Maria Bogucka

Trochę zaskoczyły mnie opinie poprzedników. Miałem przyjemność być przez wiele lat pod opieką znakomitego lekarza, która odeszła na emeryturę, ale nie widzę różnicy w świadczonej opiece zdrowotnej przez Marię Bogucką, chociaż czasy mamy dużo cięższe i nie młodniejemy.

Trochę zaskoczyły mnie opinie poprzedników. Miałem przyjemność być przez wiele lat pod opieką znakomitego lekarza, która odeszła na emeryturę, ale nie widzę różnicy w świadczonej opiece zdrowotnej przez Marię Bogucką, chociaż czasy mamy dużo cięższe i nie młodniejemy.

Najgorszy lekarz rodzinny!! Mama z bólem nerek zgłosiła się do doktor Boguckiej, przepisała jej lek którego nie powinna brać i z łaską zrobiła USG na którym nic nie wykryła (w ten sam dzień wieczorem na SOR okazało się, że mama ma kamienie w nerkach z obu stron!!) Również pielęgniarki, które tam pracują kłamią i mówią, że doktor nie ma już w przychodni a po wyjaśnieniu sytuacji nagle magicznie doktor Bogucka pojawia się w swoim gabinecie! Skandal!!

Najgorszy lekarz rodzinny!! Mama z bólem nerek zgłosiła się do doktor Boguckiej, przepisała jej lek którego nie powinna brać i z łaską zrobiła USG na którym nic nie wykryła (w ten sam dzień wieczorem na SOR okazało się, że mama ma kamienie w nerkach z obu stron!!) Również pielęgniarki, które tam pracują kłamią i mówią, że doktor nie ma już w przychodni a po wyjaśnieniu sytuacji nagle magicznie doktor Bogucka pojawia się w swoim gabinecie! Skandal!!

Leki kardiologiczne wypisywane przez lata przez rejestratorki na recepcji tylko się lekarka p.Bogucka podpisywała bez polecenia wizyty kontrolnej. Lubi jak pacjenci widocznie nie zawracają jej głowy. Nie daje żadnych skierowań na badania, pewnie z oszczędności. Beznadziejny lekarz.

Leki kardiologiczne wypisywane przez lata przez rejestratorki na recepcji tylko się lekarka p.Bogucka podpisywała bez polecenia wizyty kontrolnej. Lubi jak pacjenci widocznie nie zawracają jej głowy. Nie daje żadnych skierowań na badania, pewnie z oszczędności. Beznadziejny lekarz.

Nie polecam doktor na lekarza rodzinnego, robi problem z wypisaniem skierowania na badania pomimo objawów choroby, bo według niej nie ma takiej potrzeby. Na teleporadzie traktuje pacjenta lekceważąco, jak zwróciłam doktor uwagę, że robi problem ze skierowaniem to powiedziała żebym sobie zmieniła lekarza jak coś mi nie pasuje i się rozłaczyła. Omijać z daleka.

Nie polecam doktor na lekarza rodzinnego, robi problem z wypisaniem skierowania na badania pomimo objawów choroby, bo według niej nie ma takiej potrzeby. Na teleporadzie traktuje pacjenta lekceważąco, jak zwróciłam doktor uwagę, że robi problem ze skierowaniem to powiedziała żebym sobie zmieniła lekarza jak coś mi nie pasuje i się rozłaczyła. Omijać z daleka.

Maria Bogucka lekarz rodzinny (kto dał jej uprawnienia?!!!!) Moja mama z ponad 1.5 tygodniowym bolem głowy i osłabieniem zgłosiła się do lekarza rodzinnego. Pani Bogucka mimo powagi sytuacji zamiast skierowac na podstawowe badania przepisala leki antydepresyjne i przeciwbolowe wmawiajac mamie ze to na tle nerwowym, ze to nic poważnego sie nie dzieje. Mimo iz nalegala nie dostala tego dnia skierowania na podstawowe badania głowy. Po tych lekach od Pani "doktor" bol glowy nie ustawal a nawet sie nasilil. Niektóre z tych lekow przepisanych przed doktor to silne leki antydepresyjne psychotropowe. ...

Maria Bogucka lekarz rodzinny (kto dał jej uprawnienia?!!!!)

Moja mama z ponad 1.5 tygodniowym bolem głowy i osłabieniem zgłosiła się do lekarza rodzinnego.

Pani Bogucka mimo powagi sytuacji zamiast skierowac na podstawowe badania przepisala leki antydepresyjne i przeciwbolowe wmawiajac mamie ze to na tle nerwowym, ze to nic poważnego sie nie dzieje.

Mimo iz nalegala nie dostala tego dnia skierowania na podstawowe badania głowy.

Po tych lekach od Pani "doktor" bol glowy nie ustawal a nawet sie nasilil. Niektóre z tych lekow przepisanych przed doktor to silne leki antydepresyjne psychotropowe.

Mama w końcu z powodu bardzo złego stanu postaniwila zrobic badania prywatnie u Szafrankow.
Pan doktor neurolog wymagal skierowania od lekarza rodzinnego mimo iz wizyta była płatna ale może takie mają procedury.

I kółko absurdów się zatacza. Czas mija.

Pani Bogucka na drugi dzien z wielka laska wydala skierowanie, denerwując się że następnym razem należy iść do specjalisty, przecież ona nie jest specjalistą neurologiem ale przecież to ona nie chciała wydać skierowania do neurologa!!!!

Czas lecial. stan sie pogarszal.

Mama w końcu pojechala na ta wizyte prywatnie że skierowaniem tam jednak przed wizytą zaslabla i z powagi sytuacji dostala skierowanie od lekarza neurologa odrazu do szpitala. Ram również zasłbla.

W szpitalu po zrobieniu podstawowego badania głowy tk wykazał ogromnego guza w mozgu.

A według Pani "doktor" nic sie nie działo.

Mówi się o tym bardzo wiele, że lekarz rodzinny ma duże znaczenie podczas wczesnego wykrywania raka. To on powinien być wyczulony, jest wiele kampanii promujących doszkalajacych jednak chyba to nie dotarło do Chelma w dalszym ciągu.

Pani doktor zamiast pomóc w tym przypadku zaniedbaniem niekompetwncja tylko zaszkodziła.

Podpisuje sie pod poprzednia opinia obydwiema rekami!To te pania doktor nalezaloby leczyc - psychiatrycznie.

Podpisuje sie pod poprzednia opinia obydwiema rekami!To te pania doktor nalezaloby leczyc - psychiatrycznie.

Omijać szerokim łukiem bo będą z tego tylko powikłania. Parodia nie lekarz, szkoda czasu i resztek zdrowia.

Omijać szerokim łukiem bo będą z tego tylko powikłania. Parodia nie lekarz, szkoda czasu i resztek zdrowia.