dr n. med. Marek Lewandowski

Brakuje mi słów aby ocenić tego NIEKOMPETENTNEGO lekarza. O mały włos znalazłam się na tamtym świecie nie wspominając już o dzidzi !! Lekarz absolutnie nie znający się na PATOLOGII ciąży a jedynie na bezproblemowych porodach fizjologicznych ( zresztą tak jak cały szpital MSWiA. Koleżanki naprawdę bądzice ostrożne przy wyborze tego lekarza bo powierzacie mu swoj organizm i maleństwo. Po krótce opiszę moj przypadek: W 27tyg zaczęły puchnąć mi dłonie i stopy to tego pojawiło się nadciśnienie i zapisanie w karcie ciąży 160/120 i przepisanie depogytu - na pytanie dlaczego puchną ...

Brakuje mi słów aby ocenić tego NIEKOMPETENTNEGO lekarza. O mały włos znalazłam się na tamtym świecie nie wspominając już o dzidzi !! Lekarz absolutnie nie znający się na PATOLOGII ciąży a jedynie na bezproblemowych porodach fizjologicznych ( zresztą tak jak cały szpital MSWiA. Koleżanki naprawdę bądzice ostrożne przy wyborze tego lekarza bo powierzacie mu swoj organizm i maleństwo. Po krótce opiszę moj przypadek: W 27tyg zaczęły puchnąć mi dłonie i stopy to tego pojawiło się nadciśnienie i zapisanie w karcie ciąży 160/120 i przepisanie depogytu - na pytanie dlaczego puchną mi stopy dr Lewandowski powiedział, że to normalne i że będe tylko przybierała gwałtownie na wadzę, na pytanie dlaczego dziecko mało fika odpowiedział, że kobietom nie dogodzisz jednej to przeszkadza a druga chciałaby być wręcz kopana przez dzidziusia. Ciśnienie nadal rosło a lekarz kazał zwiększać ilość depogytu. Jak mu mówiłam, że napradę cięzko mi sie oddycha to też powiedział, że to naturalne !!!! W 30tyg ciśnienie nadal rosło mimo zwiększonego leku ( 6 tabletek depogytu ) dr przepisał mi kolejny lek w swoim gabinecie i mimo moich problemów z oddychaniem nie zmierzył mi ciśnienia ani tentna płodu. Wypisał mi skierowanie do szpitala, że w razie gdyby kolejny medikamnet nie podziałał po tygodniu mam zgłosić się do szpitala - PO TYGODNIU !!!!!! tego samego dnia po wizycie u dr zostałam przewieziona do szpitala z nadciśnieniem 180/120 i białkiem w moczu ponad 20!!!!!!!!!. Lekarze w szpitalu skonsternowani moim ciężkim stanem i metodą prowadzenia ciąży przez dr obiektywnie postawili diagnozę CIĘŻKI STAN PRZZEDRZUCAWKOWY !!!!! i natychmiast ciąża musi zostać zakończona ! Dzidzia urodziła się w 30tyg lecz na skutek wysokiego ciśnienia jej rozwój został zatrzymany na etapie 28tyg, maluszek urodził sie z bardzo niską wagą urodzeniową ale dzielnie walczy o życie !!!!!! Gdybym stosowała sie do zaleceń dr to na pewno dzidzia by już nie żyła a ja niewiadomo.... Także macie Państwo wnikliwy obraz na to jak dr zajmował się moją ciążą - Jeszcze raz ostrzegam - pojawiają sie problemy i umywa ręce bo tak mnie potraktował po poinformowaniu go o moim ciężkim stanie i cesarskim cięciu. Jedno jest pewne kasował bardzo dużo a skutki były wręcz tragiczne. Dla mnie bandyta a nie lekarz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Super lekarz chodze do neigo razem z mama. Zawsze wszystko wyjasni jak sie nie wie. Pozartuje. Robi badania bez problemu :)Ja polecam :)

Super lekarz chodze do neigo razem z mama. Zawsze wszystko wyjasni jak sie nie wie. Pozartuje. Robi badania bez problemu :)Ja polecam :)

Pan Doktor jest lekarzem kompetentnym - dobrym specjalistą. W dobrym kontakcie z pacjentka, potrafiący słuchać,troskliwy (w szpitalu właściwie zawsze zaintersowany samopoczuciem pacjentek po zabiegach) i sympatyczny. Zdecydowanie polecam.W.Junik

Pan Doktor jest lekarzem kompetentnym - dobrym specjalistą. W dobrym kontakcie z pacjentka, potrafiący słuchać,troskliwy (w szpitalu właściwie zawsze zaintersowany samopoczuciem pacjentek po zabiegach) i sympatyczny. Zdecydowanie polecam.W.Junik

Zdecydowanie polecam. Jestem po kłopotach z narządami rodnymi i jak na chwile obecna wszystko idzie OK.

Zdecydowanie polecam. Jestem po kłopotach z narządami rodnymi i jak na chwile obecna wszystko idzie OK.

Zdecydowanie nie polecam. Byłam raz, pierwszy i ostatni. Lekarz wykonał usg, nie dał opisu ani zdjęć.Nie zlecił zadnych leków, a teraz wiem, że powinien.Jak na pełnopłatną wizytę, to trochę mało.

Zdecydowanie nie polecam. Byłam raz, pierwszy i ostatni.
Lekarz wykonał usg, nie dał opisu ani zdjęć.Nie zlecił zadnych leków, a teraz wiem, że powinien.Jak na pełnopłatną wizytę, to trochę mało.