. Doświadczony w problemach z bez płodnością

Dobry specjalista. Doświadczony w problemach z bez płodnością

Polecam od razu rozpoznał przyczyny niepłodnosci - 4 miesiące leczenia i dzisiaj czekamy na dzidzie! Polecam

Polecam od razu rozpoznał przyczyny niepłodnosci - 4 miesiące leczenia i dzisiaj czekamy na dzidzie! Polecam

Ogólnoe sprawia miłe wrażenie. Dużo tłumaczy, jest dosyc tani. Niestety nie podchodzi powaznie do pacjenta. Kiedy wie, że już nie zarobi na pacjencie przestaje byc miły. Po paru wizytach mozna się przekonac, że bardziej liczą się dla niego pieniądze, a nie pacjent.

Ogólnoe sprawia miłe wrażenie. Dużo tłumaczy, jest dosyc tani. Niestety nie podchodzi powaznie do pacjenta. Kiedy wie, że już nie zarobi na pacjencie przestaje byc miły. Po paru wizytach mozna się przekonac, że bardziej liczą się dla niego pieniądze, a nie pacjent.