lekarz Marcin Mysłek

Internista

Liczba opinii: 3
Średnia ocen:1,0/5
Opinie:3
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Lekarz , haha. W życiu. Bezczelny, arogancki. Obraża pacjenta. To nie powinno wykonywać takiego zawodu

Lekarz , haha. W życiu. Bezczelny, arogancki. Obraża pacjenta. To nie powinno wykonywać takiego zawodu

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Bezczelny arogancki twierdzi że to pacjent jest dla lekarza nie lekarz dla pacjentów Nie pasuje mu w trakcie ostrego dyżuru że pacjenta o 4 rano przywozi pogotowie. Omijać szerokim łukiem

Bezczelny arogancki twierdzi że to pacjent jest dla lekarza nie lekarz dla pacjentów Nie pasuje mu w trakcie ostrego dyżuru że pacjenta o 4 rano przywozi pogotowie. Omijać szerokim łukiem

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Lekarz kompletnie bez podejścia do rodziny pacjenta. Nie potrafi logicznie wytłumaczyć choroby, tylko wydziera się po biednej rodzinie 'że już tłumaczył, że pacjent umiera", gdyby nie interwencja i dociekania rodziny pacjenta zapewne by wykończyło bezsensowne leżenie na sali, ponieważ nie zlecono żadnych dodatkowych badań, a każde nowe występujące choroby traktowano jako tako, ponieważ "pacjent jest w ciężkim stanie, umiera" . Zero zaangażowania, pomocy, co dalej ze strony lekarza. Jedynie co usłyszeliśmy to "to nie do mnie pytanie, nie jestem od tego", przepraszam to rodzina ma wiedzieć co dolega choremu?!?! Lekarz ...

Lekarz kompletnie bez podejścia do rodziny pacjenta. Nie potrafi logicznie wytłumaczyć choroby, tylko wydziera się po biednej rodzinie 'że już tłumaczył, że pacjent umiera", gdyby nie interwencja i dociekania rodziny pacjenta zapewne by wykończyło bezsensowne leżenie na sali, ponieważ nie zlecono żadnych dodatkowych badań, a każde nowe występujące choroby traktowano jako tako, ponieważ "pacjent jest w ciężkim stanie, umiera" . Zero zaangażowania, pomocy, co dalej ze strony lekarza. Jedynie co usłyszeliśmy to "to nie do mnie pytanie, nie jestem od tego", przepraszam to rodzina ma wiedzieć co dolega choremu?!?! Lekarz śmiechu warte, po co zlecać kolejne badania, lepiej się pozbyć problemu. Dobrze, ze pacjenta przeniesiono do innego szpitala. Tam ( BARDZO MIŁY I UPRZEJMY ) lekarz zlecił szereg badań. Typowa umieralnia. Pacjent został wypisany ze szpitala z bakterią we krwi, po czym szybko tam wrócił po czym usłyszeliśmy "no faktycznie nie powinien zostać wypisany" - to jest poważny, szanujący się lekarz?!

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat